Wiosna w wiejskim ogrodzie

[julianna]

U mnie dzisiaj pochmurno i deszczowo. Cieszę się, bo zrobiłam sobie dziś dzień wolny od pracy .Kolana zaczęły mi wysiadać i muszę trochę odpocząć.
Marysiu u Ciebie pięknie wszystko kwitnie. Moja delosperma po zimie też się ładnie zregenerowała. Cieplutko pozdrawiam i miłego dnia!

[Sosenki4]

Jak juz o delospermie mowa, to moje 2 z 3ch żyją. Nie zabezpieczałam , nie okrywałam, dąb zrobił dobrą robotę i sypnął liśćmi

[survivor26]

Marysiu, jak poszło cięcie? Panowie się spisali, czy znowu coś im się popsuło

[robaczek_Poznan]

Marysiu, czytam o eksperymentach z patykami i spieszę z nowiną, że moje marcowe patyczki, siedzące w ogroddzie też mają pączki! Kiedy można je wykopać żeby się ładnie przyjęły w nowym miejscu?
Pozdrowionka

[bwoj54]

Marysiu!....witam serdecznie, pozdrawiam i biegnę sprawdzić co porabiasz w ogrodzie!
My dzisiaj od rana przygotowywaliśmy w tunelu grunt pod pomidory/ sadzimy 70 szt/...sadzonki bierzemy od kilku lat od miejscowego ogrodnika...przeżyłam szok ...3zł za szt.
Myślę,ze cena do 2 maja trochę spadnie...Mieliśmy sadzić 1 maja , ale syn wymyślił wyjazd do Płocka po zakup samochodu.
Pozdrawiam cieplutko!

[Maska]

Dziewczyny siedzę w g....e po uszy. Brudna jak wiejska baba wokół roznosi się zapach perfum


A tak na serio dzień mam szalony. rana przyjechał Emil przycięli trzy drzewa śliwkę starą i dwie stare jabłonie, wyglądają super i jestem zadowolona, bo wszystko udało się wreszcie skończyć! Potem chwila przerwy obiad i na pogrzeb, potem szybka stypa, bo dostawa obornika. Wywiozłam już dwa wózki w pole i wymieszałam glebogryzarką. Teraz wozi mój M a ja muszę odsapnąć. Jutro c.d.
Eluś pogoda wymarzona na prace ogrodowe. Rano było chłodno, ale potem mocno się ociepliło.
Iwonko u mnie też wszystko się kręci wokół pola i ogrodu!
Ewciu ja już trochę posiałam, cieszę się że masz wątek!
Dorotko jesteś tak przekonywująca, że sok czereśniowy cieknie mi po brodzie
Marysiu wyjdzie na pewno to bardzo odporna roślina! jak kolkwicja wyszła U mnie cały czas sucho z maleńką przerwą i warunki do pracy odpowiednie!
Julianno dbaj om kolana - nie przeciążaj je! Moja kochana ogród jest duży i tylko niektóre rośliny kwitną, ale i to cieszy
Basiu a okrywałaś ją na zimę?
Marzenko a jesteś pewna czy to jest delosperma?
Pati pełen sukces prace zakończone! a piła znowu szwankowała ale po telefonie nagle się naprawiła i było do końca ok.!
Kasiu pączki to nie jest oznaka że są korzonki. Ja trzymam w piasku a w kwietniu wkładam pod skosem do ziemi, na miejsce stałe wysadzam wczesną jesienią wtedy na pewno są korzenie!
Oj Bogusiu kompletnie mi odbiło nawożę cały ogród obornikiem i wcale mi nie śmierdzi To co Boguniu od następnej wiosny robisz rozsady pomidorów?

[Maska]

przycięte jabłonie!

I moja śliwka! no to rośnijcie kochane drzewka i owocujcie , bo jak nie........

Hiacynty od Basi i z B.

czekam kiedy zakwitną!

[MaGorzatka]

Marysiu - jak u Ciebie pięknie! A najpiękniejszy ten obornik
Cieszę się, że moja różyczka rośnie. Twoje piwonie u mnie tez już wypuściły kiełki.
Już bym chciałam być na emeryturze, kiedy tyle się dzieje w ogrodzie...

[sweety]

A piękne łany tulipanków Pewnie zamierzasz potem wykopać cebulki. A co w ich miejsce?

[Maska]

Małgosiu wierzę Ci ale wszystko w swoim czasie Ja szczególnie cieszę się z różyczki, dzisiaj widziałam pączuszki na winogronie, wypatruję jeszcze powojnika! Ty też masz pięknie
Aniu w jesieni robiłam tą grządkę tulipanową na siatce i muszą tam rosnąć dwa lata a między tulipany sieję jednoroczne, coś może w rozsad dosadzę

[sweety]

To też jest dobry pomysł
G.. nie komentuje

[survivor26]

No kupa g.... konkursowa Ci się trafiła! I Ty to sama własnymi ręcami...tzn. widłami przenosisz?

A drzewka widzę ładnie przycięte...dobrze, że panowie jednak z niemocy technicznej się podnieśli i dali radę

[Maska]

Aniu
Pat jestem wielce usatysfakcjonowana, ale FO zaniedbane i do samej nocy będę nadrabiać, a od jutra rano
No trochę ja, ale nie mogę narzekać M pomógł i parę wózków zawiózł w pole. Rolnik musiał wyrzucić koło domu na trawę, bo z drugiej strony baliśmy się że ugrzęźnie. Mój kochany wózeczek przewozi bezboleśnie jedynie widły wymagają wysiłku. Obornik jest mieszany z przewagą byczego więc nie śmierdzi, bardziej mi śmierdział suszony obornik w workach.