Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Ja posprawdzałam i te które nie wzeszły to już nie wzejdą -nasiona w środku łupiny "uwodniły się" - zgniły a tym co trzyamam teraz na wacikach delikatnie nacięłam łupiny i większośc wygląda na to ,że wykiełkuje.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4073
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Ja te odmiany, które były oporne i nie wypuściły kła w tym samym czasie co inne, przykryłam drugim namoczonym wacikiem i raz dwa wykiełkowały .
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
forumowicz - prośba o ew. zamknięcie wątku
forumowicz napisał:
Co Ty uważasz za świeży obornik ?.
Świeżo pozyskany spod zwierząt, czy świeżo przykopany ?.
ABan napisał
forumowicz
Pisząc o świeżym oborniku mam na myśli taki wyrzucony po zimie z kurnika (na przykład) i zaraz po wyrzuceniu przykopany.
forumowicz napisał:
Co Ty uważasz za świeży obornik ?.
Świeżo pozyskany spod zwierząt, czy świeżo przykopany ?.
ABan napisał
forumowicz
Pisząc o świeżym oborniku mam na myśli taki wyrzucony po zimie z kurnika (na przykład) i zaraz po wyrzuceniu przykopany.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Nie widzę problemu. Dookoła mnie działkowcy hodujący drób tak właśnie robią i w niczym to nie przeszkadza a sądząc po wyglądzie ich warzyw to nawet wręcz przeciwnie.
Przy kurzeńcu problemem nie jest wiek nawozu a jego ilość dana do gleby. Ponieważ jest szybko mineralizujący się można sobie napytać biedy jeśli się nie ma umiaru.
Czy o takie zamkniecie wątku Ci chodziło ?.
Jeśli o inne to poproś Moda.
Przy kurzeńcu problemem nie jest wiek nawozu a jego ilość dana do gleby. Ponieważ jest szybko mineralizujący się można sobie napytać biedy jeśli się nie ma umiaru.
Czy o takie zamkniecie wątku Ci chodziło ?.
Jeśli o inne to poproś Moda.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
A ja bym jeszcze chciała do tego kurzeńca nawiązać, jeśli pozwolicie. Otóż, kiedy mówię ojcu, że będę pod każdą z dyń w dołku zakopywać trochę (łopatę) obornika, to z powątpiewaniem kręci głową i sceptycznie wypowiada się o jakichkolwiek zbiorach, twierdząc, że taki świeży (no, od 1,5 miesiąca leżący na taczce ) obornik popali korzenie.
Na jaką głębokość i w jakiej ilości w takim razie powinnam zaaplikować kurzeniec do gleby, żeby pomógł a nie zaszkodził? Jak pogoda dopisze, będę go ładowała w dołki w przyszłym tygodniu :P
Na jaką głębokość i w jakiej ilości w takim razie powinnam zaaplikować kurzeniec do gleby, żeby pomógł a nie zaszkodził? Jak pogoda dopisze, będę go ładowała w dołki w przyszłym tygodniu :P
"Cierpliwości! Z czasem nawet trawa zamienia się w mleko"
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Zależy jaki ten dołek i jaka łopata , najbezpieczniej przekopać ziemię wcześniej rozrzucając obornik, tym bardziej, że dynie wytwarzają korzenie z pędów i tam też czerpią składniki odżywcze.
Moja grządka jeszcze też nie jest gotowa w całości ale jest jeszcze trochę czasu do sadzenia rozsady, więc zdążę.
Moja grządka jeszcze też nie jest gotowa w całości ale jest jeszcze trochę czasu do sadzenia rozsady, więc zdążę.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Ja pod dynię mam już przygotowane stanowisko. Nowa pryzma kompostowa złożona z liści lipy ułożonych warstwami przesypanymi zeszłorocznym kompostem i suchym kurzeńcem.
A z tym zaprawianiem dołków obornikiem to problem jest nie tyle jak głęboko lecz kiedy ? Musi być dany co najmniej 2 tygodnie przed sadzeniem. Tak uprawiam cukinię i słonecznik od lat i nie miałem z tego powodu padniętych roślin.
A z tym zaprawianiem dołków obornikiem to problem jest nie tyle jak głęboko lecz kiedy ? Musi być dany co najmniej 2 tygodnie przed sadzeniem. Tak uprawiam cukinię i słonecznik od lat i nie miałem z tego powodu padniętych roślin.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Łopata = szpadel, czyli nic wielkiego a dołek... myślałam zrobić tak na dwie głębokości szpadla, czyli będzie z 50-60 cm, wrzucić nawóz, zasypać, a potem wkopać dynię po liścienie, to tak w połowie drogi do obornika pewnie wyląduje...aria pisze:Zależy jaki ten dołek i jaka łopata
No to niestety niemożliwe, na tym moim ugorze ręcznie dam radę tylko właśnie dołki pod dynie wykopać i trochę im chaszcze wygrabić, żeby miały miejsce do pełzania... Chyba dadzą radę się wpleść w to nieprzeorane pole, co?aria pisze: najbezpieczniej przekopać ziemię wcześniej rozrzucając obornik, tym bardziej, że dynie wytwarzają korzenie z pędów i tam też czerpią składniki odżywcze.
A co do czasu przeleżenia kurzego guano w ziemi, to postaram się im minimum 2 tygodnie zapewnić. Ponoć zapowiadają jeszcze przymrozki, więc przed Zimnymi Ogrodnikami nic do ziemi nie będę wysadzać.
Dzięki
"Cierpliwości! Z czasem nawet trawa zamienia się w mleko"
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Nie umieszcza się tak głęboko obornika.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
W takim razie powtórzę pytanie:
Na jaką głębokość i w jakiej ilości powinnam zaaplikować kurzeniec do gleby, żeby pomógł a nie zaszkodził?
Mogę, oczywiście, zrobić to metodą prób i błędów, ale właśnie po to zarejestrowałam się na FO, żeby nie musieć.
Pozdrawiam słonecznie (mimo niesprzyjającej aury)
Na jaką głębokość i w jakiej ilości powinnam zaaplikować kurzeniec do gleby, żeby pomógł a nie zaszkodził?
Mogę, oczywiście, zrobić to metodą prób i błędów, ale właśnie po to zarejestrowałam się na FO, żeby nie musieć.
Pozdrawiam słonecznie (mimo niesprzyjającej aury)
"Cierpliwości! Z czasem nawet trawa zamienia się w mleko"
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Wystarczy głębokość 20-30 cm na płasko lub 15-20 cm i kopczyk na wilgotnej glebie.
Jeśli jest to kurzeniec z pryzmy lub prosto z kurnika to od pół do litra. Jeśli suchy to wystarczą dwie garście. Oczywiście przysypać niezwłocznie ziemią. Nie ma prawa roślina paść.
Oczywiście można to stricte wyliczyć, ale po co robić tu hecę . Działka to nie apteka.
Jeśli jest to kurzeniec z pryzmy lub prosto z kurnika to od pół do litra. Jeśli suchy to wystarczą dwie garście. Oczywiście przysypać niezwłocznie ziemią. Nie ma prawa roślina paść.
Oczywiście można to stricte wyliczyć, ale po co robić tu hecę . Działka to nie apteka.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Dziękuję bardzo za konkretną i na pewno nie tylko mnie przydatną odpowiedź.
Pozdrawiam,
Beata
Pozdrawiam,
Beata
"Cierpliwości! Z czasem nawet trawa zamienia się w mleko"