Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4091
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
mkwapisz, mam nadal ten środek, chociaż już pewnie przeterminowany, ale zachował się w głębi szafki z nawozami
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4091
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
anka26, piękna rozsada . Napisz coś o niej więcej.
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
anka26 przepiękna rozsada,to raczej nie parapetowa uprawa.Pewnie szklarnia.Marzenie pomidoromaniaków
pozdrawiam MałgosiaR
pozdrawiam MałgosiaR
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Zaczynam gromadzić środki ochrony roślin. Mildex - jeden z lepszych środków przeciwko zarazie ziemniaka (przynajmniej moim zdaniem, choć są osoby, które zawiódł) jest sprzedawany w opakowaniach 10g, 20 g, i 1 kg, ew. 5x10 g. Jeśli ktoś ma więcej pomidorów to 10 i 20 g przez sezon może mu nie wystarczyć. Opakowanie 20 g kosztuje ok. 15 zł, opakowanie 1 kg - ok. 90 zł. Czy jest sens i czy byliby chętni do zakupu opakowania 1 kg, podziału np. na porcje 10x100 g.? Pytam o względy praktyczne, organizacyjne i zainteresowanie. Przy tych 100 g do zaoszczędzenia jest ok. 50 zł. A 100g i na dwa sezony starczy. Trzeba tylko zapewnić odpowiednie warunki przechowywania.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 25 lut 2013, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Ja jestem chętna. U mnie Mildex zdał egzamin w zeszłym roku.
Pozdrawiam. Magda
- DoktorPio
- 100p
- Posty: 121
- Od: 6 lut 2013, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
A dziękuję że rozsada się podoba W sumie to moja całkowicie pierwsza rozsadaforumowicz pisze:Tu są rozsady naszego kolegi Doktor Pio w ziemi Biedonkowej.
Należałoby tylko życzyć wszystkim takich roślin
https://lh3.googleusercontent.com/-XzDn ... s800/2.jpg
Poniżej może zaprezentuję bardziej aktualne zdjęcia rozsady tej co w linku powyżej wykonanej na ziemi Biedronkowej
Podłoże z Biedronki jest naprawdę dobre choć w pewnym momencie zauważyłem jakby było pewne przenawożenie pomidorków, głownie widać to było po odmianach karłowatych samokroczących Betalux i Huzar miały podwinięte listki ale z czasem im przeszło
Jeśli miał bym zastosować to samo podłoże jeszcze raz to zapewne również dodałbym perlit jak widać na fotkach, ale dodał bym jeszcze jakiegoś podłoża bez nawozu po to żeby nieco rozcieńczyć ilość nawozu NPK zawartego w podłożu z Biedronki.
Roślinki dobrze rosną korzonki mocno rozrośnięte
Na zdjęciach widać pewne plamki na liściach i gdzieniegdzie obeschnięte listki ale jest to efektem tego że za ostro je potraktowało słońce
Rozsada czeka w foliaku na wysadzenie do gruntu tak około 15-20 maja
Do ewcia16 wydaje mi się że twoja rozsada musiała być nieźle przelana stąd taki wygląd roślinek Ja w sytuacji kiedy przelałem to wzruszyłem wierzchnią warstwę ziemi i na dziurkowałem ziemię patyczkiem zawsze to poprawia przepływ powietrza wgłąb podłoża
- OgrodnikSebek
- 200p
- Posty: 376
- Od: 29 mar 2013, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Widzę liście popalone
Sebastian . Zapraszam na : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65136" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Czy Ty mmusisz byc taki złośliwy?OgrodnikSebek pisze:Widzę liście popalone
Przecież DoktorPio wyraźnie napisał:
Super rozsady DoktorPioNa zdjęciach widać pewne plamki na liściach i gdzieniegdzie obeschnięte listki ale jest to efektem tego że za ostro je potraktowało słońce
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Jak będą chętni to również się przyłączam do zakupu 100gABan pisze:Zaczynam gromadzić środki ochrony roślin. Mildex - jeden z lepszych środków przeciwko zarazie ziemniaka (przynajmniej moim zdaniem, choć są osoby, które zawiódł) jest sprzedawany w opakowaniach 10g, 20 g, i 1 kg, ew. 5x10 g. Jeśli ktoś ma więcej pomidorów to 10 i 20 g przez sezon może mu nie wystarczyć. Opakowanie 20 g kosztuje ok. 15 zł, opakowanie 1 kg - ok. 90 zł. Czy jest sens i czy byliby chętni do zakupu opakowania 1 kg, podziału np. na porcje 10x100 g.? Pytam o względy praktyczne, organizacyjne i zainteresowanie. Przy tych 100 g do zaoszczędzenia jest ok. 50 zł. A 100g i na dwa sezony starczy. Trzeba tylko zapewnić odpowiednie warunki przechowywania.
- DoktorPio
- 100p
- Posty: 121
- Od: 6 lut 2013, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Ja w zeszłym roku przed wyjazdem na wakacje przeczytałem komunikat PIORIN o aktywności zarazy ziemniaka. Moje krzaki pomidorów wyglądały wzorowo nic im nie było, ale postanowiłem nie ryzykować i opryskałem wszystkie krzaki preparatem DIHTANE NEOTEC 75WG. Po przyjeździe z wakacji krzaki pomidorów wyglądały nadal dobrze bez oznak zarazy ziemniaka. Ale jak się okazało na polu miałem jeszcze jeden dorodny krzak pomidorów koktajlowych których nie opryskałem i jak się okazało zaraza dopadła ten krzak doszczętnie Należy wziąć pod uwagę to że pomidory koktajlowe które posiadam sa dość odporne na zarazę a jednak padły.
Wniosek z tego taki że nie ma co ryzykować i należy pryskać pomidory po przeczytaniu komunikatu ze strony PIORIN
Polecam środek DIHTANE NEOTEC 75WG u mnie się sprawdził !
Wniosek z tego taki że nie ma co ryzykować i należy pryskać pomidory po przeczytaniu komunikatu ze strony PIORIN
Polecam środek DIHTANE NEOTEC 75WG u mnie się sprawdził !
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Ja zakupiłem :
1. Infinito
2. Ridomild Gold
3. Acrobat
Takie dostałem info i będę pryskał zapobiegawczo gdyż za duże jest ryzyko żeby nie pryskać..
A jak pryskam sam to wiem jaka karencja..
1. Infinito
2. Ridomild Gold
3. Acrobat
Takie dostałem info i będę pryskał zapobiegawczo gdyż za duże jest ryzyko żeby nie pryskać..
A jak pryskam sam to wiem jaka karencja..