Alstromeria (Alstroemeria)

[gienia1230]

kupilam 6 klaczy tej lilii, przyszly w przesylce z dosyc duzymi cieniutkimi pedami, posadzilam delikatnie na grzadce i czekam co to z nich wyrosnie ??? czy sie w ogole przyjma? czy ktos z forumowiczow ma te roslinki u siebie? nie moge nigdzie znalezc jak je pielegnowac

[mirzan]

Alstroemeria to nie lilia.

[gienia1230]

Mirzan, no to czemu na to mowia lilia peruwianska? albo lilia Inkow? wiesz cos na temat tej rosliny to napisz PROOOOSZE

A ja bardzo proszę, żeby używać polskich liter. / chatte

[mirzan]

Takie nazwy są wymyślane, aby ogłupić klienta, nazwa Alstroemeria nie jest handlowa.
Roślina ta występuje w wielu gatunkach i odmianach. Są formy typowo szklarniowe,
oraz zimujące w gruncie. Nigdy mi nie zakwitla, bo zawsze nornice zjadły.U kolegi
w Świeradowie zimowałw bez problemów, w cieżkiej wilgotnej ziemi. Posadziłem
jesienią dwie kupione w markecie, ani nie kwitły, ani nie wyszły po zimie, przykro mi,
że nie mogę pomóc.
Wiem jeszcze,że wywołuje uczulenia u osób pracujących w szklarni.

[gienia1230]

eeeee, Mirzanie, cos jest nie tak, bo PNOS Ozarow ma alstromerie w swojej wiosennej ofercie, skusilam sie na nia, bo nadaje sie do ciecia i dlugo stoi w wazonie. Ale jezeli okaze sie , ze dostane od niej jakiejs wysypki !!!!!!!!!!!! brrrrrrrrr

[grigori24]

Wszędzie piszą że to: Liliowate

Alstroemeria (syn. Alstremeria), nazywana też Peruwiańską Lilią lub Lilią Inków, jest południowoamerykańską odmianą ponad 50 gatunków okrytonasiennych.

Sam kupiłem 2 sztuki.

[mirzan]

Ale jezeli okaze się , ze dostane od niej jakiejs wysypki !!!!!!!!!!!! brrrrrrrrr

Od jednej rośliny na pewno nic Ci nie będzie, ale gdybyś przy nich pracowałe kilka godzin, to może.O tym uczuleniu czytałem,sam nie dostałem, bo nie miałem od czego.
Ale moje nornice na pewno dostały, po zjedzeniu.

[Edyś]

Witam:)
Ja również nie mogę znaleźć nic na temat Alstromerii ani tu ani na innych stronach.
Nabyłam sobie dzisiaj jedną doniczkę z tym kwiatuszkiem, w wyżej wymienionym sklepie PNOSu, w Centrum Ogrodniczym na Al.Krakowskiej (spory wybór) i poczytałam trochę na temat tej roślinki. Może się komuś przyda
Mianowicie:
-stanowisko słoneczne do półcienistego,
-ziemia stale wilgotna
-podłoże mało kwaśne 6-6,5
-nawożenie co 2 tygodnie nawozem wieloskładnikowym,
-jeżeli ktoś chce trzymać w donicy to musi ona być duża, gdyż korzenie Alstromerii dorastają do około 40 cm
-zimuje do -7 stopni (doniczki lub ziemię okrywać)
Dopytałam o zimowanie w mieszkaniu. Mieszkanie jest za ciepłe, to musi być jakieś 10 stopni.
To tyle czego się dowiedziałam na temat tych kwiatuszków.
Zrobię zdjęcie, wstawię i może ktoś rozpozna co to za odmiana:)

[xipe]

Mam u siebie dwie, żółtą i pomarańczową, zimują w grucie. Przy takich zimach jak ostatnio potrafią wykiełkować w styczniu.

[gienia1230]

Dzięki, Edzia gdzie te informacje znalazłaś? Z tych moich 6-ciu sadzonek wyszły tylko 4, urosły do około 10 cm (listki ładne, zielone) i ani myślą rosnąć wyżej, nie mówiąc nawet o kwitnieniu. Za to z ziemi wychodzą następne liście, chyba się cały czas rozrasta w korzenie. Ziemię na skwerku pod blokiem mam lichą, mimo władowania na te parę metrów kwadr. worka końskiego obornika, dwóch worów podłoża pieczarkowego, pełno jest jeszcze potłuczonego szkła, kawałeczków pustaków i kamyczków. Pawle jak wysokie są te rośliny?

[xipe]

Moje mają po 60-100cm.
Mam też taką na skalniak A. hookeri ona ma 15cm.

[Edyś]

Te informacje znalazłam kupując swoją Alstromerię. Dokładnie tam gdzie stały doniczki z tymi kwiatami trochę było o nich napisane:)
Niestety, nie znalazłam nazwy odmiany, którą zakupiłam. Ale któregoś dnia wstawię fotkę, może się komuś uda dojrzeć:)
Moja ma około 40 cm wysokości i z tego co wiem to wyższa nie będzie. Kwitnie i ma jeszcze sporo pąków.
I jeszcze kilka informacji o tym kwiatuszku. Kolejne pochodzą z książki, ktorej patronatem jest firma "Tomaszewski" a napisana została przez Małgorzatę Augustyn- "Encyklopedia pielęgnacji- rośliny pokojowe".
...Zimą potrzebuje stanowisk jasnych o temperaturze 10-15 stopni, co sprzyja zawiązywaniu się pąków kwiatowych. Zimą podlewamy oszczędnie- zbyt wilgotne podłoże może być przyczyną atakowania przez grzyby powodujące brązowienie i gnicie nasady pędów oraz kłącza. Przesadzanie łączymy z rozmnażaniem na początku maja. Roślinę dzielimy tak aby każda część miała kilkucentymetrowy odcinek kłącza z dobrze wykształconymi zawiązkami pędów i korzeni. W warunkach produkcujnych Alstromerię rozmnaża się metodą in vitro...
I rzeczywiście nazywa się ją Lilią Inków

[bakalia]

Witam
Szukam pomocy jest to mój pierwszy wpis na tym forum.
Czy jest ktoś kto wie jak i gdzie mażna zdobyć nasiona astromerii, bardzo proszę o jakieś informacje.Pozdrawiam Bakalia