![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Dzięki za wskazanie tematów
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Nic nie dosiewaj na razie, trawa nie ma zegarka, który każe jej kiełkować po 2 tygodniach. Czas ten zależy od wielu czynników, w tym wody, temperatury, przykrycia glebą etc. Zwykle masz też mieszankę o różnym czasie kiełkowania odmian. Niech sobie rośnie, jak dorośnie do 8-10 cm wykonaj pierwsze koszenie, to zacznie trawę zagęszczać. Te kamyczki wypadało by pozbierać, są duże.sut79 pisze:Witam forumowiczów.
Pytanie moje jest następujące. Wysiałem trawe o okresie kiełkowania 2 tygodnie. Po kolejnych dwóch tygodniach mam już wyrośnięte źdźbła okolo 3 cm. Niestety nie są gęste.
Kiedy mógłbym dosiać następny rzut? robić piaskowanie? zastosować ten sam długokiełkujący rodzaj trawy czy wziąść coś szybciej kiełkującego
http://imageshack.us/photo/my-images/50 ... 142030.jpg
z góry dziękuję za pomoc
mec79 pisze:Nie szkoda wam drogie Panie pieniążków na takie wynalazki.
A to już jest kwestia sporna ;) Większość nawozów tych w ładnych kolorowych firmowych opakowaniach można kupić dużo taniej w zwykłych szarych workach, że tak powiem. Z tymi długo działającymi też różnie ludzie mówią. Ja mam na przykład złe doświadczenia z takim 100 dniowym nawozem, bo dał znacznie słabsze rezultaty w wyglądzie trawy niż 'zwykły' nawóz. Ale oczywiście co ogród to inne rezultatyanka22639 pisze: dobry nawóz musi kosztować