Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki część 1

[anika24]

Co może być przyczyną niedorozwoju pąków czereśni i wiśni? Mam 2letnią Vegę i początkowo myślałam że to jakiś szkodnik spowodował takie objawy ale to samo pojawiło się na sadzonych jesienią burlacie i rivanie oraz jednej z wiśni. Pączki się otwierają ale są tak jakby puste w środku, same łuski liściowe bez całej reszty. Nie mam jak bo wstawiłabym zdjęcie dla lepszego zobrazowania sytuacji...

[maryann]

Przeczytaj posty w tym wątku od 3 dni wcześniej... Takie?

[anika24]

Czytam ten wątek na bieżąco, nie to raczej nie jest problem poruszony we wcześniejszych postach. Drzewka są bardzo młode, nie ma na nich śladów zrakowaceń, wycieków gumy, nie mają też jeszcze kwiatów. Problem jest z pąkami liściowymi, które otwierają się ale zamiast młodych zdrowych listków są zniekształcone półcentymetrowe łuski. Postaram się wstawić zdjęcie bo rozumiem że z mojego opisu trudno coś powiedzieć...

[mr25ur]

W ramach gdybania... pąki mogą być osłabione przez zimę, ale też słońce mogło uszkodzić listki przy pękaniu pąków, epidemii raka bakteryjnego na tak masową skale nie podejrzewam, fotka by się przydała

[agnieszka__]

Anika moje czereśnie te,ż ładnie wyglądają ,nie ma żadnych pęknięć ,wycieków ,nic co może niepokoić,a pąki właśnie karłowe małe listki ,takie niedorozwinięte zresztą widać to na zdjęciach .Moja czerśnia chyba ostatni raz owocuje ,na jesieni będę musiała sie jej pozbyć

[mr25ur]

agnieszka__ tu jest inna sytuacja, u ciebie kwitnie,wyraźnie masz zniekształcone kwiaty,itp. anika zaś ma puste pąki kwiatowe jakby, niby jest pączek kwiatowy ale kwiatu nie ma, w sumie to raczej pomijając mróz, pewnie za młode drzewka są, i nie zawiązały prawidłowo pączków, raczej nic groźnego, u aniki.

[badylarz]

anika24 twoje czereśnie wyglądają prawdopodobnie jak na załączonym zdjęciu

Uploaded with ImageShack.us Nie do końca jestem pewien przyczyny ale podejrzewam, że jest to skutek dużego spadku temperatury jeszcze na jesieni ubiegłego roku. Takie objawy u mnie, ma tylko Sumit. Pierwszy spadek temperatury do -9 stopni, bez wcześniejszych przymrozków na moim terenie wystąpił na początku października. Drzewa czereśniowe miały wtedy jeszcze wszystkie liście. Na wiosnę pąki zaczeły się rozwijać ale utknęły w stanie jak na zdjęciu. Zresztą, w głębi tych pąków widać dokładnie czarny środek, a tak wyglądają przemarznięte pąki kwiatowe. Tylko pąki na końcówkach gałęzi i na końcówce przewodnika rozwijają się normalnie. Jest nadzieja, że ruszą także te pozostałe, ponieważ obserwuje nabrzmiewanie małych pąków u nasady tych nierozwiniętych pąków. Za tydzień prawdopodobnie wszystko się wyjaśni. Może któryś z kolegów coś jeszcze dopowie. W głębi po lewej widać część normalnie rozwijającej się czereśni. Ja jestem dobrej myśli. Pozdrawiam, Lucjan.

[anika24]

badylarz dokładnie tak jak na Twoim zdjęciu. Obserwuje te drzewka cały czas i najlepiej z nich wszystkich radzi sobie vega bo jest najstarsza i miała najwięcej zawiązanych pąków, reszta czereśni sadzonych jesienią marnie....Prawie wszystkie takie jak na Twoim zdjęciu;(,wiśnie trochę lepiej ale problem ten sam. Pytanie czy one wypuszczą jeszcze nowe listki zamiast tych uszkodzonych

[badylarz]

anika24 więcej optymizmu. I tak już nic nie zrobisz. Czekaj a może wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam.

[maryann]

Ja bym nie demonizował mrozu- w życiu żadna czereśnia mi nie przemarzła, a orzech i owszem. Summit wykazuje akurat dużą mrozoodporność.
Prędzej podejrzewałbym uszkodzenie korzenia przez myszy, guzowatość albo którąś z w/w chorób- nawet jeśli nie ma gumozy. A jeśli to ich pierwsza wiosna u ciebie, to nawet złe posadzenie jesienią(powietrze pod korzeniem).

[badylarz]

maryann dobrze, że mam z kim podzielić się swoimi wątpliwościami. Ja obstawiam jednak jesienny spadek temperatury i brak czasu na wejście drzewa w stan zimowego spoczynku. Otóz wszystkie drzewa były sadzone na wiosnę 2012 r. Razem czereśni posadziłem 11 szt. w tym dwa Sumity. W ciągu ubiegłego roku ukształtowałem pierwsze piętro na wysokości około 90 cm i nad pierwszym piętrem, przewodniki u Sumita na jesieni miały po około 1,30 m. Pozostałe odmiany też nie były gorsze. W tym roku na wiosnę przewodniki zostały skrócone do około 70cm. Pozostałe czereśnie mają przyrosty po 5-7cm i w dniu dzisiejszym założyłem klamerki, natomiast Sumit wygląda jak wyżej na zdjęciu. Co do chorób to nie jestem w stanie połączyć pojęcia chore sadzonki z Piotrem Dolińskim. Pozdrawiam, Lucjan.

[Ewka42]

a czy pień nie jest obluzowany? u mnie były w ubiegłym roku dwie takie czereśnie i jedna brzoskwinia, i obie dawały się "bujać" bez wysiłku, nie siedziały dobrze w ziemi. musiałam je usunąć, bo w końcu uschły. prawdopodobnie jakieś nornice czy inne karczowniki je podgryzły.

[badylarz]

Ewka42 pobiegłem sprawdzić, ale wszystkie mocno trzymają się ziemi. Pozdrawiam.