Petunia z nasion Cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
marlenamarcin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 8 lut 2013, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Mam pytanko moi Drodzy :
dlaczego moje sadzonki wyglądają jak niżej, "kładą się"?
Czy są jakieś wyciągnięte czy dlatego, że są zwisająca?

Obrazek
Awatar użytkownika
groch8888
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 lut 2012, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

marlenamarcin Typowe dla petunii zwisającej... A były one uszczykiwane? Pytam się bo ta na zdjęciu jest mało rozkrzewiona...

Moje maleństwa nie mają jeszcze ani jednego pąka kwiatowego i na dzień dzisiejszy wyglądają tak :

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Veronica
Awatar użytkownika
Perek11
100p
100p
Posty: 147
Od: 10 mar 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olkusz

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Moje sa takie :-) :-) Obrazek Obrazek
Marcin?
mafelini
50p
50p
Posty: 88
Od: 28 sie 2011, o 01:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

marlenamarcin, pewnie dlatego, że nieuszczykiwane, też tak miałam, jak wyjechałam na kilka dni i urosły jedynie w górę, a nie wszerz, ale potem uszczyknęłam im czubek i się rozkrzewiły:)
Pozdrawiam, Marzena
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Veronica - maleństwa? Toż to giganty jakieś! ;:138 Moje powoli się zbierają. Mam nadzieję, że po majówce już będę mogła je wsadzić do donic i skrzynek, bo teraz nie ma to najmniejszego sensu - rosną, jak kawałek chleba u gęby.
Awatar użytkownika
groch8888
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 lut 2012, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Magdo, mam też skrzynkę (16szt), które marnie rosną w porównaniu z moimi (jak je nazwałaś) gigantami. I właśnie te marne na noc wnoszę do mieszkania i widzę, że służą im te cieplutkie noce-w końcu się ruszyły :wink:
Skrzynki mam już przygotowane od 2 tyg :;230 a 2szt 2m są w produkcji :) a chciałabym je wsadzić dopiero jak będą kwitły, bo mi się kolorki pomieszały tak latałam z nimi ;:185
Pozdrawiam Veronica
Awatar użytkownika
cydynka
100p
100p
Posty: 175
Od: 24 sty 2013, o 08:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Magda ja swoje posadziłam do donic jakieś półtora tygodnia temu i po tym zabiegu ruszyły z kopyta...uszczyknęłam je i teraz rozgałęziają się ładnie, tak że nie ma co zwlekać z wysadzaniem do donic
pozdrawiam Monika
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Wsadzę je do donicy po majówce. Pamiętam, jak w tamtym roku też takie liche wsadzałam do skrzynki, w której posadziłam sporo innych roslin. Jak petunia się rozszalała to wszystko, co było w skrzynce zagłuszyła. Krzaczory mi olbrzymie powyrastały, bo nie uszczyknęłam... no i nasion zebrałam mnóstwo i one teraz wlaśnie kiełkują. Bardzo jestem ciekawa, czy kolor będzie taki sam...
Awatar użytkownika
beatas22
100p
100p
Posty: 136
Od: 9 kwie 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Magdalenko muszę i ja w tym roku zebrać nasionka. Podpowiesz co nie co jak to zrobić?
Pozdrawiam, Beata
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Podpowiem Beatko ;:108 Pod koniec sezonu nie usuwam kwiatków. Za jakiś czas w tym miejscu pojawia się nasiennik - najpierw jest zielony, potem robi się beżowy, suchy. W kształcie łzy. Obrywam te łezki do woreczka, a potem zdejmuję suchą łuskę a nasionka same wypadają. To bardzo proste. O ile oczywiście roślina produkuje nasienniki, bo czasem, nie wiedzieć czemu, ich nie ma. Tak miałam w zeszłym roku z million bells. Zazwyczaj udawało mi się pozyskiwać nasiona, ale w zeszłym roku nie mogłam znależć nasienników.
Awatar użytkownika
beatas22
100p
100p
Posty: 136
Od: 9 kwie 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Och super dziękuję ;:196 mniej więcej wiem jak to wygląda ale zawsze się pytam jak nie mam doświadczenia w zbieraniu nasion danej rośliny, by nie okazało się że to jednak inaczej trzeba :shock:
Tylko zacznę chyba tak w połowie sezonu, żeby mieć pewność że będzie odpowiednia ilość no i że się nie spóźniłam:)
Pozdrawiam, Beata
marika123
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 kwie 2013, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Witam.
Wysiałam swoje roślinki z nasion w marcu i pięknie wyrosły. W sklepie ogrodniczym Pani doradziła mi, żeby dodać taki nawóz do ziemi długo działający (granulat). Roślinki ładnie zaczęły rosnąć, z tym, że odsłoniły im się korzenie. Po przeczytaniu forum juz wiem, że muszę dosypać ziemi. Do tego pojawił się dziwny nalot na powierzchni ziemi taki biały, co to może być. niestety też nie poszczypałam listków. Zrobię to jak tylko wrócę z pracy. Mam nadzieję, że odbiją.
noontaak
200p
200p
Posty: 295
Od: 16 lis 2012, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
Kontakt:

Re: Petunia z nasion cz.2

Post »

Moim daleko do Waszych!
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Kamil :)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”