Mój świat roślin ewy-rozalki część czwarta

[jonatanka]

Tereniu bo wszystko jest takie świeżutkie i wiosenne .Brzózka to moja ulubiennica
Joasiu nie doczytałaś ,że śledzik ma być śmierdzący ,a krecik ma nigdy nie wrócić .

Doczytałam bo to mój pomysł mój już leży tydzień
Ewuniu róże po wsadzeniu do gruntu kiedy można podlać nawozem do róż?

[anastazja B]

Wspomnę jeszcze o forsycjach ,z tego co troszkę o nich czytałam wielkość kwitnienia często zależy od odmiany, tak samo jak i u tawuł. Oczywiście jeszcze dochodzi kwestia cięcia i wieku krzewu , ale są odmiany z natury mało zwarte , słabiej kwitnące i o mniejszych kwiatkach a inne tworzą wielką żółtą "chmurę" z dużymi kwiatami.
Ewo zdjęcia jak zawsze urocze , najbardziej spodobało mi się to z kocurkiem przechadzającym się wzdłuż wijącej się ścieżki - wygląda bajkowo

A z tym czosnkiem na kreta (+ śledzik i śmietana) to na pewno podziała tylko ,że na troszkę . Trzeba by go cały czas tym karmić aby się na prawdę zniechęcił - to bardzo sprytne bestie.

[Sylwia85]

Beatko sprytne żebyś wiedziała ale trzeba je chociaż na chwilkę przegonić.

-- 3 maja 2013, o 14:59 --

Dłuższą chwilkę

[korzo_m]

Niedzielne pstrykanie bardzo obfite i ciekawe. U Ciebie poskrzypki się też pokazały, wydaje mi się, że tego roku będzie ich dużo, trzeba będzie lilie co chwilę oglądać i zbierać dziadostwo.

[ewa_rozalka]

Dziewczyny ,tyle naszego co sobie pogadamy ,a robale i krety i tak przylezą ,bo gdzie im będzie lepiej jak nie w naszych wypieszczonych ogródkach .Joasiu różyczek tegorocznych nie nawozimy ,dopiero na drugi rok wiosną

[korzo_m]

Dobrze napisałaś, że róż sadzonych wiosną nie nawozimy, bo ja miałam zamiar to zrobić po deszczach.

[Pacynka]

O, cenna wiedza o nawożeniu! Teraz sobie próbuje przypomnieć czy sypnęliśmy im sztucznego... Ale chyba nie. Podsypane wiórami rogowymi, obornikiem i kawą To się chyba 'nie liczy'?
Powiedz mi Ewo, wiem, że róże najlepiej sadzić wiosną, jak najwcześniej. Ale do kiedy można jeszcze żeby nie zmarnować? Za mies np. to już za późno czy jeszcze?

[ewa_rozalka]

Pacyneczko moja ,róże najlepiej jest sadzić jesienią ,czego jestem przykładem ,ale to nie znaczy że wiosną nie można .Trzeba to robić jak tylko rozmarznie ziemia ,bo potem róża bardziej się wysila i rośnie .Musi odbudować korzeń oraz wytworzyć liście i kwiaty .Mówię tu o różach z gołym korzeniem .Więc dla takich róż najlepsza jest jesień ,bo one zwyczajnie śpią .Co się tyczy róż w donicach ,to można je sadzić cały rok .Róże z gołym korzeniem sadzimy najpóźniej do połowy kwietnia .

[Pacynka]

Ojojojjj... No to moje sadzone niedawno trochę będą się wysilać. A te planowane u Taty poczekają do jesieni zatem. No dobrze, niech i tak będzie. Więcej czasu na przemyślenie. Jeśli pozwolisz będę Cię trochę 'gnębić' przy wyborze i innych różanych perypetiach
Tak jakoś mi się zdawało, że u kogoś pisałaś, że najlepiej jak najwcześniej, ale pewnie chodziło Ci o 'teraz'.
Czyli posadzone jesienią najlepiej zasilić na jesień nast roku, zgadza się? I mowa tu o sztucznych nawozach, nie tych naturalnych?

[heliofitka]

Jak to nie nawozi się To po co kupiłam nawóz do róż
Swoją drogą, dlaczego nie nawozi się posadzonych w tym roku róż ? Czy mogę im zaszkodzić ?
Przepraszam za natłok pytań, ale w temacie róż jestem de...laik

[ewa_rozalka]

Pacynko róże sadzone na wiosnę tego roku nawozisz na wiosnę następnego roku .Róż sadzonych na jesieni w tym roku ,nie nawozisz w przyszłym wcale .One muszą rozwijać korzeń a nie wysilać się w kwiaty i liście ,więc nawóz im do tego nie jest potrzebny.

-- 3 maja 2013, o 16:39 --

Iwonko nawóz się nie zepsuje ,nie trzeba karmić róży w tym okresie ,kiedy ona potrzebuje czego innego.Ona po posadzeniu potrzebuje tylko pić .

[Sylwia85]

Ewuniu teraz róże po "deszczyku" maja dużo wody moga pić ile chcą:)

[ewa_rozalka]

Moje z radości aż listków dostały.Pnące w tym roku pięknie przezimowały ,może wreszcie doczekam się kwiatów na całych pędach ,a nie tylko na czubkach .