Trawnik po zimie cz. 2
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 15 cze 2010, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Być może zastosowałeś za wcześnie, gdy listki były pojedyncze, albo wyrosły nowe już po oprysku, który działa poprzez liście. Jeżeli są pojedyncze chwasty to wyrwij. Zawsze możesz też zastosować wybiórczo na same chwasty a nie na cały trawnik. Ponadto daj chwastom kilka dni na zwiędnięcie, nawet do tygodnia. Niektóre są niestety oporne na herbicydy.
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Za wcześnie to raczej nie, miało być wg zaleceń producenta we wczesnej fazie wegetacji to było Chwasty już miały wykształcony spory wachlarz liści, które można było opryskać. Większość już po 2 dniach zmieniła barwę na jasno zieloną i widać, że lada dzień padną. Tak jak mówiłem zostały mijaki i chciałbym powtórzyć zabieg, ale mam obawy czy coś mogę trawie zrobić. Ten środek działa też nie bezpośrednio na liście, więc część wchłania się z gleby, może dzięki temu będę miał spokój na dłużej. Robił ktoś może powtórkę chwastom w krótkim odstępie czasu?
- anka22639
- 200p
- Posty: 283
- Od: 8 sty 2012, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Stosował ktoś nawozy 100 dni? Z SUB*****a są na mech -mam trochę przy płocie, na chwasty- są pojedyncze ale przy płocie i za ogrodzeniem - też jest tam trawa i jest też nawóz mniej koszenia - przydało by się zw. na mój stan i obowiązki służbowe i domowe nie zawsze starcza mi czasu a trawę muszę kosić co 2-3 dni. Niestety na 60m trawnika trochę szkoda mi kasy żeby kupować wszystkie 3
Co sądzicie o nawozach 2 w1?
A i nie wiem co robić.. trawa na trawniku miejscami-placami bardzo szybko rośnie szybciej niz na całym trawniku i mam takie zieleńsze kępy trawy nie wiem co jest i jak z tym walczyć.
Co sądzicie o nawozach 2 w1?
A i nie wiem co robić.. trawa na trawniku miejscami-placami bardzo szybko rośnie szybciej niz na całym trawniku i mam takie zieleńsze kępy trawy nie wiem co jest i jak z tym walczyć.
Pozdrawiam Anka
Polecam coś na i o grillu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Polecam coś na i o grillu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trawnik po zimie w kiepskim stanie
Witam. Cóż, od zimy minęło już troszkę czasu i niestety widzę, że trawa chyba się nie zregeneruje tak jak bym chciał. A więc stwarzam nowy wątek, bo tak jest łatwiej i nie ma chaosu.
O co chodzi. Chodzi o to, że po zimie trawa wygląda krótko mówiąc: źle. Jest to bodaj 6 sezon trawy i tak źle nigdy jeszcze nie było. Podejrzewam co jest przyczyną: ciężka zima (wiele dni bezśnieżnych, a ze sporym mrozem, potem sporo śniegu, bardzo dużo wody i niestety wielkie obciążenie w postaci łażenie po trawie, gdy leżał śnieg. To moja wina, wiedziałem, że nie wolno chodzić po trawie w zimie, ale stało się, zresztą wyjścia innego nie było.)
Po roztopach w zagłębieniach stała duża ilość wody, potem przez kilkanaście dni było mega grząsko.
Objawy problemów są proste: w wielu miejscach trawa nie "odbiła od korzeni", lub zrobiła to bardzo słabo i powstały spore place, gdzie trawy jest mało (rzadko). Panuje też coś co ja nazwałbym wyrżnięciem niektórych gatunków traw w niektórych miejscach. Dokładniej chodzi mi o to, że miejscami trawa wygląda inaczej od innych miejsc: ma trochę inny kolor, rośnie bardziej kępowato niż w innych rejonach działki. Z pozoru przypomina to nierównomierne rozsypanie nawozu, tyle, że jestem niemal pewien, że ten rozsypałem równomiernie. Tak mi się skojarzyło, że mogły niektóre gatunki 'umrzeć', ale mogę się też mylić oczywiście ;). Trzeci objaw to małe kółka bez trawy ale to jest wina zeszłorocznej walki z chwastem, który musiałem usuwać ręcznie i tam wymieniać ziemię i dopiero sypać nasiona.
Co zrobiłem do tej pory: najpierw zwałowałem trawę jak było jeszcze całkiem miękko, i to wyszło dość ładnie. Następnie wykonałem lekką wertykulacje wertykulatorem ręcznym. Lekką bo trawa była słaba i jak bym ciachał ostro to bym pewnie wyrwał wszystko co rośnie. Fakt jest taki, że sporo filcu udało się wygrzebać i usunąć, a ziemię ponacinać. Bezpośrednio potem rzuciłem na całym terenie nawóz, a dokładniej sklepowy nawóz wieloskładnikowy zawierający azot, potas i fosfor. Kilka dni potem sypnąłem nasiona trawy (mieszanka Wimbled firmy Kalnas), które przykryłem cienką warstwą piasku. Trawę kilka razy podlewałem, generalnie wody jej nie brak.
Do tej pory skosiłem trawnik dwa razy. W miejscach, gdzie trawa rośnie, jest dobrze, choć nie doskonale (różna barwa trawy). W miejscach omawianych niestety jest kiepsko. W pojedynczych plackach trawa zaczęło wschodzić, ale nie wszędzie i w dalszym ciągu mam te okropne prawie łyse place.
Użyta trawa to Wimbled(Wembley) firmy Kalnas, założona 6 lat temu.
Kilka zdjęć zrobiłem oczywiście:
Trawa wygląda marnie, jak byle jaki trawnik przydomowy, a to nie jest szczytom moich marzeń ;)
Nie rośnie, a takich placy jest więcej:
Tu widać, trawnik nie chce gęstnieć, a czasu jednak trochę już minęło...
Owe kółeczka, gdzie w tamtym sezonie rósł okropny chwast. No ale tutaj trawka powoli wschodzi:
Jedno z najlepszych miejsc, ale nawet tu są gołe placki
Tutaj jeszcze co innego: w tym miejscu występuje nie wiem skąd i jak, glina. Bardzo szybko wysycha i pęka i pełno mrówek sobie robi kopczyki.
Słabo widać, ale po prawej strnie trawa jest ciemniejsza, a po lewej bardziej żółta
Plan mam taki, nie wiem czy dobry: Dam trawce jeszcze z tydzień. Jeśli nie będzie widocznej poprawy, wyciągam wertykulator i nie ma uproś, jadę ostro wertykulację, a potem znów rzucę nasion i przykryje to warstwą ziemi.
Dzięki z góry za pomoc, trochę się rozpisałem szczerze mówiąc. Mam nadzieję, że uda się przywrócić trawnik do lat świetności :P Zresztą zapraszam do mojego wątku z podpisu, tam jest kilka zdjęć z poprzednich lat, i trawnik naprawdę cieszył oko...
O co chodzi. Chodzi o to, że po zimie trawa wygląda krótko mówiąc: źle. Jest to bodaj 6 sezon trawy i tak źle nigdy jeszcze nie było. Podejrzewam co jest przyczyną: ciężka zima (wiele dni bezśnieżnych, a ze sporym mrozem, potem sporo śniegu, bardzo dużo wody i niestety wielkie obciążenie w postaci łażenie po trawie, gdy leżał śnieg. To moja wina, wiedziałem, że nie wolno chodzić po trawie w zimie, ale stało się, zresztą wyjścia innego nie było.)
Po roztopach w zagłębieniach stała duża ilość wody, potem przez kilkanaście dni było mega grząsko.
Objawy problemów są proste: w wielu miejscach trawa nie "odbiła od korzeni", lub zrobiła to bardzo słabo i powstały spore place, gdzie trawy jest mało (rzadko). Panuje też coś co ja nazwałbym wyrżnięciem niektórych gatunków traw w niektórych miejscach. Dokładniej chodzi mi o to, że miejscami trawa wygląda inaczej od innych miejsc: ma trochę inny kolor, rośnie bardziej kępowato niż w innych rejonach działki. Z pozoru przypomina to nierównomierne rozsypanie nawozu, tyle, że jestem niemal pewien, że ten rozsypałem równomiernie. Tak mi się skojarzyło, że mogły niektóre gatunki 'umrzeć', ale mogę się też mylić oczywiście ;). Trzeci objaw to małe kółka bez trawy ale to jest wina zeszłorocznej walki z chwastem, który musiałem usuwać ręcznie i tam wymieniać ziemię i dopiero sypać nasiona.
Co zrobiłem do tej pory: najpierw zwałowałem trawę jak było jeszcze całkiem miękko, i to wyszło dość ładnie. Następnie wykonałem lekką wertykulacje wertykulatorem ręcznym. Lekką bo trawa była słaba i jak bym ciachał ostro to bym pewnie wyrwał wszystko co rośnie. Fakt jest taki, że sporo filcu udało się wygrzebać i usunąć, a ziemię ponacinać. Bezpośrednio potem rzuciłem na całym terenie nawóz, a dokładniej sklepowy nawóz wieloskładnikowy zawierający azot, potas i fosfor. Kilka dni potem sypnąłem nasiona trawy (mieszanka Wimbled firmy Kalnas), które przykryłem cienką warstwą piasku. Trawę kilka razy podlewałem, generalnie wody jej nie brak.
Do tej pory skosiłem trawnik dwa razy. W miejscach, gdzie trawa rośnie, jest dobrze, choć nie doskonale (różna barwa trawy). W miejscach omawianych niestety jest kiepsko. W pojedynczych plackach trawa zaczęło wschodzić, ale nie wszędzie i w dalszym ciągu mam te okropne prawie łyse place.
Użyta trawa to Wimbled(Wembley) firmy Kalnas, założona 6 lat temu.
Kilka zdjęć zrobiłem oczywiście:
Trawa wygląda marnie, jak byle jaki trawnik przydomowy, a to nie jest szczytom moich marzeń ;)
Nie rośnie, a takich placy jest więcej:
Tu widać, trawnik nie chce gęstnieć, a czasu jednak trochę już minęło...
Owe kółeczka, gdzie w tamtym sezonie rósł okropny chwast. No ale tutaj trawka powoli wschodzi:
Jedno z najlepszych miejsc, ale nawet tu są gołe placki
Tutaj jeszcze co innego: w tym miejscu występuje nie wiem skąd i jak, glina. Bardzo szybko wysycha i pęka i pełno mrówek sobie robi kopczyki.
Słabo widać, ale po prawej strnie trawa jest ciemniejsza, a po lewej bardziej żółta
Plan mam taki, nie wiem czy dobry: Dam trawce jeszcze z tydzień. Jeśli nie będzie widocznej poprawy, wyciągam wertykulator i nie ma uproś, jadę ostro wertykulację, a potem znów rzucę nasion i przykryje to warstwą ziemi.
Dzięki z góry za pomoc, trochę się rozpisałem szczerze mówiąc. Mam nadzieję, że uda się przywrócić trawnik do lat świetności :P Zresztą zapraszam do mojego wątku z podpisu, tam jest kilka zdjęć z poprzednich lat, i trawnik naprawdę cieszył oko...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22165
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Trawnik po zimie w kiepskim stanie
Witam na forum Piotrze nie jest tak żle ale oczko w głowie trzeba dopieścić.
Proponuję Ci poznać porady zawarte w tym konkretnym temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e#p1403723
ale nie zaszkodzi jak poznasz też inne,których mamy na forum kilka.
http://forumogrodnicze.info/search.php? ... =titleonly
Zapraszam do kontynuowania kolejnych zapytań w jednym z nich.
Proponuję Ci poznać porady zawarte w tym konkretnym temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e#p1403723
ale nie zaszkodzi jak poznasz też inne,których mamy na forum kilka.
http://forumogrodnicze.info/search.php? ... =titleonly
Zapraszam do kontynuowania kolejnych zapytań w jednym z nich.
Re: Trawnik po zimie w kiepskim stanie
Witam Dla mnie ten mój trawnik to rzeczywiście oczko w głowie dlatego tak zawzięcie sięgam porad . Natomiast fakt, że zrobiłem zdjęcia i popędziłem pisać temat zamiast jeszcze bardziej zgłębić starsze tematy. Trochę gorącą głowę mam ;)
Dzięki za wskazanie tematów
Dzięki za wskazanie tematów
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 6 maja 2013, o 09:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Witam,
Czytam forum od niedawna dlatego też pozwolę sobie o zadanie pytania na które
nie znalazłem w poprzednich postach odpowiedzi a mianowicie:
Potraktowałem mój trawnik Azofoską NPK 13,6 ? 6,4 ? 19,1 i moja super zielona trawka ruszyła.
Natomiast wyczytałem, że pod koniec czerwca powinienem sypnąć nawozem wieloskładnikowym i tutaj
pojawia się moje pytanie:
Jaki skład NPK powinien mieć ten nawóz oraz jeżeli to nie łamie regulaminu może możecie mi polecić coś
bezpośrednio z nazwy ( ludziom z hurtowni nawozów jakoś nie chcę ufać ze względu na targety sprzedażowe ).
Dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
Czytam forum od niedawna dlatego też pozwolę sobie o zadanie pytania na które
nie znalazłem w poprzednich postach odpowiedzi a mianowicie:
Potraktowałem mój trawnik Azofoską NPK 13,6 ? 6,4 ? 19,1 i moja super zielona trawka ruszyła.
Natomiast wyczytałem, że pod koniec czerwca powinienem sypnąć nawozem wieloskładnikowym i tutaj
pojawia się moje pytanie:
Jaki skład NPK powinien mieć ten nawóz oraz jeżeli to nie łamie regulaminu może możecie mi polecić coś
bezpośrednio z nazwy ( ludziom z hurtowni nawozów jakoś nie chcę ufać ze względu na targety sprzedażowe ).
Dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Witam,
Przeprowadziłem wertykulację nawiozłem nawozem wieloskładnikowym i piaskowałem (tylko jedna strona) następnie zwałowałem i przeprowadziłem aerację, żeby miała czym oddychać. Dziś skosiłem trawkę. Strona, która była piaskowana mnie nie zadowala. Zdjęcia poniżej. Mam czekać. Podać jeszcze nawóz.
A tutaj strona, która nie była piaskowana.
Przeprowadziłem wertykulację nawiozłem nawozem wieloskładnikowym i piaskowałem (tylko jedna strona) następnie zwałowałem i przeprowadziłem aerację, żeby miała czym oddychać. Dziś skosiłem trawkę. Strona, która była piaskowana mnie nie zadowala. Zdjęcia poniżej. Mam czekać. Podać jeszcze nawóz.
A tutaj strona, która nie była piaskowana.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Mam pytanko:
Po wertykulacji pojawiły się gołe place i prześwity w trawie.Trawnik jest zaniedbany,gleba średniej klasy z przewagą ku lekko piaszczystej,praktycznie cały dzień pełne nasłonecznienie.
I pytanie:
Jaką trawę kupić by uzupełnić ubytki?Mam na myśli te gołe miejsca i zastanawiam się nad tymi prześwitami....czy czekać aż trawa sama zagęści albo...bez niczyjej pomocy posieje się jakiś chwast
Po wertykulacji pojawiły się gołe place i prześwity w trawie.Trawnik jest zaniedbany,gleba średniej klasy z przewagą ku lekko piaszczystej,praktycznie cały dzień pełne nasłonecznienie.
I pytanie:
Jaką trawę kupić by uzupełnić ubytki?Mam na myśli te gołe miejsca i zastanawiam się nad tymi prześwitami....czy czekać aż trawa sama zagęści albo...bez niczyjej pomocy posieje się jakiś chwast
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Witam forumowiczów.
Pytanie moje jest następujące. Wysiałem trawe o okresie kiełkowania 2 tygodnie. Po kolejnych dwóch tygodniach mam już wyrośnięte źdźbła okolo 3 cm. Niestety nie są gęste.
Kiedy mógłbym dosiać następny rzut? robić piaskowanie? zastosować ten sam długokiełkujący rodzaj trawy czy wziąść coś szybciej kiełkującego
http://imageshack.us/photo/my-images/50 ... 142030.jpg
z góry dziękuję za pomoc
Pytanie moje jest następujące. Wysiałem trawe o okresie kiełkowania 2 tygodnie. Po kolejnych dwóch tygodniach mam już wyrośnięte źdźbła okolo 3 cm. Niestety nie są gęste.
Kiedy mógłbym dosiać następny rzut? robić piaskowanie? zastosować ten sam długokiełkujący rodzaj trawy czy wziąść coś szybciej kiełkującego
http://imageshack.us/photo/my-images/50 ... 142030.jpg
z góry dziękuję za pomoc
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 15 cze 2010, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Nic nie dosiewaj na razie, trawa nie ma zegarka, który każe jej kiełkować po 2 tygodniach. Czas ten zależy od wielu czynników, w tym wody, temperatury, przykrycia glebą etc. Zwykle masz też mieszankę o różnym czasie kiełkowania odmian. Niech sobie rośnie, jak dorośnie do 8-10 cm wykonaj pierwsze koszenie, to zacznie trawę zagęszczać. Te kamyczki wypadało by pozbierać, są duże.sut79 pisze:Witam forumowiczów.
Pytanie moje jest następujące. Wysiałem trawe o okresie kiełkowania 2 tygodnie. Po kolejnych dwóch tygodniach mam już wyrośnięte źdźbła okolo 3 cm. Niestety nie są gęste.
Kiedy mógłbym dosiać następny rzut? robić piaskowanie? zastosować ten sam długokiełkujący rodzaj trawy czy wziąść coś szybciej kiełkującego
http://imageshack.us/photo/my-images/50 ... 142030.jpg
z góry dziękuję za pomoc
Jak zapiaskujesz to przygnieciesz to co już wykiełkowało.
Pamiętaj o codziennym podlewaniu.
Nawóz po zasianiu trawy
Witam
Po zimie na trawniku miałem pleśń pośniegową. Zrobiłem wetykulację i w miarę dokładnie wygrabiłem suchą trawę. Na pustych placach ( było ich sporo ) posiałem trawę. Pytanie moje jest, po jakim czasie mogę cały trawnik posypać nawozem?
pozdrawiam
Po zimie na trawniku miałem pleśń pośniegową. Zrobiłem wetykulację i w miarę dokładnie wygrabiłem suchą trawę. Na pustych placach ( było ich sporo ) posiałem trawę. Pytanie moje jest, po jakim czasie mogę cały trawnik posypać nawozem?
pozdrawiam
- anka22639
- 200p
- Posty: 283
- Od: 8 sty 2012, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Re: Trawnik po zimie cz. 2
Wczoraj kupiłam SUBSTRAL 100 dni z odchwaszczaczem . Trzy hipermarkety budowlane i nigdzie nie było 1kg. opakowań więc kupiłam duże wiadro 5 kg (trochę się zdziwiłam bo jako jedyne duże opakowanie nawozu było w zamykanej klatce którą otwiera pracownik sklepu ). Co prawda polecali mi nawóz i osobno coś na chwasty ale wychodzi cenowo podobnie a jeszcze z opryskiwaczami trzeba się bawić. A dodatkowo kupiłam mały nawóz interwencyjny do trawnika (na 90 m.2) tej samej firmy i tak się zastanawiam kiedy podlać przesuszone place trawnika.
No nic wczoraj wieczorem po burzy rozsypałam nawóz i teraz czekam na efekty , ciekawe kiedy będą pierwsze.... W razie czego się pochwalę.
No nic wczoraj wieczorem po burzy rozsypałam nawóz i teraz czekam na efekty , ciekawe kiedy będą pierwsze.... W razie czego się pochwalę.
Pozdrawiam Anka
Polecam coś na i o grillu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Polecam coś na i o grillu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;