Osy w ziemi i na krzewach ,drzewach.owocach

[rm27]

Polecam preparat "ABC na osy", pylisty środek, producent: Themar. Kupiłem w e-Hortico. Rewelacyjny, skuteczny zwłaszcza do zwalczania gniazd ziemnych. Wystarczy posypać wejście proszkiem i problem z głowy. Starcza na długo.

[lw1982]

Polecam RAID na osy i szerszenie. Używałem go do walki z szerszeniami i jest na prawdę rewelacyjny, wytępił wszystkie już za pierwszym razem, ponadto działa jeszcze kilka godzin po użyciu i zabija lub odstrasza osobniki, których nie było w gnieździe podczas "likwidacji". Nie wiem jak działa na rośliny, ale myślę że jeśli i tak mają ją zarosnąć chwasty to lepiej zaryzykować i mieć spokój. Pozdrawiam

[angee]

Słuchajcie, ja mam straszny problem z osami. Odkryłam w zeszłym roku kilka dziurek w ziemi, spanikowana zamówiłam pana od insektów. podobno kuracja w 100% skuteczna. Podobno.... W tym roku moja działka wygląda jak szwajcarski ser (nie przesadzam!), dziurek jest kilka setek. Boję się wyjść na ogród, próbuję sobie wmówić, że to może nie osy, może coś innego (ale niby co?!). Tjaa... No nic, kolejna akcja: dezynsekcja w najbliższych dniach. Jak to nie pomoże, to już nie wiem, co. Albo ja się wyprowadzę (ha, ha), albo one.

[GrzegorzR]

Zrelaksuj się. Osy nie zimują w całej masie. Zimują jedynie zapłodnione samice, które wiosną od nowa zakładają gniazda. Małe są szanse, zeby przypadkowo trafiły na norę używaną w zeszłym roku.
Wypatruj uważnie, gdzie pojawi się osa, nieco większa od tych letnich.

[angee]

Ciężko cokolwiek wypatrzyć, bo powierzchnia naprawdę spora, a dziurek tyle, że nie da się policzyć. Boję się tam w ogóle łazić. Ostatnio (jesienią) tyle ich nie było, myślę, że tak ok. 20%. Na moje wygląda to tak, że wprowadziło się mnóstwo nowych osobników. Bo jak inaczej wytłumaczyć setki nowych korytarzyków w ziemi? Choć samych os tak naprawdę nie widziałam, a powinien być latający rój. No ale tak jak mówię, patrzę z daleka. No i nie znam się na osim życiu.

[GrzegorzR]

O tej porze roku nie mogą być jeszcze roje. Tylko pojedyncze osobniki. Może te dziurki kto inny robi?

[angee]

Raczej - co. Przypuszczam, że osy, bo widziałam je w zeszłym roku. Ale z radością przyjmę każdą inną ewentualność (żuczki, mrówki, ??).

[robertP2]

Daj zdjęcie poligonu
Jakoś też mi się wydaje, że to nie osy.Owszem mogą być widziane, ale to chyba nie ich sprawka.

[angee]

Jasne, cyknę i wrzucę. Ale szperam po forach i szperam, i chyba te osy to nie do końca dobry kierunek. Teraz skłaniam się ku pędrakom i larwom. To na pewno mam w ziemi, więc może mamy winowajcę. Ranyyy....!! To chyba jednak średnio radosna opcja.

[robertP2]

Z dwojga złego wole osy jak pędraki.
Czasem, ale to czasem siedzą nawet dzikie pszczoły ,ale to sporadycznie.I te cholerne szerszenie luftwaffe .Tylko to , co lata i wyłazi łatwiej zlikwidować jak to co siedzi w ziemi .

[Izka08]

Dla mnie te osy ziemne są niebezpieczne, kiedyś stanęłam przypadkowo koło dziury gdzie wlatują jedna osa mnie użądliła i strasznie bolało. Gorzej ma człowiek który jest uczulony na jad osy.

Pozdrawiam

[ilona58]

A czy te dziurki nie robią czasem dżdżownice ,jeżeli są to małe otwory. Ilona

[Hosta]

Mogą być pszczoły ziemne. Bardzo spokojny gatunek. niezależenie od tego, błonkoskrzydłe jeśli je znalazłaś to właśnie w gnieździe.
Jak nie dasz im spokoju, zaczniesz częściej wertykulowac działkę, np. przekopiesz raz, drugi - to się wyniosą. One też lubią spokój.

Albo wpuść kreta - zje je.