Mój taras - ogródek cz.2
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój taras - ogródek cz.2
A ja ma ogromne ilości podagrycznika
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Ta krzyżówka perzu z selerem pachnie mi podagrycznikiem, który jest i moim utrapieniem.
Ładna wiosna działkowa Kusi mnie ta jagoda kamczacka, ale nie mam pojęcia gdzie ją posadzić...
Ładna wiosna działkowa Kusi mnie ta jagoda kamczacka, ale nie mam pojęcia gdzie ją posadzić...
Re: Mój taras - ogródek cz.2
podagrycznik to też moje pierwsze skojarzenie
Co za paskudztwo wrrry
Też prowadze z nim walkę
Co za paskudztwo wrrry
Też prowadze z nim walkę
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elzbieto G.-dowiedziałam się,że "najlepsza jest ziemia z Pasłęka"(była tylko w workach po 50 l) co Ty na to,bo to "okolice Elbąga". Walka z podagrycznikiem jest nierówna i niestety on zwykle wygrywa.Słyszałam,że jest jadalny,więc może to jest droga?Ale są tacy którzy za niemałe pieniądze kupowali na targach ogrodniczych podagrycznik variegata.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
ewamaj już wiem, na 100% podagrycznik jest tego masa na nowej działce ...
Iwonko zgadłaś, wygoglowałam nazwę i wypisz wymaluj mam te paskudztwo
Jesienią moje chłopaki przekopali działkę a na wiosnę mnóstwo podagrycznika wybraliśmy ręcznie.
Iza po poprzedniej właścicielce odziedziczyłam dwie jagody kamczackie, piszą na forum, że owoce ma
dosyć cierpkie. Podobno smaczne w przetworach, jak posmakuję będę coś wiedzieć na ten temat.
Owocuje przed truskawkami czyli już niedługo.
Asiu może znasz inną metodę niż ręczną ? Massakra...
EwkaEs owszem, owszem jest u nas W Pasłęku firma Hollas, posiada ona wyrobiska torfowe w miejscowości Józefowo.
Produkują różnego rodzaju podłoża i na pewno można ich spotkać na targach ogrodniczych. Niestety w naszym mieście
nie posiadają sklepu firmowego ale ich produkty można kupić w " moim ogrodniczym."
Iwonko zgadłaś, wygoglowałam nazwę i wypisz wymaluj mam te paskudztwo
Jesienią moje chłopaki przekopali działkę a na wiosnę mnóstwo podagrycznika wybraliśmy ręcznie.
Iza po poprzedniej właścicielce odziedziczyłam dwie jagody kamczackie, piszą na forum, że owoce ma
dosyć cierpkie. Podobno smaczne w przetworach, jak posmakuję będę coś wiedzieć na ten temat.
Owocuje przed truskawkami czyli już niedługo.
Asiu może znasz inną metodę niż ręczną ? Massakra...
EwkaEs owszem, owszem jest u nas W Pasłęku firma Hollas, posiada ona wyrobiska torfowe w miejscowości Józefowo.
Produkują różnego rodzaju podłoża i na pewno można ich spotkać na targach ogrodniczych. Niestety w naszym mieście
nie posiadają sklepu firmowego ale ich produkty można kupić w " moim ogrodniczym."
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elu walka z tym okropnym chwastem jest trudna
ja w tamtym roku spryskałam randapem lekko rozcieńczonym
trochę diabelstwa ubyło
a w tym roku szpadel i wybieranie resztek
przekopie i zostawie a za miesiąc poprawka
To jeśli nie ma nic posadzonego bo inaczej ręcznie
ja w tamtym roku spryskałam randapem lekko rozcieńczonym
trochę diabelstwa ubyło
a w tym roku szpadel i wybieranie resztek
przekopie i zostawie a za miesiąc poprawka
To jeśli nie ma nic posadzonego bo inaczej ręcznie
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elżbieto-jagodę kamczacką miałam na działce ,a i darowałam kuzynce do trudnego klimatu podgórskiego,dojrzewa w pierwszych dniach czerwca,czasem końcem maja,jest kwaskowata jak agrest,orzeźwiająca,bardzo smaczna,a galaretka z niej -rewelacja.Nie lubi mieć całkiem sucho-suszę długotrwałą źle znosi,a pada podsikiwana przez psa,poza tym niewymagająca,odporna na mróz,na długo zalegający śnieg,na nieoczekiwane zimna wiosną.Daje sobie radę w półcieniu i zarośnięta trawą.
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Ela - budzenie się wiosny na 6!Śliczne
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Asiu chyba wybiorę ręczne odchwaszczanie, robota marudna ale cóż, głupich nie sieją
EwkaEs moje jagody mają po 5 lat, więc spodziewam się dużych zbiorów, oczywiście jak doczekamy się deszczu
Gosiu można powiedzieć - wiosna całą gębą ale czemu taka sucha ?
Dziesiejsze widoczki z Dużego Ogrodu
tulipany papuzie
miesięcznica / judaszowe srebrniki/
EwkaEs moje jagody mają po 5 lat, więc spodziewam się dużych zbiorów, oczywiście jak doczekamy się deszczu
Gosiu można powiedzieć - wiosna całą gębą ale czemu taka sucha ?
Dziesiejsze widoczki z Dużego Ogrodu
tulipany papuzie
miesięcznica / judaszowe srebrniki/
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elżbieto-widać,że susza i gleba ciut piaszczysta a nie torfowa,cud,że niezapominajki lubiące podmokłe jeszcze to znoszą!A co w najmniejszym i pierwszym z Twoich ogrodów?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Powiem Ci, że podagrycznik to utrapienie, z którym i ja walczę. Raczej on wygrywa, ale mszczą się "proste" rozwiązania typu-po się męczyć z przekopywaniem, chwasty wypielę Zrobiłam tak na rabacie irysowej i tam mam poważny kłopot. Gdzie indziej regularne kopanie i wybieranie przynosi efekty.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Elżbieto-Co do podagrycznika dodam,że zwalczany chemicznie znika na jeden sezon i wraca wzmocniony,nie do wydarcia.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój taras - ogródek cz.2
EwkaEs zdjęcia powyżej pochodzą z Małego Ogródka i z Dużego Ogrodu, bo to w sumie ten sam areał
a oddziela je podwórko mojej mamy. Ziemia tam rzeczywiście piaszczysta, nieurodzajna. Ciągle walczyłam z perzem.
Ale w tym roku pomimo suszy wielkie zaskoczenie w sadzie.
ewamaj jestem spod znaku Panny i lubię marudne prace
A teraz pokażę z czego jestem dumna w Dużym Ogrodzie
po raz pierwszy zakwitła posadzona własnoręcznie brzoskwinia
wysiane z nasion kilka lat temu pigwowce
czereśnia
śliwa węgierka
czrwona porzeczka pienna
a oddziela je podwórko mojej mamy. Ziemia tam rzeczywiście piaszczysta, nieurodzajna. Ciągle walczyłam z perzem.
Ale w tym roku pomimo suszy wielkie zaskoczenie w sadzie.
ewamaj jestem spod znaku Panny i lubię marudne prace
A teraz pokażę z czego jestem dumna w Dużym Ogrodzie
po raz pierwszy zakwitła posadzona własnoręcznie brzoskwinia
wysiane z nasion kilka lat temu pigwowce
czereśnia
śliwa węgierka
czrwona porzeczka pienna
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Faktycznie posiadanie "osobistych" roślin cieszy jeszcze bardziej niż kupowanie Będę miała kilka róż z patyczków, także krzewuszki, ukorzeniły mi się trzy hortensje-sama radość To pewnie ta satysfakcja zmusza mnie do posiadania warzywnika, bo tam efekty własnej działalności widać najszybciej.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Mój taras - ogródek cz.2
Wow-ja to bym już całkiem pękła z dumy gdybym wyhodowała z pestki brzoskwinię czereśnię czy pigwowce!Gratulacje.Nie dość,że ładnie kwitną to są szanse na owoce.