Nasze wyzwanie działkowe :)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Witaj Ale pracusie z was Wszystko idzie u was ekspresowo Bardzo fajna studnia. A kamyczek..oczarował mnie
- colli28
- 500p
- Posty: 908
- Od: 2 cze 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zach-pomorskie
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
DuczekOsiu ślicznie u ciebie pozdrawiam miłego
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Cudnie wyglada u ciebie. Niestety nie wiem czy to choroba, nie znam się
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Warzywnik wzorcowy moje próby uprawiania warzyw spełzły na niczym
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Witaj Leosiu
pracowita mróweczka z Ciebie. My też z "em" spędzamy każdą wolną chwilę na działeczce.
Zakochałam się w Twoim trawniku, jest booooski. Ja mam stary, nie wymienialiśmy odkąd użytkujemy naszą działkę (2 lata), ale po napatrzeniu się postanowione - we wrześniu zakładamy nowy!!
W tym roku też rozpoczęłam budowę skalniaczków i jeśli się nie pogniewasz to będę co nieco podgapiać, bo pomysły masz rewelacyjne.
Pozdrawiam ze słonecznego Olsztyna
pracowita mróweczka z Ciebie. My też z "em" spędzamy każdą wolną chwilę na działeczce.
Zakochałam się w Twoim trawniku, jest booooski. Ja mam stary, nie wymienialiśmy odkąd użytkujemy naszą działkę (2 lata), ale po napatrzeniu się postanowione - we wrześniu zakładamy nowy!!
W tym roku też rozpoczęłam budowę skalniaczków i jeśli się nie pogniewasz to będę co nieco podgapiać, bo pomysły masz rewelacyjne.
Pozdrawiam ze słonecznego Olsztyna
Pozdrawiam, Beata
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Leosiu, cieszę się że delosperma żyje U mnie tylko ta przezimowała,resztę chyba szlag trafił.A inne roślinki ode mnie mają się dobrze??
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
A studnia,aż się prosi o piękne malunki na niej.Takie np jak na kompostowniku
Pozdrawiam Mirka !
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
matko kochani ale jestem padnięta wszystkim Wam odpiszę jutro jeśli pozwolicie , bo naprawdę nie mam siły, posialiśmy trawę ,,,, W KONCU .... !! i koniec ! jutro fotorelacja , dzięki że wpadacie
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Leosiu, a ta trawa, którą widać to ta co jesienią sialiście? Fajny dywan się zrobił.
Mój eM się zmotywował bo ogrodzenie przestawił zgodnie z najnowszą koncepcją żonki (trzecia przeróbka), stół pomalował i nawet kawałek ugoru pod zielnik przekopał. Ale oczywiście będę go Waszymi zdjęciami motywować
Mój eM się zmotywował bo ogrodzenie przestawił zgodnie z najnowszą koncepcją żonki (trzecia przeróbka), stół pomalował i nawet kawałek ugoru pod zielnik przekopał. Ale oczywiście będę go Waszymi zdjęciami motywować
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Leosiu ależ Ty masz pomysły.Domek z kamienia fantastyczny , ciekawe co Ci jeszcze wpadnie do głowy?Studnia wyszła Wam bardzo fajnie, przylłożysz do niej jeszcze swoją zdolną rączkę i postawisz kropkę nad "i".Gratuluje Ci takich pomysłów.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
dobra wstałam to mogę Wam pokazać co robiliśmy wczoraj ...
MID2006 to się cieszę że się podoba
wielkakulka chyba będę musiała zapytać w odpowiednim dziale po prostu
ewa w a to czemu ?? to mój pierwszy w życiu warzywniak i zaskakuje mnie czasami powiem Wam ...
ale roście ładnie.
beatas22 fajnie że wpadłaś muszę zaraz polecieć do Ciebie i obadać twój Wateczek odgapiajta co chceta, jeszcze tego nie opatentowalam
zeberka4 - Kochana Saro , właśnie umarło mi tylko takie mini skalniakowe drzewko, ono już w tamtym roku miało problemy nie wiem czy to tez jakaś delosperma nie była... cała reszta rosnie jak oszalała, skalniakowe pięknie w tym roku wyglądają dopiero teraz pokazały swą urodę, cala reszta posadzona na rabacie przy domku tak wybujała że już sie zastanawiam co będę musiała przesadzić bo miejsca im powoli zaczyna brakować sa cudne niewim co ja bym bez Twojej pomocy teraz ogladala, a tak mam sporo do podziwiania i każda roślinka mnie cieszy jak nie wiem
arim27 będzie coś ale nie malunki ...
maliola tak to ta sama, była taka niepozorna i wiotka, a teraz jest super , jeszcze ja wczoraj punktowo dosiewałam
hehe to zaraz lecę do Ciebie obadać co tam Twój M. pracowity wykonał super
julianna hehe mam nadzieję że jak przytłożę rączke to nie spartolę tej dobrze wykonanej pracy wszystko się może zdarzyć ...
na a teraz tak, wykopaliśmy dół pod latrynę iiiii .......... mamy drugą studnie
nie wiem co teraz ... czy ta woda zejdzie,? jak na razie przybiera, kopaliśmy w innym miejscu i jest to samo ...
małż nie daje studni spokoju, kolejny pomysł realizował, pomysł na suche nogi
jak widzicie jest szalunek i wylewka będziemy twardo stąpać po ziemi
ja zgrabiłam jeszcze raz cały teren i posiałam trawę, potem jeszcze raz zgrabiłam i gotowe nawet nie wiecie jaka ulga że już nic nie będę musiała kopać , no chyba że pod rabatki , ale to inny rodzaj kopania
małż wypożyczył walec z wypożyczalni sprzętu ogrodowego porażka, rączka odpadała co 5 minut, w walcu było mało wody i trzeba było samemu dolać żeby w ogóle coś tam zwalcował, a śruba była krzywo wkręcona i nie chciała popuścić wody dolaliśmy ale i tak trzeba było go dociążyć własnym ciałem aby efekt był pożądany , chyba dzisiaj panu z wypożyczalni się oberwie i jeszcze zdzierać kasę od ludzi za kłopotliwy sprzęt,,,,, my mieliśmy mało do zwalcowania ale jeśli ktoś będzie miał więcej terenu to mu współczuję ,,,
oprócz zwalcowania trawnika małż pospawał jeszcze nowy skobel przy bramce i pomalował ją na nowo
pospawał tez łopaty bo przekopanie takiego terenu mocno je uszkodziło, ale już są po "operacji spaw" i maja się dobrze,
ja przekopałam jeszcze kawałek ziemi pod dodatkową grządkę na ogórki, bo nie miała już miejsca na nie, musze już je wysadzić z domu bo powoli mi blakną i zaczynają marnieć, pomidorki tez pójdą już do gruntu, niech sobie radzą , pogoda jest ładna i przymrozkow już raczej nie będzie więc nic im się stać nie powinno.
i to na tyle, idę was jeszcze odwiedzić i uciekam do pracy z małżem zarobić na chlyb i szklonka wody
MID2006 to się cieszę że się podoba
wielkakulka chyba będę musiała zapytać w odpowiednim dziale po prostu
ewa w a to czemu ?? to mój pierwszy w życiu warzywniak i zaskakuje mnie czasami powiem Wam ...
ale roście ładnie.
beatas22 fajnie że wpadłaś muszę zaraz polecieć do Ciebie i obadać twój Wateczek odgapiajta co chceta, jeszcze tego nie opatentowalam
zeberka4 - Kochana Saro , właśnie umarło mi tylko takie mini skalniakowe drzewko, ono już w tamtym roku miało problemy nie wiem czy to tez jakaś delosperma nie była... cała reszta rosnie jak oszalała, skalniakowe pięknie w tym roku wyglądają dopiero teraz pokazały swą urodę, cala reszta posadzona na rabacie przy domku tak wybujała że już sie zastanawiam co będę musiała przesadzić bo miejsca im powoli zaczyna brakować sa cudne niewim co ja bym bez Twojej pomocy teraz ogladala, a tak mam sporo do podziwiania i każda roślinka mnie cieszy jak nie wiem
arim27 będzie coś ale nie malunki ...
maliola tak to ta sama, była taka niepozorna i wiotka, a teraz jest super , jeszcze ja wczoraj punktowo dosiewałam
hehe to zaraz lecę do Ciebie obadać co tam Twój M. pracowity wykonał super
julianna hehe mam nadzieję że jak przytłożę rączke to nie spartolę tej dobrze wykonanej pracy wszystko się może zdarzyć ...
na a teraz tak, wykopaliśmy dół pod latrynę iiiii .......... mamy drugą studnie
nie wiem co teraz ... czy ta woda zejdzie,? jak na razie przybiera, kopaliśmy w innym miejscu i jest to samo ...
małż nie daje studni spokoju, kolejny pomysł realizował, pomysł na suche nogi
jak widzicie jest szalunek i wylewka będziemy twardo stąpać po ziemi
ja zgrabiłam jeszcze raz cały teren i posiałam trawę, potem jeszcze raz zgrabiłam i gotowe nawet nie wiecie jaka ulga że już nic nie będę musiała kopać , no chyba że pod rabatki , ale to inny rodzaj kopania
małż wypożyczył walec z wypożyczalni sprzętu ogrodowego porażka, rączka odpadała co 5 minut, w walcu było mało wody i trzeba było samemu dolać żeby w ogóle coś tam zwalcował, a śruba była krzywo wkręcona i nie chciała popuścić wody dolaliśmy ale i tak trzeba było go dociążyć własnym ciałem aby efekt był pożądany , chyba dzisiaj panu z wypożyczalni się oberwie i jeszcze zdzierać kasę od ludzi za kłopotliwy sprzęt,,,,, my mieliśmy mało do zwalcowania ale jeśli ktoś będzie miał więcej terenu to mu współczuję ,,,
oprócz zwalcowania trawnika małż pospawał jeszcze nowy skobel przy bramce i pomalował ją na nowo
pospawał tez łopaty bo przekopanie takiego terenu mocno je uszkodziło, ale już są po "operacji spaw" i maja się dobrze,
ja przekopałam jeszcze kawałek ziemi pod dodatkową grządkę na ogórki, bo nie miała już miejsca na nie, musze już je wysadzić z domu bo powoli mi blakną i zaczynają marnieć, pomidorki tez pójdą już do gruntu, niech sobie radzą , pogoda jest ładna i przymrozkow już raczej nie będzie więc nic im się stać nie powinno.
i to na tyle, idę was jeszcze odwiedzić i uciekam do pracy z małżem zarobić na chlyb i szklonka wody
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Chyba przestanę do Was przychodzić - nie mogę patrzeć na tę pracowitą pszczółkę - Twojego Ema .......
Żarcik taki
Fantastyczny jest ten Gość
Ciekawe, co zacznie wyprawiać, gdy już skończą się Mu prace bieżące
Osiu siej groszek przy najbliższej okazji. Można go siać od kwietnia do czerwca. Wzejdzie, zakwitnie i powali Was zapachem na kolana
Lecimy ... tyrać na chlyb i szklunkie wody .... i szynkie
Żarcik taki
Fantastyczny jest ten Gość
Ciekawe, co zacznie wyprawiać, gdy już skończą się Mu prace bieżące
Osiu siej groszek przy najbliższej okazji. Można go siać od kwietnia do czerwca. Wzejdzie, zakwitnie i powali Was zapachem na kolana
Lecimy ... tyrać na chlyb i szklunkie wody .... i szynkie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nasze wyzwanie działkowe :)
Normalnie jak mróweczki