Rozłogów nie wytwarzają, rosną w formie zwartych kęp. Sądzę, że krzyżówkę można powtórzyć również w Waszych ogrodach, w końcu truskawka jest mieszańcem dwóch dzikich poziomek powstałym przypadkiem .zelwi pisze:To wyhodowałeś może Pawle wartościową odmianę poziomki łączącą najlepsze cechy odmian wielkoowocowych - duże owoce i aromat dzikich mieszańców leśnych.
Czy te mieszańce wytwarzają rozłogi, czy zachowały cechy form wielkoowocowych?
Poziomki - uprawa cz. 1
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 23 mar 2008, o 18:16
Poziomki na działce
Witam wszystkich ogrodników.Kochani pomóżcie-co zrobić z przekwitniętymi krzaczkami poziomek?Wyglądają brzydko,mają zżółkniete i owiędnięte liście.Co z tym zrobić?Bardzo proszę o pomoc.Pozdrawiam. .Gosia
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A gdzie rosną? W ogrodzie czy na balkonie?
Jeśli w ogrodzie, to obetnij wszystko co brzydkie i podlewaj, a odrosną ładne, młodsze liście, a jeśli na balkonie albo zrób to samo, albo wywal, bo i tak przez zimę nie przetrzymasz
Jeśli w ogrodzie, to obetnij wszystko co brzydkie i podlewaj, a odrosną ładne, młodsze liście, a jeśli na balkonie albo zrób to samo, albo wywal, bo i tak przez zimę nie przetrzymasz
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 23 mar 2008, o 18:16
Poziomki na działce
kochani dziękuje za porady,ale mam jeszcze jedno pytanie-czy jak pościnam te brzydkie liście to kiedy mogę je przesadzić w inne miejsce?gdybym teraz to zrobiła nic im się nie stanie? Pozdrawiam.
Poziomki na wiosnę - proszę o pomoc
Witam serdecznie!
Jestem zarówno początkującą ogrodniczką jak i forumowiczką i proszę Was o poradę .
Mam pewien dylemat a propos poziomek. Z pewnością dla Was będzie to banalny problem, ale ja nie do końca wiem, co powinnam zrobić.
Sytuacja wygląda następująco: w zeszłym roku posadziłam sadzonki poziomek. Pięknie się rozrosły i owocowały. Niestety na jesieni i w zimie zapomniałam o ich istnieniu . Teraz na wiosnę mam krzaczki ze starymi, uschłymi liśćmi, liśćmi które przezimowały jako zielone, a w samym środku widać świeże, soczystozielone tegoroczne listeczki.
Wygląda to mniej więcej tak:
Po swojemu, na jednym krzaczku, powycinałam stare, suche liście i zostawiłam tegoroczne oraz trochę zielonych zeszłorocznych liści:
Moje pytanie:
1) Czy teraz jest dobra pora na ew. cięcie- zdarzają się jeszcze przymrozki, śnieg z deszczem, może poczekać jeszcze z tydzień-dwa. te stare liście pewnie jakoś chronią przed przymrozkami.
2) Czy pozostałe krzaczki przyciąć tak, jak na zdjęciu nr.2 czy usunąć wszystkie zeszłoroczne liście pozostawiając tylko tegoroczne.
3) Czy teraz jest odpowiedni czas na zasilenie nawozem, czy poczekać jeszcze troszkę ( nawóz Florovit do truskawek i poziomek, na opakowaniu jest napisane "stosować wiosną").
Wiem, że problem banalny. Proszę o wyrozumiałość dla ogrodniczego laika
Jestem zarówno początkującą ogrodniczką jak i forumowiczką i proszę Was o poradę .
Mam pewien dylemat a propos poziomek. Z pewnością dla Was będzie to banalny problem, ale ja nie do końca wiem, co powinnam zrobić.
Sytuacja wygląda następująco: w zeszłym roku posadziłam sadzonki poziomek. Pięknie się rozrosły i owocowały. Niestety na jesieni i w zimie zapomniałam o ich istnieniu . Teraz na wiosnę mam krzaczki ze starymi, uschłymi liśćmi, liśćmi które przezimowały jako zielone, a w samym środku widać świeże, soczystozielone tegoroczne listeczki.
Wygląda to mniej więcej tak:
Po swojemu, na jednym krzaczku, powycinałam stare, suche liście i zostawiłam tegoroczne oraz trochę zielonych zeszłorocznych liści:
Moje pytanie:
1) Czy teraz jest dobra pora na ew. cięcie- zdarzają się jeszcze przymrozki, śnieg z deszczem, może poczekać jeszcze z tydzień-dwa. te stare liście pewnie jakoś chronią przed przymrozkami.
2) Czy pozostałe krzaczki przyciąć tak, jak na zdjęciu nr.2 czy usunąć wszystkie zeszłoroczne liście pozostawiając tylko tegoroczne.
3) Czy teraz jest odpowiedni czas na zasilenie nawozem, czy poczekać jeszcze troszkę ( nawóz Florovit do truskawek i poziomek, na opakowaniu jest napisane "stosować wiosną").
Wiem, że problem banalny. Proszę o wyrozumiałość dla ogrodniczego laika
No właśnie!
Mieszkam na samej północy, do morza w linii prostej może 30 km. Mrozy zdarzają się jeszcze w nocy, w ciągu dnia temp. na plusie. Jak przycięłam ten jeden krzaczek, to akurat nocą był mróz ( wydaje się, że młodym listkom to nie zaszkodziło).
Chyba jednak resztę krzaczków przytnę na początku kwietnia i wtedy nawiozę...
Wielkie dzięki za odzew!
Mieszkam na samej północy, do morza w linii prostej może 30 km. Mrozy zdarzają się jeszcze w nocy, w ciągu dnia temp. na plusie. Jak przycięłam ten jeden krzaczek, to akurat nocą był mróz ( wydaje się, że młodym listkom to nie zaszkodziło).
Chyba jednak resztę krzaczków przytnę na początku kwietnia i wtedy nawiozę...
Wielkie dzięki za odzew!