Borówka amerykańska - 3 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
anestle
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 16 sty 2012, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

eldo pisze:Podsypałem na początku wiosny po garstce siarki,ale i tak gleba ma za wysoki odczyn. Dziś dokonałem pomiaru i wyszło mi na poziomie 6,5-7ph.To za wysokie pH powinno być 4,5-5 pH stosuję siarczan amonu i potasu a gleba jest ciężka gliniasta,w tamtym roku przed wsadzeniem borówki pomieszałem z torfem kwaśnym,jednak teraz mam obawy że to wszystko za mało.
Takie pH może ci wykończyć krzaczki.
Jeżeli od tego czasu nie padało to siarka mogła się nie wymieszać prawidłowo z ziemią i pomimo jej obecności próbka którą pobrałeś była niezakwaszona. Ale tak na oko to 1 garstka siarki to zdecydowanie za mało.
W linku jest fajna tabelka z orientacyjną ilością siarki do zakwaszania. Sam proces spadku odczynu jest długotrwały zależy od pogody, rodzaju gleby, wilgotności itp.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1366
Ja bym jednak już dołożył jeszcze wymieszał z wierzchnią warstwą i podlał.
Pozdrawiam Andrzej
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Nie cytuję nikogo nigdy, to moja natychmiastowa reakcja na czyjeś zagadnienie.
Każde słowo jest jakimś cytatem, ludzie piszą od tysięcy lat.
Być może mamy zbieżne myśli? ;:304
per aspera ad astra
soluton
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 9 cze 2012, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

cocojumbo pisze:O tej porze kwiaty na krzaku już widać, więc powinieneś wiedzieć.
Obrazek Obrazek wiem ze pąki pękają i listki widać ale kwiatów chyba nie :oops: :oops:
paras
100p
100p
Posty: 144
Od: 22 lip 2012, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Wydaje mi się, że na 2. zdjęciu są właśnie pąki kwiatowe :wink: Trochę niewyraźne zdjęcie, ale tak mi się wydaje.
U mnie wszystkie już prawie kwitną, brakuje dosłownie 2 ciepłych dni do pełnego rozkwitu :wink: . Chandler tylko się spóźnia, jest u mnie pierwszy rok, nie wiedziałem, że ma później od reszty kwiaty :wink:


Dobra a teraz czas skończyć sprawę z białym nalotem. Jestem już pewien w 100%, że to co było u mnie i widzieliście to na zdjęciach to był po prostu nawóz.
Zaznaczę, że nie polewałem po krzakach, tylko podsypałem łyżkę siarczanu amonu pod krzak i podlałem wodą.
Pod koniec zeszłego tygodnia kupiłem oprysk na grzyby. Postanowiłem sprawdzić i opryskać dokładnie jeden krzak. Co mi sie od razu rzuciło w oczy, to że ten nalot schodził od razu pod wpływem mocniejszego strumienia wody z opryskiwacza. Dlatego później opryskiwałem delikatniej, aby jednak go nie zmywać, żeby zobaczyć co zdziała sam preparat.
Po 5 dniach nie stało się nic. Co było zostało, nie zniknęło, nie powstało nowe. Na reszcie krzaków tak samo.
Wczorajszego dnia i nocy mocno u mnie padał deszcz. Dziś idę do krzaków i okazuje się, że są w idealnym stanie :D ZERO białego nalotu :)
Innej możliwości nie ma. Oczywiście, nie mówię, że to co było u Was to to samo. Rzeczywiście choroby grzybowe jak przeglądałem fora wyglądają bardzo podobnie.
lulu1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 kwie 2013, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

U mnie Chandler miał pierwszy pąki kwiatowe. I ma ich najwięcej. Byłam wczoraj w szkółce i dowiedziałam się że najlepsze odmiany to; Chandler i Patriot. Mają one co roku tyle samo owoców. A inne odmiany owocują przemiennie.
paras
100p
100p
Posty: 144
Od: 22 lip 2012, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

To dziwne.. może dlatego, że są u mnie pierwszy rok to trochę odchoworują :wink: . Patriota też mam i rzeczywiście jak na razie jako jedyny miał u mnie owoce od początku tj. 3 lata.
Przemienność podobno można wyeliminować poprzez odpowiednie cięcie. Nie wiem nie znam się, bo jestem jeszcze początkującym. :wink:
lulu1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 kwie 2013, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Ja borówki wsadziłam w zeszłym roku latem. Mam 2 Bluecrop, Spartan, Chandler. Najwięcej pąków ma Chandler. Pozostałe odmiany mają po kilka, a Chandler ma ok. 25 pąków owocowych. Krzaczki są podobnej wysokości i podobnie rozkrzewione. Więc chyba coś w tym jest.
ewa-s
500p
500p
Posty: 766
Od: 19 sty 2013, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Mam odmianę chandler drugi rok. Już w pierwszym roku było bardzo dużo owoców, a teraz jest wręcz obsypana pąkami kwiatowymi.
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Ah piszecie już o pąkach kwiatowych, a ja się zastanawiam czy moja najstarsza borówka jeszcze wypuści liście tzn. najstarsze gałęzie nie mają wcale pąków liściowych ,ale coś czuję że przemarzły po tylu latach :roll:
i teraz pytanie jak uciąć te gałęzie na samym dole? ale i tak jeszcze zaczekam może się obudzi :oops:
Pozdrawiam Iwona :)
mwojt
100p
100p
Posty: 109
Od: 18 wrz 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Jeżeli rzeczywiście takie stare to i tak trzeba je wyciąć albo uciąć trochę nad ziemią żeby wybiły nowe pędy.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2393
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Zastanawiam się czy oprócz standardowego, wiosennego nawożenia azotem nie dodać trochę potasu?
Robił tak ktoś, czy nawożenie jesienne zaspokaja zapotrzebowanie na potas i ograniczyć się do siarczanu amonu?
Pozdrawiam, Jacek
paras
100p
100p
Posty: 144
Od: 22 lip 2012, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Sam jeszcze nie mam doświadczenia w nawożeniu ale przytoczę, co kilka stron wcześniej pisali doświadczeni:
Nawożenie od początku wegetacji siarczanem amonu i siarczanem potasu naprzemiennie co 2 tygodnie. :wink: Dawki 1 łyżka nawozu na 10l wody.
Oczywiście amonowym tylko do końca czerwca chyba(?) później już tylko potasu.
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Ja w sierpniu przesadzałam borówki- obawiałam się ze nie będzie kwiatów, ale na szczęście sa- może nie tyle co w zeszłym roku ale są . Najwięcej paków kwiatowych jest na Chanticleer- oby nie przyszły przymrozki bo Ona wrażliwa jest - jeszcze nie jadłam jej owoców bo przymrozki kwiaty wykańczają .
Jezeli w tym roku Zośka je wykończy to ją chyba wykopię :evil:
Inna odmiana

Obrazek
Pozdrawiam. Ewa
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”