Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
-
- 500p
- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Ale kwitnień piękne storczyki i zazdroszczę zapachu stefanotisa
- kasiuta74
- 500p
- Posty: 700
- Od: 1 sty 2012, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Szkoda, że u nas takiej wystawy było Bez żurawek to bym nie wróciła.....
Justynko gratuluję stefankowych kwiatuszków .
Justynko gratuluję stefankowych kwiatuszków .
- Kasia1007
- 500p
- Posty: 737
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Jak zwykle same piękności u Ciebie Gratuluję pączusiów na Stefanotisie
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Gratuluję kwitnienia Stefanotisa,to niewątpliwie sukces by ukorzenić go samemu
Bardzo oryginalny Irish Flirt,może uda Ci się następnym razem uchwycic jego właściwą barwę bo bardzo ciekaw jestem jego koloru?
Pozdrawiam
Bardzo oryginalny Irish Flirt,może uda Ci się następnym razem uchwycic jego właściwą barwę bo bardzo ciekaw jestem jego koloru?
Pozdrawiam
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Paual15- dziękuję Pąki na stefanotisie podwoiły swoją wielkość - na finał.
Renata1962- dziś udało się złapać Irish Flista w słońcu.
Stefanek- dziękuję. Po Twoima avatorku, wnioskuję, że i Ty Lubisz tę roślinkę.
Filigranowa27- dziękuję. Wiosna w pełni, to większość kwiatów kwitnie lub pączkuje.
Kociaro- dziękuję. Obiecuję, że kiedyś Dostaniesz szczepkę mojej tetrastigmy. Szkoda, że w tamtym roku, nie udało mi się uratować sadzonek dla Ciebie.
Agucha432- dziękuję. Szukaj teraz szczepek stefanotisa - to najlepsza pora na szczepienie. Może Forumowicze przycinają swoje roślinki i Upolujesz sadzonkę ;)
Ewu- jak Zadbasz o gloksynie teraz, to jeszcze zakwitną. Chuchaj i Dmuchaj, a powinny przeżyć. Ja, swoje w tym tygodniu wywożę na działkę do ogrodu - tam będzie im chłodniej i będą drugi raz kwitły.
Mniodkowa- Hmm...może nie na dwieście, ale około 180 pojemniczków po jogurtach powinno sie zmieścić. Regał i meble już wstawione. Ale czasu brak na fotki.
Violka33- haha...fajnie. Mam dwie lub 3 sztuki tych glinianych doniczek, chyba z Praktikera krakowskiego. One są dobre, dla "płożących" się fiołków. Wyżej postawione rośliny lepiej kwitną i nie uszkadzam liści przy podlewaniu.
Gloksynie są piękne i plusem jest to, że zimą nie zajmują parapetu, bo odpoczywają w piwnicy.
Blueberry- dziękuję. Liczę na h.belle variegatę - jestem ciekawa, czy ma identyczny zapach i kwiaty jak "zwykła" bella. Obie są zapączkowane, może uda się pokazać oba kwitnienia naraz.
GrazynoW- dziękuję bardzo. Dziś kolejne debiutowe kwitnienia...
Labka1- witaj milutko. Lubie do Ciebie zaglądać, czasami tylko czytam i śmieję się w duchu...a czasami odpisuję.
Agnieszka_- dziękuję. Dziś też będą fiołki...
Aluniu- dziękuję.
Oxalis- zapraszam na wątek sprzedażowy - liście Irish Flurta -są.
Haha...fiołkomania postępuje
Trzynastko- hihi...Wiesz, że zaczynam chorować na żurawki Hmm...mam plan, przerobię nieco mój klomb pod czereśnią. Sprzedam nadwyżki i kupię sobie sporo żurawek :P
Misiaczka- dziękuję. Jeszcze nie kwitnie , ale jestem bardzo ciekawa zapachu stefanotisa.
Kasiuta74- u mnie też nie było takiej wystawy. Musiałam jechać 120 km w jedną stronę, by oko nacieszyć ;)
Na kwiatuszki jeszcze chwilę poczekamy, ale myślę, że w tym tygodniu - stefanek zakwitnie.
Kasiu1007- dziękuję.
Arkadius121- dziękuję. TY Wiesz, jak trudno czasami oddać kolor kwiatów. Czasami się udaje.
Trochę hoi, jak zwykle... Trzy starszaki, od lewej: h.incurvula(przycięta, znowu się puszcza), h.minibelle i h. panchoi:
Przedszkolaki, wszystkie zapączkowane, a szczepione były w styczniu i lutym Od lewej: h.lacunosa, h.multiflora i h.bella:
Fiołkowo i...nie tylko.
Debiuty: Stormy Rage (pierwsze zdjęcie) i "biały" mini od Heliofitki...Iwonko, Pamiętasz, jak Dałaś listeczki Arlecie - białej, swojej miniaturki na wystawie Krakowskiej w tamtym roku?Dostałam 1 listek... Biała mini, okazała się cudowną różową półpełną miniaturą - drugie zdjęcie:
Miniaturowe fiołki trzymam w małych doniczkach, a te są włożone do podłużnych doniczek, wyłożonych keramzytem( od lewej - Rob's cotton ball, półpełna różowa mini i Irish Flirt):
Portret - Flirta( pączki sa zielonkawo -kremowe "woskowe", a rozwinięty kwiat - delikatnie zielonkawo kremowo, biały i delikatny)
Senk's big bells z oncidium, nie będę więcej nimi zanudzać:
Heaven's a calling - cudowny portret z rumieńcem różowym złapanym w słońcu:
Nieodmianowe, też cudne... Biały, przydymiony od Heliofitki, szaleje. Zostawiłam kilka sadzonek w doniczce, efekt - świetny. Białe kwiaty i ciemna zieleń liści ładnie harmonizują, wciąż nowe pączki się pojawiają:
Z zapowiedzi, kolejna mini. Tym razem od Trzynastki, ma być biała, ale czy będzie
Storczyki też będą kwitły: bordowa półminiatura już w pączkach i żółto-brązowa, pachnąca cambria - też:
Nowość - przeceniona na 7zł - paproć:
Donoszę, że z 46 liści fiołkowych - 44 puszcza korzonki. Dwa - nie przeżyły - na szczęście to te, które były "zdublowane". W tym tygodniu trzeba posadzić do ziemi, skąd ja wezmę ponad 40 kubeczków po jogurtach. Rodzina chyba w tym tygodniu będzie "zajogurtowana"
Renata1962- dziś udało się złapać Irish Flista w słońcu.
Stefanek- dziękuję. Po Twoima avatorku, wnioskuję, że i Ty Lubisz tę roślinkę.
Filigranowa27- dziękuję. Wiosna w pełni, to większość kwiatów kwitnie lub pączkuje.
Kociaro- dziękuję. Obiecuję, że kiedyś Dostaniesz szczepkę mojej tetrastigmy. Szkoda, że w tamtym roku, nie udało mi się uratować sadzonek dla Ciebie.
Agucha432- dziękuję. Szukaj teraz szczepek stefanotisa - to najlepsza pora na szczepienie. Może Forumowicze przycinają swoje roślinki i Upolujesz sadzonkę ;)
Ewu- jak Zadbasz o gloksynie teraz, to jeszcze zakwitną. Chuchaj i Dmuchaj, a powinny przeżyć. Ja, swoje w tym tygodniu wywożę na działkę do ogrodu - tam będzie im chłodniej i będą drugi raz kwitły.
Mniodkowa- Hmm...może nie na dwieście, ale około 180 pojemniczków po jogurtach powinno sie zmieścić. Regał i meble już wstawione. Ale czasu brak na fotki.
Violka33- haha...fajnie. Mam dwie lub 3 sztuki tych glinianych doniczek, chyba z Praktikera krakowskiego. One są dobre, dla "płożących" się fiołków. Wyżej postawione rośliny lepiej kwitną i nie uszkadzam liści przy podlewaniu.
Gloksynie są piękne i plusem jest to, że zimą nie zajmują parapetu, bo odpoczywają w piwnicy.
Blueberry- dziękuję. Liczę na h.belle variegatę - jestem ciekawa, czy ma identyczny zapach i kwiaty jak "zwykła" bella. Obie są zapączkowane, może uda się pokazać oba kwitnienia naraz.
GrazynoW- dziękuję bardzo. Dziś kolejne debiutowe kwitnienia...
Labka1- witaj milutko. Lubie do Ciebie zaglądać, czasami tylko czytam i śmieję się w duchu...a czasami odpisuję.
Agnieszka_- dziękuję. Dziś też będą fiołki...
Aluniu- dziękuję.
Oxalis- zapraszam na wątek sprzedażowy - liście Irish Flurta -są.
Haha...fiołkomania postępuje
Trzynastko- hihi...Wiesz, że zaczynam chorować na żurawki Hmm...mam plan, przerobię nieco mój klomb pod czereśnią. Sprzedam nadwyżki i kupię sobie sporo żurawek :P
Misiaczka- dziękuję. Jeszcze nie kwitnie , ale jestem bardzo ciekawa zapachu stefanotisa.
Kasiuta74- u mnie też nie było takiej wystawy. Musiałam jechać 120 km w jedną stronę, by oko nacieszyć ;)
Na kwiatuszki jeszcze chwilę poczekamy, ale myślę, że w tym tygodniu - stefanek zakwitnie.
Kasiu1007- dziękuję.
Arkadius121- dziękuję. TY Wiesz, jak trudno czasami oddać kolor kwiatów. Czasami się udaje.
Trochę hoi, jak zwykle... Trzy starszaki, od lewej: h.incurvula(przycięta, znowu się puszcza), h.minibelle i h. panchoi:
Przedszkolaki, wszystkie zapączkowane, a szczepione były w styczniu i lutym Od lewej: h.lacunosa, h.multiflora i h.bella:
Fiołkowo i...nie tylko.
Debiuty: Stormy Rage (pierwsze zdjęcie) i "biały" mini od Heliofitki...Iwonko, Pamiętasz, jak Dałaś listeczki Arlecie - białej, swojej miniaturki na wystawie Krakowskiej w tamtym roku?Dostałam 1 listek... Biała mini, okazała się cudowną różową półpełną miniaturą - drugie zdjęcie:
Miniaturowe fiołki trzymam w małych doniczkach, a te są włożone do podłużnych doniczek, wyłożonych keramzytem( od lewej - Rob's cotton ball, półpełna różowa mini i Irish Flirt):
Portret - Flirta( pączki sa zielonkawo -kremowe "woskowe", a rozwinięty kwiat - delikatnie zielonkawo kremowo, biały i delikatny)
Senk's big bells z oncidium, nie będę więcej nimi zanudzać:
Heaven's a calling - cudowny portret z rumieńcem różowym złapanym w słońcu:
Nieodmianowe, też cudne... Biały, przydymiony od Heliofitki, szaleje. Zostawiłam kilka sadzonek w doniczce, efekt - świetny. Białe kwiaty i ciemna zieleń liści ładnie harmonizują, wciąż nowe pączki się pojawiają:
Z zapowiedzi, kolejna mini. Tym razem od Trzynastki, ma być biała, ale czy będzie
Storczyki też będą kwitły: bordowa półminiatura już w pączkach i żółto-brązowa, pachnąca cambria - też:
Nowość - przeceniona na 7zł - paproć:
Donoszę, że z 46 liści fiołkowych - 44 puszcza korzonki. Dwa - nie przeżyły - na szczęście to te, które były "zdublowane". W tym tygodniu trzeba posadzić do ziemi, skąd ja wezmę ponad 40 kubeczków po jogurtach. Rodzina chyba w tym tygodniu będzie "zajogurtowana"
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Piękne kwitnienia Życzę powodzenia w sadzeniu listków i żeby rodzinie się jogurty nie przejadły
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 500p
- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Fajne hoje starszaki i przedszkolaki , piękna multiflora, tak mi się marzy , ja też zgromadziłam kilka hojek i jedna ma pączusie a bella kwitnie . Oncidium super kwitnie, mam nadzieję, że i ja kiedyś doczekam swoich kwiatków . Niesamowite że masz tyle fiołeczków ale mnie nie zarazisz, jestem odporna
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Uwielbiam takie widoki! A na fotce dopiero widać jakie Senk's big bells ma faktycznie duże kwiaty
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
A ja się pozachwycam twym oncidium...jak bylam w niemczech ostatnio to miałam go w ręce i odłożyłam-17 euro kosztował...ale jak widze jak u ciebie kwitnie to chyba się skusze jak będzie przy następnej mej wizycie;).
- Ania.S
- 200p
- Posty: 477
- Od: 18 sie 2009, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Justynko, ale kwitnąco u Ciebie
Gratuluję postępów fiołeczkowych a do posadzenia zamiast kubeczków po jogurtach polecam przeźroczyste kubeczki jednorazowe (w każdym sklepie gdzie są rzeczy do grillowania) i wystarczy tylko do połowy napełnić ziemią
Melduję też, że belcia dzielnie rośnie, pączkuje i kwitnie
Gratuluję postępów fiołeczkowych a do posadzenia zamiast kubeczków po jogurtach polecam przeźroczyste kubeczki jednorazowe (w każdym sklepie gdzie są rzeczy do grillowania) i wystarczy tylko do połowy napełnić ziemią
Melduję też, że belcia dzielnie rośnie, pączkuje i kwitnie
Fiołeczki, hoje i reszta, Moja kolekcja fiołków afrykańskich i hoi
Kupię, sprzedam, wymienię.
Pamiętaj..... Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
Kupię, sprzedam, wymienię.
Pamiętaj..... Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Justynko jak zawsze same śliczności,hojki ślicznie rosną a fiołki to brak słów
Jak ty to robisz że Ci tak cudownie kwitną
Jak ty to robisz że Ci tak cudownie kwitną
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 930
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
,,Zanudzać oncidium,,? oszalałaś? mogłabym patrzeć na niego godzinami.
- Kasia1007
- 500p
- Posty: 737
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Piękne kwitnienia... Hoye i fiołeczki cudne , uwielbiam te roślinki , pomimo tego, że moja miłość do fiołków nie jest zbytnio odwzajemniona niestety. Ukorzeniać coś mi się nie chcą i ogólnie bardzo topornie u mnie rosną, ale może dlatego, że warunki w moim mieszkanku raczej im nie służą.
Skąd ja to znam... Dla listeczków się należąjustus27 pisze:Donoszę, że z 46 liści fiołkowych - 44 puszcza korzonki. Dwa - nie przeżyły - na szczęście to te, które były "zdublowane". W tym tygodniu trzeba posadzić do ziemi, skąd ja wezmę ponad 40 kubeczków po jogurtach. Rodzina chyba w tym tygodniu będzie "zajogurtowana"