
Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Gunnar, wykazałeś się refleksem szachisty. Siedem dni minęło, od zadanaia przeze mnie tego pytania. Musiało Cię ono jednak gryżć, bo rozumiem, że tyle czasu, zabrało Ci znalezienie argumentów, że nie mam racji.GunnarSK pisze:Mniej więcej tak. Wiem, że czasami się odróźnią Brandywine Yellow i Platfoot, ale nie zawsze, i to nie jest błędem.winterek pisze:Sugerujesz, że to ten sam pomidor?
Cóż.... I tak mnie nie przekonasz.
Ale, opowiadaj.
Chętnie poczytam te rewelacje.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 3 maja 2013, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wschód
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Witam wszystkich serdecznie
forum podczytuję już od jakiegoś czasu, ale to dopiero mój pierwszy post tutaj.
W tym roku postanowiłam mieć pomidorki na balkonie i wysiałam dwie odmiany Olę Polkę i Maskotkę. Pomidorki były wysiane 6 kwietnia. 23 kwietnia przepikowałam je do 500 ml przezroczystych kubków na piwo i podlałam. Po kilku dniach zaczęła pojawiać się pleśń. Pleśń pojawiała się już wcześniej przed pikowaniem i nie wiem czy to wina, że za dużo podlałam czy wpływ też mają warunki w domu (wigotność powietrza ok. 70%, temperatuta ok. 20-23 stopnie), czy jedno i drugie. Zruszałam ziemię wykałaczką jak widziałam, że się pojawia i na razie pleśni na szczęście nie ma. Oczywiście w kubkach są zrobione na spodzie dziurki. Teraz ziemia z wierzchu jest sucha, po bokach odchodzi od pojemnika, ale na dole widzę jak kubek jest jeszcze zaparowany. Nie wiem czy powinnam już podlać pomidorki (od przepikowania nie były podlewane) czy poczekać aż nie będzie śladu zaparowania w kubkach i dopiero wtedy?
Chciałam jeszcze zapytać o nawożenie. Podłoże w jakim są to Sterlux uniwersalne z nawozem NPK 14-16-18: 0,6 kg/m3. Z tego co się zorientowałam czytając forum to podłoże to nie pokrywa zapotrzebowania na składniki potrzebne dla rozsady pomidorków. Kupiłam nawóz płynny Fructus do roślin kwitnących (widziałam, że się tu pojawiał na forum jako jeden z polecanych) o składzie N - 5%, P205 - 5%, K20 - 7%. Nie wiem jednak czy już powinnam go użyć, a jeśli tak jak powinnam przygotować roztwór. Producent podaje 15 ml na 2l. Proszę o poradę.

forum podczytuję już od jakiegoś czasu, ale to dopiero mój pierwszy post tutaj.


Chciałam jeszcze zapytać o nawożenie. Podłoże w jakim są to Sterlux uniwersalne z nawozem NPK 14-16-18: 0,6 kg/m3. Z tego co się zorientowałam czytając forum to podłoże to nie pokrywa zapotrzebowania na składniki potrzebne dla rozsady pomidorków. Kupiłam nawóz płynny Fructus do roślin kwitnących (widziałam, że się tu pojawiał na forum jako jeden z polecanych) o składzie N - 5%, P205 - 5%, K20 - 7%. Nie wiem jednak czy już powinnam go użyć, a jeśli tak jak powinnam przygotować roztwór. Producent podaje 15 ml na 2l. Proszę o poradę.

Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Tak, powinnaś jednokrotnie zasilić to podłoże. Jeśli Cię to interesuje to w przypływie dobrego humoru policzę Ci ile tego nawozu dać do każdego kubka. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7027
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
A moje sadzonki dalej męczą się na parapetach
. Nie mam balkonu,nie mogę je wystawić na zewnątrz. Mam plan ,żeby wywieźć je na działkę,ustawić je na werandzie domku i zrobić jakiś prowizoryczny namiot z agrowłókniny. Jak myślicie ,czy to dobry plan ,czy lepiej niech dalej się kiszą na parapetach w mieszkaniu?

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 3 maja 2013, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wschód
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
forumowicz w takim razie czekam na Twój dobry humor i obliczenia. 

Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Papaya
Musisz do każdego kubka wprowadzić 300 ml/ 0,3 l/ tego roztworu nawozu. Ponieważ jest to za dużo do podlania na raz, podlejesz po 150 ml przy dwu kolejnych podlewaniach.
Podłoże będzie mieć prawie idealnie wymagany skład
Musisz do każdego kubka wprowadzić 300 ml/ 0,3 l/ tego roztworu nawozu. Ponieważ jest to za dużo do podlania na raz, podlejesz po 150 ml przy dwu kolejnych podlewaniach.
Podłoże będzie mieć prawie idealnie wymagany skład
http://www.uprawyekologiczne.pl/283_Prz ... idora.htmlZawartość składników pokarmowych w 1 litrze podłoża przeznaczonego do przygotowania rozsady powinna wynosić: N - 150 -200 mg, P- 120- 180 m, K- 300 mg,
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 3 maja 2013, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wschód
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Dziękuję forumowicz za obliczenia.
Sama nie wiedziałabym jak zrobić wyliczenia i bałabym się, że zrobię coś źle zamiast dobrze. A tak będę zasilać ze spokoją głową. 


-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 2 kwie 2013, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk - Legnica
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Moje też się kisily na parapecie, jednak postanowilam im troszkę ulżyc, i mam zamiar wywieżsc je na dzialkę dzisiaj. 10szt. już od tygodnie jest w gruncie resztę też nie dlugo wsadzę. Przepraszam za blędy klawiatura nie wstukuje c i l 

Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Pongo a gdzie mieszkasz?I czy na tym "gruńcie" masz folijkę? Ja od niedawna bawię się w ogrodnika, ale o ogrodnikach i zimnej Zośce usłyszałam kilkanaście lat temu i ja typowy mieszkaniec blokowiska pomyslałam sobie że każdy rok jest inny i zaczęłam obserwowć "ogrodników" i doszłam do wniosku ,,,,,,,że mądrości ludowej nie należy lekceważyć.

Moja rozsada stoi na balkonie,ale można ją w każdej chwili wnieść do mieszkania.


Moja rozsada stoi na balkonie,ale można ją w każdej chwili wnieść do mieszkania.

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 14 kwie 2013, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wrocław
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Ja tak patrze na pogodę i wychodzi że we wrocławiu ma być cieplutko ponad 10 stopni w nocy
ale i tak wole poczekać :P

Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
A ja właśnie dzis posadziłem

a następnie przykryłem włókniną

Tak zabezpieczone, ubiegłoroczny przymrozek 18 maja przetrzymały bez większych strat.

a następnie przykryłem włókniną

Tak zabezpieczone, ubiegłoroczny przymrozek 18 maja przetrzymały bez większych strat.
pozdrawiam
Kazik
Kazik
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Jak ktoś zaspał z wysiewem z rejonu Bielska mam gratisy 20 szt.mix
Pozdrawiam Emet

Pozdrawiam Emet

- Sybil
- 200p
- Posty: 226
- Od: 9 kwie 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna, Roztocze Gorajskie
Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Życie byłoby prostsze, jakby forumowicz napisał książkę o uprawie pomidorów (a do rozdziału o krzyżówkach odmian zaprosił Kozulę, a do rozdzialu o nawożeniu organicznym.... kogo? hmmm.... jeszcze za krótko czytam to forum
Czytane forum jest przyjemne, ale ja lubię mieć wszystko w rozdziałach
A forumowicz zarobiłby kase i wszyscy by byli szczęśliwi 
Moje sadzonki hartują się w namiocie. Na parapecie zostało asekuracyjnie po 2 sztuki wszystkich odmian.
Po lekturze forum doszłam do wniosku, ze pomidory udawały mi się tylko dlatego, że dawałam im święty spokój i mój brak opieki i zaniedbania były równoważone przez brak nadopiekuczości i jakoś wychodziliśmy na swoje.
Dałam sąsiadce (80 lat) miesiąc temu sadzonki pomidorowe i tydzień temu przyszła po nastepne, bo tamte jej padły. Odwiedziłam ją w domu -ma tak ciemno, że chyba nigdy czegoś takiego nie widzieliście -mieszkanie-norka z jednym małym okienkiem, przerobione z obórki- (witamy w Polsce B). Pomidory stoją w wowdzie po kolana. Kobieta uprawia warzywa całe życie. Udzieliłam porady -została przyjeta z miłym uśmiechem, ale chyba nie przekonałam. dziwnie się czuję, pouczając jak uprawiać, kiedy sama do[iero 2 sezony mam za sobą. A po co o tym gledzę? Bo to jest moc forum- tu sie ludzie uczą!
))
forumowicz- co z tą książką?



Moje sadzonki hartują się w namiocie. Na parapecie zostało asekuracyjnie po 2 sztuki wszystkich odmian.
Po lekturze forum doszłam do wniosku, ze pomidory udawały mi się tylko dlatego, że dawałam im święty spokój i mój brak opieki i zaniedbania były równoważone przez brak nadopiekuczości i jakoś wychodziliśmy na swoje.
Dałam sąsiadce (80 lat) miesiąc temu sadzonki pomidorowe i tydzień temu przyszła po nastepne, bo tamte jej padły. Odwiedziłam ją w domu -ma tak ciemno, że chyba nigdy czegoś takiego nie widzieliście -mieszkanie-norka z jednym małym okienkiem, przerobione z obórki- (witamy w Polsce B). Pomidory stoją w wowdzie po kolana. Kobieta uprawia warzywa całe życie. Udzieliłam porady -została przyjeta z miłym uśmiechem, ale chyba nie przekonałam. dziwnie się czuję, pouczając jak uprawiać, kiedy sama do[iero 2 sezony mam za sobą. A po co o tym gledzę? Bo to jest moc forum- tu sie ludzie uczą!

forumowicz- co z tą książką?

Re: Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6
Gdyby Picasso namalował obraz a ja bym się pod nim podpisał- nikt nie dałby za to złamanego grosza. Gdybym ja namalował a Picasso się pod tym podpisał- wart by był zapewne miliony
Moja propozycja. Napisz , a ja się pod nią podpiszę .

Moja propozycja. Napisz , a ja się pod nią podpiszę .
