Grusza - choroby i szkodniki
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
To jeden ze szpecieli. Podskórnik gruszowy albo wzdymacz gruszowy. Też mam z tym problem. Środki na to są dość ciężkiego kalibru szkodliwe). Ja spróbuję Magnusem 200 SC. Nie jest typowym środkiem na szpeciele, ale może da radę.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 2 maja 2013, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szelejewo
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Zeszłym sezonie tez myślałem ze to minie niestety nie rozwinęły się liście było tak jakby wąsy a nie liście , cały sezon takie były. Obawiam się ze w tym roku będzie podobnie bo objawy są identyczne jak przed rokiem. Nie mam pojęcia co może być przyczyna tego. Jedna grusza już mi uschła miała to samo .
Westsilwer
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Sprawdż pH ziemi, Daj obornik, może brak mikroelementów?
Stan wody nie za wysoki?
Stan wody nie za wysoki?
per aspera ad astra
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 2 maja 2013, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szelejewo
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Spróbuje z obornikiem ale jakim? . Dawałem nawozy typowo azotowe ,potasowe. Tylko grusze chorują obok nich jabłonie ,wiśnie, śliwy maja się świetnie...
Westsilwer
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Obecnie to lepiej gnojówką, obojętnie jaki masz dostępny obornik.
Na zimę obłóż obornikiem .
Za dużo potasu może powodować karłowacenie, podsyp siarczan amonu.
Grusza lubi lekko kwaśną ziemię. Jest młoda , może przesadzić w lepsze miejsce?
Na zimę obłóż obornikiem .
Za dużo potasu może powodować karłowacenie, podsyp siarczan amonu.
Grusza lubi lekko kwaśną ziemię. Jest młoda , może przesadzić w lepsze miejsce?
per aspera ad astra
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 2 maja 2013, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szelejewo
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Może to i wina potasu ale zawsze z umiarem dawkowałem nawożenie. Zawsze myślałem ze to od jakiegoś robactwa. Nie spotkałem się w literaturze z takimi dziwnymi liśćmi.
Westsilwer
- anika24
- 50p
- Posty: 71
- Od: 6 wrz 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
U mnie po tych gruszach z dziwnymi listkami chodzi multum mrówek podczas gdy po innych drzewkach żadnej, dlatego pomyślałam o mszycach. To wygląda trochę tak jak by coś w tych listkach się wylęgało, a one same pełniły funkcje mini kokonów. Prysnęłam więc jakimś środkiem i będę czekać na rozwój wydarzeń
Pozdrawiam, Anita:)
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
A może zrób tak :
1. Wydaje mi się, że przenawoziłeś to drzewko. Wstrzymaj się z jakimkolwiek nawożeniem.
2. W Krakowie masz możliwość za kilkanaście złotych zrobić analizę ziemi. Poszukaj Okręgowej stacji chemiczno rolniczej. W Łodzi, ludkowie jeszcze Ci jeszcze sporo podpowiedzą, pewnie Ci z Krakowa również.
3. Czy aby to na pewno są mrówki ? Jeśli tak, to porządny oprysk na mszyce. Mrówki powinny też zniknąć. Pod drzewem zasiej miętę pieprzową, spróbuj oprysku z petów !!!
1. Wydaje mi się, że przenawoziłeś to drzewko. Wstrzymaj się z jakimkolwiek nawożeniem.
2. W Krakowie masz możliwość za kilkanaście złotych zrobić analizę ziemi. Poszukaj Okręgowej stacji chemiczno rolniczej. W Łodzi, ludkowie jeszcze Ci jeszcze sporo podpowiedzą, pewnie Ci z Krakowa również.
3. Czy aby to na pewno są mrówki ? Jeśli tak, to porządny oprysk na mszyce. Mrówki powinny też zniknąć. Pod drzewem zasiej miętę pieprzową, spróbuj oprysku z petów !!!
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- anika24
- 50p
- Posty: 71
- Od: 6 wrz 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Oprysk na mszyce zrobiony:) Chyba trafiłam w samą porę bo dziś na prawie każdym drzewku siedziało po kilka dorosłych osobników...Obejrzałam jeszcze raz listki grusz i jest na nich dużo ciemno żółtych kropek(jaja mszyc?)te skręcone się nie rozwijają. Natomiast na czereśni małe białe larwy wielkości 3-5mm deformujące liście, porostu żyć nie umierać eh
Pozdrawiam, Anita:)
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Krzysztof - czy możesz powiedzieć na co ta mięta skutkuje? Nie pytam o wywar i picie go.krzysztofkhn pisze:A może zrób tak :
1. Wydaje mi się, że przenawoziłeś to drzewko. Wstrzymaj się z jakimkolwiek nawożeniem.
2. W Krakowie masz możliwość za kilkanaście złotych zrobić analizę ziemi. Poszukaj Okręgowej stacji chemiczno rolniczej. W Łodzi, ludkowie jeszcze Ci jeszcze sporo podpowiedzą, pewnie Ci z Krakowa również.
3. Czy aby to na pewno są mrówki ? Jeśli tak, to porządny oprysk na mszyce. Mrówki powinny też zniknąć. Pod drzewem zasiej miętę pieprzową, spróbuj oprysku z petów !!!
per aspera ad astra
- anika24
- 50p
- Posty: 71
- Od: 6 wrz 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
jurek16a mszyce ponoć nie lubią obecności mięty:) warto spróbować posadzić trochę pod drzewkiem, nie wiem czy zadziała ale czemu by nie spróbować,Pozdrawiam :
Pozdrawiam, Anita:)
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Anika ! Jurek !
Tak mrówki jak i mszyca za miętą nie przepadają. Raz pomoże raz nie, ale posiać / posadzić warto.
Tak mrówki jak i mszyca za miętą nie przepadają. Raz pomoże raz nie, ale posiać / posadzić warto.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.