Thuja Brabant brązowiejąca i inne problemy w uprawie

[sacro]

Witam,

Jesienią posadziłem Thuje Brabant. Kupiłem je w dużym markecie. Były w donicach i trochę droższe, ponieważ nie były 'wykopywane mechanicznie' Pod korzeń dałem ziemię właściwą do iglaków z domieszką własnej ziemi. Na początku były obficie podlewane. Jeszcze przed zimą pokryłem grunt w okół Thuji agrowłókniną. Teraz, wiosną kiedy zrobiło się ciepło dałem nawóz. W dolnej granicy według instrukcji. Wolałem nie przedobrzyć.

Jedna spośród około 100 się nie przyjęła. Z tego co wiem to dobry wynik.

Obecnie jednak mam wątpliwość, czy wszystko jest dobrze z moimi thujami. Duża część z nich zaczęła miejscami brązowieć. Jak na zdjęciu. Co może być przyczyną i jak temu zaradzić?

Będę wdzięczna za pomoc

Pozdrawiam,

Kasia
http://images40.fotosik.pl/2033/ef63219fbe857f78.jpg

[judyta]

Jedna na 100 nieprzyjęta to świetny bilans
To wygląda jedynie na przemrożenia zimowe Brabant to bardzo wytrzymały zawodnik, choć tuje w ubiegłym roku bardzo chorowały na przędziory i szarą pleśń- ich to nie ruszało-przynajmniej u mnie.
Trzeba obciąć sekatorem zbrązowiałe pędy. A skoro ma to być zwarty żywopłot, to należałoby go przystrzyc, aby lepiej się zagęszczał i wzmacniał pędy.
Ja swój strzygę dwa razy w roku-w marcu/kwietniu i w końcu lipca.

[robertP2]

Do słów Judyty tylko dodam,że ma rację / i brabanta trzeba ciąć.Szybko rosnący i musi być cięty.Inaczej będzie sekłak.

[selli7]

Obetnij te suche, gałązki, być może obmarzły, bo zbyt wybujały od nawozu.Zajrzyj też pod to co położone jest na ziemi, byc może jakies niekorzystne procesy tam zachodzą.Jak masz cięższą ziemię to nie jest dobre, powietrze ma utrudniony dostęp do korzeni, raz przez to ustrojstwo, a dwa i tak zbitą glebę.Lepiej ją wzruszyć delikatnie z wierzchu i podlewać tuje latem, a potem wysciólkować korą bez tego plastiku pod spodem.

[sacro]

Dziękuję za odpowiedzi. Jak strzyc tuje? Czy nie jest za późno o tej porze roku? Strzyc należy tylko te obumarłe pędy, czy też inne?

[judyta]

Zerknij tutaj.

[selli7]

Dopieo co sadzone nie tnij w tym roku, poczekaj aż się ukorzenią.

[bendi_20]

Witam posiadam około 100 drzewek 3 letnich THUJA BRABANT posadzonych w jednym czasie niestety tego roku cos poszło nie tak i nie wiem co mam robić by nie stracić połowy drzewek bardzo prosze o pomoc.

Te drzewka wyglądaja wg. mnie dosyć pięknie rozkrzewione itd.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c1 ... a780b.html


Natomiast te drzewka niestety nie są takie pokaźne co im dolega??

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2aa ... ec9dd.html

Bardzo prosze o pomoc co mam im podlac ewentualnie spryskac
dodam że na drzewkach nie ma pajeczyn (przędziorków) oraz nie mam psa który móglby im zaszkodzić
Z GÓRY DZIĘKUJE ZA POMOC

[gemciu83]

Dać nawóz pod iglaki. Podlewać. Przyciąć same czubki by się towarzystwo zagęściło i rozrosło w bok.

[bendi_20]

Dziękuje Ci za szybka odpowiedź. Zrobie tak jak powiedziałeś

Mam natomiast pytanie jak przytne szczyty to czy w następnym roku odbija w góre bo chodzi mi o to żeby były wysokie "sąsiedzi" hehe

[gemciu83]

Odbiją bez żadnego problemu !
Te tuje powinny Ci teraz po min 20cm skakać.

Przycinać może np teraz co 2-3 rok.

[natalia3]

Przygodę z ogrodem zaczynam tak naprawdę w tym roku. Kupiłam tuje w sklepie internetowym. Były zabezpieczone w balocie- gdy przyszły był wilgotny, drzewka ładnie wybarwione, zdrowo wyglądające. Po tygodniu od wsadzenie drzewka wyglądają jak na zdjęciu. Wsadzone są do gleby kwaśnej. Podlewane codziennie- było dość ciepło, bez przymrozków. Zaczynają się one zwijać, tracą kolor. Nie mam pojęcia o co chodzi. Były popryskane po pierwszych objawach "dziwności". Dziś mija prawie 3 tydzień od wsadzenia i ich stan jest coraz marniejszy:/ Drzewka były wsadzane w dwóch ogrodach. W jednym miały dodatkowo korzenie delikatnie podcinane. I wyglądają tak samo. Sytuacja identyczna.
Szukałam różnych informacji na ten temat ale nic nie znalazłam. Boję się co to jest oraz czy nie zagrozi innym roślinkom:/ Beberysy, derenie i wierzba. Zdjęcia poniżej.

[CityMatic]

Pierwsze pytanie to czy zmyty był ten hydrożel z rośliny przed posadzeniem
Kto powiedział że Thuja lubi kwaśną ziemię !!!!! nie lubi wręcz przeciwnie lubi bardziej zasadową, ale przepuszczalną, a jeśli już torf to odkwaszony i wymieszany z glebą rodzimą oraz kompostem.
Teraz dużo podlewania, ale przede wszystkim kolejne przesadzanie bo naprawdę się zniszczą - jeśli nie uszkodził się system korzeniowy jeszcze się uratują
Proponuję pojemnik z wodą i wszystkie zanurzyć i wypłukać, przygotować właściwe podłoże, posadzić w tzw błotko aby nowe podłoże dobrze wypełniło każdą cząstkę korzenia(możesz dodać szczyptę ukorzeniacza dla pobudzenia - ale niekoniecznie) podlewać intensywnie co najmniej 2 tygodnie, a potem pilnować, aby nie przesuszyć gruntu wokoło rośliny. Profilaktycznie opryskać rośliny preparatem przeciw brązowieniu liści thuji, aby uchronić obumarłe części przed chorobami grzybowymi.
Jeśli zdążysz będzie dobrze