Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Nie martw się za wczasu.
Na pewno, będzie lepszy od SN
Na pewno, będzie lepszy od SN
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Tak, nie martw się Aguś .
Jak będzie Ci smakował, to zbierzesz nasiona i się podzielisz .
Jak będzie Ci smakował, to zbierzesz nasiona i się podzielisz .
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Ja w zeszłym roku miałam z ,,czarnych" Schwarze Sarah i Zigan. Oba w tunelu i oba już rosną w tym roku. Te dwie odmiany miałam do samych przymrozków i im robiło się chłodniej, tym lepiej wiązały.
Kasia
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 9 cze 2012, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
A latem co się robi aby nie przekroczyć optymalnej temperatury? Samo wietrzenie często nie pomaga. Natomiast widziałem w sieci takie preparaty do cieniowania. Spełnia to swoją rolę w ogóle?ekopom pisze:massur. W towarowych szklarniach zaleca nawet w lipcu włączać ogrzewanie o około 3 godziny nad ranem aby podnosić łagodnie temperaturę o 2 stopnie na godzinę, żeby po wschodzie słońca gwałtownie nie wzrosła. Dobrze jest nie przekraczać powyżej 25 oC i poniżej 15 oC.
Pozdrawiam
Marcin
- Gleba
- 100p
- Posty: 170
- Od: 14 lut 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Może to zabrzmi głupio, ale czy można posiać groszek aby osłonił tunel foliowy i chronił od przegrzania ?
Słoneczko, wyjdź!
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1106
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
dokładnie, cieniuje się folię -obniża nieco temperaturę w tunelu
pozdrawiam Ewa
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Preparaty to chyba marketingowe naciąganie - prawie jak sprzedawanie lodu Eskimosom, można zacieniować czymkolwiek, kartonem, kawałkiem płótna, etc. -czymkolwiek co zatrzyma promienie ale żeby to było zamontowane na zewnątrz bo w środku może działać jak grzałka. Dobrym pomysłem może być pomalowanie wapnem folii/szyb - zamiast przepuszczać światło będzie je w dużym stopniu odbijać a łatwo to zmyć jak nie będzie potrzebne.
Myślę, że tuje będą skuteczniejsze...Gleba pisze:czy można posiać groszek aby osłonił tunel foliowy i chronił od przegrzania ?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Witam. To mój pierwszy post oraz pierwsze w życiu warzywka.
Czytałem forum przez całą zimę i robiłem sadzonki bo od tego roku mieszkam w swoim domu i mam kawałek placu.
Od 2tyg jest cieplej i zrobiłem sobie swój własny foliak 6mx3m w którym od 4dni wsadzam sadzonki.
Ziemia piaszczysta, wiec w miejscu sadzonek wykopuje ziemię tak z 40cm na 40cm i z 50cm głębokie tam wsypuje kompost, który zrobiłem w tamtym roku, potem ziemie ogrodowa ze sklepu i do tego sadzonki.
Proszę o opinie na temat moich sadzonek bym nie zrobił czegoś źle (wiem, mogłem wcześniej zapytać ale do tej pory znajdowałem odpowiedzi na forum).
Czy już je zasilić czy jeszcze nie?
Przy sadzeniu pryskałem miedzianem.
Proszę o wyrozumiałość i nie wyśmiewanie błędów, lecz o porady i opinie.
Ogólnie co jeszcze do zrobienia?
Ogłowić (czyli jak by były na jeden pęd?)
Czy nie za gęsto? odstępy mam ok 50cm i 40cm.
Miałem zrobić podpory ale widziałem u kogoś na forum że wiązał na dole krzaka sznurek (z zapasem na rosnącą łodygę) i do góry prowadził by roślina w miarę sama lub z pomocą się owijała. Lecz nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Czytałem forum przez całą zimę i robiłem sadzonki bo od tego roku mieszkam w swoim domu i mam kawałek placu.
Od 2tyg jest cieplej i zrobiłem sobie swój własny foliak 6mx3m w którym od 4dni wsadzam sadzonki.
Ziemia piaszczysta, wiec w miejscu sadzonek wykopuje ziemię tak z 40cm na 40cm i z 50cm głębokie tam wsypuje kompost, który zrobiłem w tamtym roku, potem ziemie ogrodowa ze sklepu i do tego sadzonki.
Proszę o opinie na temat moich sadzonek bym nie zrobił czegoś źle (wiem, mogłem wcześniej zapytać ale do tej pory znajdowałem odpowiedzi na forum).
Czy już je zasilić czy jeszcze nie?
Przy sadzeniu pryskałem miedzianem.
Proszę o wyrozumiałość i nie wyśmiewanie błędów, lecz o porady i opinie.
Ogólnie co jeszcze do zrobienia?
Ogłowić (czyli jak by były na jeden pęd?)
Czy nie za gęsto? odstępy mam ok 50cm i 40cm.
Miałem zrobić podpory ale widziałem u kogoś na forum że wiązał na dole krzaka sznurek (z zapasem na rosnącą łodygę) i do góry prowadził by roślina w miarę sama lub z pomocą się owijała. Lecz nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Na moje oko to masz sadzonki podobne do moich, jedne większe, inne mniejsze, ale ogólnie wyglądają zdrowo. Za gęsto nie są, zawsze możesz regulować gęstość nasadzeń ilością pędów.
Nie mam doświadczenia w uprawie tylko na kompoście, zawsze daję w dołki obornik, więc myślę że za jakiś czas mogą potrzebować zasilania. Ale w tym temacie naszym ekspertem jest forumowicz i jego trzeba zapytać. Na razie chyba nie ma takiej potrzeby.
Mylisz pojęcia.
Ogławianie - uszczykiwanie stożka wzrostu by pomidory miały szansę dojrzeć zamiast wiązać kolejne grona.
Prowadzenie na 1-2-3 pędy oznacza usuwanie wyrastających w kącikach liści wilków ponad zaplanowaną liczbę pędów.
Nie mam doświadczenia w uprawie tylko na kompoście, zawsze daję w dołki obornik, więc myślę że za jakiś czas mogą potrzebować zasilania. Ale w tym temacie naszym ekspertem jest forumowicz i jego trzeba zapytać. Na razie chyba nie ma takiej potrzeby.
Mylisz pojęcia.
Ogławianie - uszczykiwanie stożka wzrostu by pomidory miały szansę dojrzeć zamiast wiązać kolejne grona.
Prowadzenie na 1-2-3 pędy oznacza usuwanie wyrastających w kącikach liści wilków ponad zaplanowaną liczbę pędów.
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Tak Mariolu, nie ma potrzeby teraz nawozić, niech opanują stres i ruszą. Pytania dwa do naszego kolegi DenniSF . Jakiej ziemi użyłeś do wypełnienia dołków i czym masz zamiar nawozić ?
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 9 cze 2012, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Pamiętaj o tym, żeby tunel był dobrze przymocowany do ziemi. W zeszłym roku u mnie tak dmuchnęło że przęsła się pogięły, wyrwało część foli oraz kilka krzaków z pomidoramiDenniSF pisze:Witam. To mój pierwszy post oraz pierwsze w życiu warzywka.
Czytałem forum przez całą zimę i robiłem sadzonki bo od tego roku mieszkam w swoim domu i mam kawałek placu.
Od 2tyg jest cieplej i zrobiłem sobie swój własny foliak 6mx3m w którym od 4dni wsadzam sadzonki.
Ja właśnie tak robię. Podwieszam wzdłuż tunelu sznurek (taki do snopowiązałki) i dopiero do niego wieszam sznurki wokół których mają się owijać pomidory - pomoc przeważnie potrzebna. Są dostępne specjalne klipsy, gdyż sznurek trochę może kaleczyć łodygę. U mnie sznurki są jednorazowe i po każdym sezonie idą do kosza.DenniSF pisze: Miałem zrobić podpory ale widziałem u kogoś na forum że wiązał na dole krzaka sznurek (z zapasem na rosnącą łodygę) i do góry prowadził by roślina w miarę sama lub z pomocą się owijała. Lecz nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Pozdrawiam
Marcin
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
forumowicz -ziemia ogrodowa uniwersalna ph6 oraz do pikowania z Daglezji (bo mam do niej parę kroków ) Ale Pewnie interesują cie nazwy i skład to mogę podać.
Do zasilania jeszcze nie wiem co bo czekam na podpowiedz
Do kilku krzaków dałem w korzeń skórki z banana bo tak wyczytałem na forum, a bananów to u mnie idzie ze....
Comcia Te większe sadzonki były na "lepszym" oknie czyli światło i ciepło ok 19stC i w 500ml pojemnikach. Reszta to siane razem ale pikowane do mniejszych i z braku miejsca miały mniej światła i ok 15stC
mkwapisz Tunel jest z pręta fi12 a do ziemi na każdej nodze jest rurka 1/2cala wbita na ok 70cm i 50cm (takie miałem rurki) całość jest pospawana razem z rurkami.
W sumie można by jakoś zabezpieczyć bo do tej piaszczystej ziemi rurki się łatwo wbijało. Ale jak na całej dł. i na wszystkich stronach jest zakopane i zawinięte po 70cm foli to może utrzyma. Przez ostatnie 2dni padało i z gradem a stoi. Fakt wiatru jeszcze nie było.
A jak się objawia przemrożenie sadzonek bo w nocy było koło 7stC i nie wiem jak sprawdzić czy im to nie szkodzi?
Do zasilania jeszcze nie wiem co bo czekam na podpowiedz
Do kilku krzaków dałem w korzeń skórki z banana bo tak wyczytałem na forum, a bananów to u mnie idzie ze....
Comcia Te większe sadzonki były na "lepszym" oknie czyli światło i ciepło ok 19stC i w 500ml pojemnikach. Reszta to siane razem ale pikowane do mniejszych i z braku miejsca miały mniej światła i ok 15stC
mkwapisz Tunel jest z pręta fi12 a do ziemi na każdej nodze jest rurka 1/2cala wbita na ok 70cm i 50cm (takie miałem rurki) całość jest pospawana razem z rurkami.
W sumie można by jakoś zabezpieczyć bo do tej piaszczystej ziemi rurki się łatwo wbijało. Ale jak na całej dł. i na wszystkich stronach jest zakopane i zawinięte po 70cm foli to może utrzyma. Przez ostatnie 2dni padało i z gradem a stoi. Fakt wiatru jeszcze nie było.
A jak się objawia przemrożenie sadzonek bo w nocy było koło 7stC i nie wiem jak sprawdzić czy im to nie szkodzi?
- DoktorPio
- 100p
- Posty: 121
- Od: 6 lut 2013, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Mam pytanie odnośnie prowadzenia pomidora na dwa lub trzy pędy. Chodzi o to jak to zrobić ?
Rozumiem że żeby mieć np. dwa pędy to muszę zostawić oprócz czubka rośliny jeszcze jeden z wilków wyrastających przy nasadzie liścia czy tak ?
Ale teraz moje pytanie w którym momencie zaczynamy zostawiać ten drugi lub nawet trzeci pęd ?
Chodzi o to czy jest jakaś zasada odnośnie tego czy ten drugi pęd zostawiamy na jakiejś konkretnej wysokości ? jakie są zasady
Proszę o podpowiedź
Rozumiem że żeby mieć np. dwa pędy to muszę zostawić oprócz czubka rośliny jeszcze jeden z wilków wyrastających przy nasadzie liścia czy tak ?
Ale teraz moje pytanie w którym momencie zaczynamy zostawiać ten drugi lub nawet trzeci pęd ?
Chodzi o to czy jest jakaś zasada odnośnie tego czy ten drugi pęd zostawiamy na jakiejś konkretnej wysokości ? jakie są zasady
Proszę o podpowiedź