Przesadzanie dużych iglaków
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Dobrze i źle.Przesadź teraz z jak największa bryłą.Podlewaj raz a porządnie.Nie co 2 dni po 5 litrów a raz na tydzień po 20L.Nie podlewa się roślin z zegarkiem w ręku.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Ja bym zwiększyła odległości między nimi-niegdyś swoje-także Brabanty- o wzroście zaledwie pół metra sadziłam w szpalerze co 70 cm.
Po posadzeniu należałoby je trochę przystrzyc, żeby ulżyć uszkodzonym i przyciętym podczas przesadzania korzeniom.
Po posadzeniu należałoby je trochę przystrzyc, żeby ulżyć uszkodzonym i przyciętym podczas przesadzania korzeniom.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Czy przystrzyżenie na pewno pomoże w zakorzenieniu się?
Czy tuja to wytrzyma?
Myślałem że tylko czubki się obcina...
Jeżeli podetnę od spodu to łysa będzie.
Czy tuja to wytrzyma?
Myślałem że tylko czubki się obcina...
Jeżeli podetnę od spodu to łysa będzie.
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Wątpię, że przesadzone tak duże żywotniki przeżyją. Korzenie mają spore, więc na pewno przy kopaniu uszkodzisz. Z dużym prawdopodobieństwem uschną i to możesz zobaczyć dopiero w następnym roku. Ale próbuj, przystrzyc trochę trzeba - góra, boki, żeby zmniejszyć zieloną masę, możesz to zrobić przed wykopaniem. Po przesadzeniu trzeba cały czas cieniować i zraszać
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 6 kwie 2012, o 14:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska/śląsk
- Kontakt:
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Przesadzałem 2 lata temu 2,5 metrowe świerki klujące i 3 metrowego cyprysika Lawsona, wszystko żyje , z tym że drzewka były bardzo mocno podlewane. Z tego co wiem to tuja ma zwarty i płytki system korzeniowy więc nie będzie problemu. Tylko jakaś silną pomoc trzeba sobie zapewnić.
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Przesadzałam więc to nie teoria, z pięciu jeden żyje. Samo podlewanie nic nie da, a utopić korzenie można. Może jak teraz podłożem jest glina, korzenie nie będą tak rozległe. Ale ryzyk fizyk, jak mają być ścięte to ja bym przesadzała
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Szwedzio pisze: Czy przystrzyżenie na pewno pomoże w zakorzenieniu się?
Czy tuja to wytrzyma?
Myślałem że tylko czubki się obcina...
Jeżeli podetnę od spodu to łysa będzie.
Czy na pewno-tego nikt nie zagwarantuje
Tak jak napisała Monika-ujmuje się zielonej masy, ale nie goląc od spodu, tylko strzygąc zwłaszcza czubki no i boki.
Ja proponowałabym strzyc po przesadzeniu-wtedy widać co się obłamało, co wystaje ze szpaleru i wtedy można strzyżeniem przy okazji skorygować linię żywopłotu.
Strzyżenie stymuluje rozwój uśpionych pączków, więc jest moim zdaniem nieodzowne
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
no bo się przycina na bokach i z góry /przysytrzyża i nic się tam nie wycina od spodu, bo nie odbije, dziura będzie.Z czasem ta dziura może / ale nie musi / zarosnąć.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Obcy sprzedawca ze szkółki, powiedział mi abym umieścił pod korzeniami wąż nawadniający Gardena. I co dziennie przez miesiąc podawał 20 l wody pod każdy korzeń. Potem miesiąc co drugi dzień. A potem do końca roku raz w tygodniu.
Czy zgadzacie sie z tym?
Czy zgadzacie sie z tym?
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
20 litrów pod jedno ? chyba chce żebyś poleciał za jakiś czas i kupił drugie. zgniją.Za dużo wody.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Żeby to było takie proste i łatwe do policzenia
Roślina transpiruje. Ile wody wytranspiruje, jest zależne od wieeelu czynników. Twój jeden 2,5 metrowy krzak może i wytranspiruje z 20 l wody w upalny, bezdeszczowy dzień, całkiem prawdopodobne.
Ja Tobie od razu powiedziałam, że trzeba cieniować. A podlewać na czuja niestety, a i trzeba zraszać
Roślina transpiruje. Ile wody wytranspiruje, jest zależne od wieeelu czynników. Twój jeden 2,5 metrowy krzak może i wytranspiruje z 20 l wody w upalny, bezdeszczowy dzień, całkiem prawdopodobne.
Ja Tobie od razu powiedziałam, że trzeba cieniować. A podlewać na czuja niestety, a i trzeba zraszać
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 6 kwie 2012, o 14:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska/śląsk
- Kontakt:
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
Nie wiem jaką masz glebę, ale jak jest w miarę przepuszczalną, to możesz lać "ile wejdzie"Szwedzio pisze:Obcy sprzedawca ze szkółki, powiedział mi abym umieścił pod korzeniami wąż nawadniający Gardena. I co dziennie przez miesiąc podawał 20 l wody pod każdy korzeń. Potem miesiąc co drugi dzień. A potem do końca roku raz w tygodniu.
Czy zgadzacie sie z tym?
Re: Jak duze ryzyko przesadzania tuj?
80 sztuk dorosłych tuj przesadzać Daj im spokój, szkoda czasu, kup młode, szybciej ci urosną niż tamte odcherlają.Nigdy już ładne nie będą i będziesz patrzeć tylko na ich degradację.Takich roślin się nie przesadza i tyle w tym temacie.Jeżeli jeszcze na dodatek rosną w żywopłocie, to niemożliwe jest obkopanie, bo korzenie są splątane i siegają szeroko u żywotnika.Lanie wody bez wzgledu na rodzaj gleby jest bez sensu, prędzej zgniją, bo obcięte korzenie nie pozwolą pobrać wody, a stary korzeń niełatwo wypuszcza młode korzonki.
Tamte zostaw, jak ktoś ich nie bedzie chciał, to niech się martwi by je legalnie usunąć.
Tamte zostaw, jak ktoś ich nie bedzie chciał, to niech się martwi by je legalnie usunąć.