Kwitnienie i owocowanie - sposoby przyśpieszenia, problemy

Drzewa owocowe
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Grusza nie kwitnie

Post »

Mam gruszę konferencje,oraz jedna gałąż inna - zapylacz. Nie wiem na jakiej podkładce?Nie rosła , liście wielkości trzygroszówki.
Dopiero po trzecim przesadzeniu, zaczęła rosnąć i owocować,
Miałem wyrzucić ale dałem 3 szanse i wsadziłem w malinowym gaju ( ziemia kwaśna dobrze nawieziona)
Owocuje corocznie b. obficie
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
ogor
50p
50p
Posty: 58
Od: 12 wrz 2008, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: NORDJYLLAND - Pn Dania

Re: moja czeresnia nie rodzi

Post »

[
Prosze wywalic temat, lub zostawic dla ciekawskich:) LATOS OBRODZILO!:), sasiad zasadzil czereche! zoltoczerwona, 1,5 m wysokosci, no i sie odrazu zakochala w mojej:) teraz maja tyle dzieci ze mi na becikowe nie starczy:) galezie sie uginaja!! pozdrawiam i radze sadzic drzewka parami, jeśli sasiad nie ma:)
Przepraszam za brak polskiej czcionki
Awatar użytkownika
portugalia
50p
50p
Posty: 98
Od: 3 lip 2011, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moja czeresnia nie rodzi

Post »

Mam ten sam problem, czereśnia około 10-12 letnia najwcześniejsza czyli z tego co wychodzi najprawdopodobniej merton late, owocuje już w połowie czerwca, dokładnie jak u ogor-a w moim pobliżu nie ma żadnej czereśni. Na jesieni wsadzę drzewko czereśni tylko jakie najlepiej żeby współpracowały ze sobą hmmm...?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=45726" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1018
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: moja czeresnia nie rodzi

Post »

Ja tutaj nie bawiłbym się w jakieś zgadywanie jaka masz odmianę, tylko zaszczepiłbym ja istniejącej czereśni ze dwie gałązki jakiejś samopłodnej czereśni jak Lapins, Staccato czy Sweetheart/Stella. To wystarczy.

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: moja czeresnia nie rodzi

Post »

Rozwiązanie tymczasowe - gdy na czereśni pojawią się kwiaty, poszukaj u znajomych kwitnącego drzewka czereśni innej odmiany, ułam kilka gałązek z rozwijającymi się pąkami, włóż w pojemnik z wodą i powieś na konarze swojej czereśni. U mnie zadziałało w przypadku gruszy. Sąsiad wyciął swoją gruszę i zostałam bez zapylacza.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Pąki kwiatowe a pąki liściowe drzew owocowych

Post »

Witam
Jak rozpoznać pąki kwiatowe i liściowe przy cięciu zimowym na drzewach?
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Pąki kwiatowe i liściowe

Post »

Pąki kiściowe są zazwyczaj ostre, na szpic, natomiast kwiatowe zaokrąglone. Gorzej, jeśli w liściu kryje się kwiatek.
Waleria
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Pąki kwiatowe i liściowe

Post »

Gdzieś wyczytałem,czy słyszałem,że gałązki jabłoni i gruszy zakończone właśnie pąkami liściowymi należy wyciąć w całości.Nie wiem jak się do tego ustosunkować,dlatego pytam jak je rozpoznać.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Pąki kwiatowe i liściowe

Post »

Najważniejsze jest wycięcie wilków, czyli gałązek rosnących prosto do góry. One z pewnością są zakończone pąkiem liściowym.
Waleria
Tomek85
50p
50p
Posty: 65
Od: 2 maja 2012, o 17:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Krzewy kwitną - co robić?

Post »

Dzień dobry,

Od jakiegoś czasu z niepokojem obserwuję temperatury rzędu 10-12 stopni Celsjusza w ciągu dnia (Tarnów). Niektóre krzewy, w szczególności suchodrzew kamczacki, pigwowiec wspaniały/japoński, czy porzeczka czarna zaczęły wypuszczać małe listki lub kwiaty (pigwowiec).

Czy powinienem rozwijające się krzewy zabezpieczyć przed styczniowymi mrozami? Czy mrozy rzędy -20 stopni Celsjusza mogą zniszczyć te "wybudzone ze snu" rośliny?

Tak wygląda obecnie krzew pigwowca wspaniałego:

Obrazek
Awatar użytkownika
phrix
100p
100p
Posty: 114
Od: 10 kwie 2011, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Krzewy kwitną - co robić?

Post »

Oby tylko nie było jak 2 lata temu. Długo ciepło a potem duży mróz bez śniegu. W moim ogrodzie starty były wtedy duże.

Chyba nie ma metody aby się przed tym zabezpieczyć.
"Natura jest nieskończenie podzielonym Bogiem" - Friedrich Schiller
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krzewy kwitną - co robić?

Post »

Kamczatka wypuszcza zależnie od odmiany również. Będąc jeszcze z miesiąc temu kupując sadzonkę jedne miały powypuszczane liście inne nie. Wziąłem bez. Najwyżej ciut słabiej zaowocują. A co do pigwowca powiem już jako były jego posiadacz
Jedyny naturalny sposób jaki znam to obrywanie kwiatów. Potem wchodzi chemia. Stymulator wzrostu jakim jest m.in Asahi sl. Nie wiem czy to działa, niektórzy są na tak inni nie widzą różnicy. Droga to jednak zabawa i w przypadku mało wartościowych / cenowo/ roślin jak lipa to się nie opłaca. pozostaje wartość sentymentalna, a jej już się nie przelicza na pieniądze. :D :wit
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
nunio2
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 mar 2014, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: OKOLICE ŁASKU ŁÓDZKIE

Post »

Witam
Mam na działce posadzone czereśnie odmiany BURLAT które maja 8 lat. Niestety co roku mają bardzo mało kwiatów i jeszcze mniej owoców. Dodam że mam jeszcze inne odmiany czereśni jak VAN, REGINA, LAPINS i inne i one kwitną i owocują lepiej. Czy ktoś wie czym może to być spowodowane i czy cos można z tym zrobić?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: słabo kwitnące czereśnie

Post »

Witaj na forum!

A jak ze wzrostem(czereśni, oczywiście). Pewnie intensywny? Za dużo azotu może...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
nunio2
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 mar 2014, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: OKOLICE ŁASKU ŁÓDZKIE

Re: słabo kwitnące czereśnie

Post »

Rosną rzeczywiście jak szalone, ale nie stosuję nawozów azotowych głównie obornik i ewentualnie jakieś wieloskładnikowe jak HYDROKOMPLEX.Staram się je dosyć mocno przycinać ale jak na razie nie wpływa to na ilość kwiatów. Co z tym zrobić?

Dzięki za odzew
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”