Datura,dyskusje,prezentacje kwitnień cz.II (03-11.2008)
Witam wszystkich,
tak czytam te Wasze posty i oglądam piękne zdjęcia z Waszymi kwiatami i nie mogę się napatrzeć. Sama mam na balkonie Daturę, bardzo małą , kupiłam ją jakieś dwa miesiące temu, raz mi zrzuciła wszystkie liście ponieważ nie miałam pojęcia że potrzebuje aż tyle wody. Aktualnie lepiej wygląda i nawet zauważyłam jeden pąk kwiatowy (-chyba?). Jutro zrobię jej zdjęcie. Moja na razie zna tylko wode, nawozami jeszcze jej nie potraktowałam. Weszłam na to forum aby się dowiedzieć jak ją pielęgnować. Nie sądziłam że to taki popularny kwiat.
Pozdrawiam Dorota
tak czytam te Wasze posty i oglądam piękne zdjęcia z Waszymi kwiatami i nie mogę się napatrzeć. Sama mam na balkonie Daturę, bardzo małą , kupiłam ją jakieś dwa miesiące temu, raz mi zrzuciła wszystkie liście ponieważ nie miałam pojęcia że potrzebuje aż tyle wody. Aktualnie lepiej wygląda i nawet zauważyłam jeden pąk kwiatowy (-chyba?). Jutro zrobię jej zdjęcie. Moja na razie zna tylko wode, nawozami jeszcze jej nie potraktowałam. Weszłam na to forum aby się dowiedzieć jak ją pielęgnować. Nie sądziłam że to taki popularny kwiat.
Pozdrawiam Dorota
Mam w tym roku trzy datury. Dwie są łososiowe , a jedna ma być podobno żółta. Wszystkie ładnie rosną, ale jeszcze nie kwitną. Ta największa ma ponad 100 kwiatów.To znaczy doliczyłam do stu i dalej mi się nie chciało. Wszystkie mają pąki, ale u mnie tu na Warmii wszystko zaczyna kwitnąć nieco później. Czekam z niecierpliwością na pełne kwitnienie. Chodzi mi po głowie taka myśl, czy obrywacie dolne liście swoich datur? Jak oglądam zdjęcia, to prawie u wszystkich pędy od dołu są gołe, a u mnie wszystkie moje datury mają liście od samego dołu. Może ja czegoś nie wiem i powinnam ja ogołocić?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22163
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Ewo jeśli Twoje datury tak pięknie rosną i mają tyle pąków - to nie ogałacaj ich z liści,bo po co.
Wszyscy, prawie wszyscy to robią bo krąży informacja ,że lepiej kwitną lub szukają optymalnego rozwiązania by zakwitły wreszcie, ale jak widać to nieprawda.
Zostaw swoje rośliny w spokoju są piękne takie jakie są a jak rozkwitną te pąki (szok ile ich już ma!!!)będą to najpiękniejsze datury pod słońcem.
Pozdrawiam serdecznie
A aaaa....tylko to żółknienie liści mnie zastanawia - to nie słońce z pewnością jest tego przyczyną-przenawożenie,może przędziorek ??? Może ktoś podpowie?
Wszyscy, prawie wszyscy to robią bo krąży informacja ,że lepiej kwitną lub szukają optymalnego rozwiązania by zakwitły wreszcie, ale jak widać to nieprawda.
Zostaw swoje rośliny w spokoju są piękne takie jakie są a jak rozkwitną te pąki (szok ile ich już ma!!!)będą to najpiękniejsze datury pod słońcem.
Pozdrawiam serdecznie
A aaaa....tylko to żółknienie liści mnie zastanawia - to nie słońce z pewnością jest tego przyczyną-przenawożenie,może przędziorek ??? Może ktoś podpowie?
Witam. Ewo żółknięcie lisci to raczej nie z powodu za dużej ilości nawozu... po prostu ponad liściem rośnie nowy pęd i roślinka dostarcza mu więcej pokarmu.. aby mógł pięknie rosnąc wówczas liśc powinno sie oberwac gdyż będzie on tylko szpecił całą rośline. Ja tak robię ze swoimi daturami..(niestety coś za coś ). Nawozu nie zmniejszaj , gdyż przy takiej ilości kwiatów jest on niezbędny do rozwinięcia sie pączków..
pozdrawiam Wanda
pozdrawiam Wanda