Małgosiu bardzo mi wstyd że Cię zaniedbałam, ale Ty wiesz że nie naumyślnie bo bardzo Cię lubię i szanuję
Poczekajmy na powojniczka, posadziłam go w tym miejscu gdzie inne rosną i wychodzą to może i on. Ja próbowałam ukorzeniać bylinowego w doniczce z pędu, ale nic z tego nie wyszło już widziałam, ale żyje i po zdobyciu odpowiedniej wiedzy ukorzenię. Trochę mnie martwi, że zostawiłam jednego (najpiękniejszego) buraka z odmian dawnych białego czerwonego i już wiem że nasion nie będzie bo burak zgnił
Marysiu Mar deszcz mi jakby rozmoczył wszystkie żonkile, ale tulipany na razie mają się dobrze! Późno wieczorem tez było jakby jaśniej, ale słońce
![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
to za duży luksus
Beatko chodzę dzisiaj po Waszych szczecińskich i po cichu zazdroszczę tych słonecznych zdjęć
Pacynko witam Cię serdecznie! wiele miłych słów napisałaś pod moim adresem - dziękuję . Fakt, że sąsiadki i nie bywamy u siebie, ale to się zmieni. W zimie rzeczywiście dużo czasu spędzałam na FO i składałam wizyty i rewizyty w wielu wątkach i tyle mi się nazbierało wejść i kontaktów, że był moment iż się przeraziłam. Niestety długo nie wytrzymałam bez FO i stąd wiele moich wątków
- po pierwsze właśnie przeczytałam u Małgosi o nasionach ogórka i chętnie Ci prześlę bo mam
- szczepienie zrobiłam na przystawkę pierwszy raz w życiu i oszaleje z radości jak się uda ! miałam 10 podkładek i szczepiłam na przystawkę.
![Obrazek](http://images42.fotosik.pl/857/06888bd1e4c07e59.jpg)
a oto mój żłobek nie patrz na kolorki bo to o czymś pisałam Michałowi (razem mamy za sobą ta przygodę
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
)
- żonkilami chętnie się podzielę tylko w lecie
- Emil jest również sąsiadem więc zamiast paczkę podrzucał mi samochodem rośliny i stąd znajomość a jest pasjonatem w swojej dziedzinie w dodatku po uczelni na której pracowałam
- liliowce mam różne takie popularne, ale już mam coraz więcej odmianowych od Emila, Irminki i Renatki Bebeluch i nawet od Ewy w, ale te jeszcze nie pokazały swojej urody! rdzawe mam też i są bardzo ładne!
- śpioszki nie pamiętam gdzie pisałam, ale kiedyś miałam i gdzieś wędrują po ogrodzie, ale najczęściej spotykam listki (szczypiorki)
Wieczorem zajrzę do Ciebie bo chyba nigdy nie byłam
Ewuniu na pewno wszystkie się korzenią robię to od lat z dużym powodzeniem. Z bylin jak będę robić zdjęcia w sezonie może coś Ci się spodoba to chętnie się podzielę
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
za paczkę z góry dziękuję
Renatko jak miło że jesteś
Marysiu Mot mojego bylinowego w sezonie próbowałam z gałązki w doniczce (przyszpiliłam), ale nie chciał, a odbił nie z ziemi tylko na resztówce pędu starego
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
(
Cassandra) , a mam ją od ubiegłego roku i doświadczenia niewielkie!
Beatko jest nadzieja, że od jutra u mnie też będzie lepiej, bo jak pisałam pod wieczór rozjaśniło się. Grad taki to ja przeżyłam trzy albo cztery lata temu w czerwcu i nikomu nie życzę
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
Niech się zmieni, bo ja mało co posiałam
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)