Nasze marzenie - część druga :-)
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3355
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Madzie gałązka o ciekawym kształcie dobry pomył z karmikiem.Fajnie jest posiedzieć na tarasie w ciepłe wieczory przy kawusi lub grillu.już nie mogę się doczekać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Słuchajcie ale porządnie u mnie dzisiaj zagrzmiało... ale niestety tylko pokropiło. Jak znam życie w tygodniu na działkę żadne deszcze też nie dotarły. Generalnie jestem dzisiaj zła. Moje odliczanie się niestety wydłuży, bowiem na działkę dopiero w sobotę po poł mogę jechać. M ma pracującą sobotę masakra....a już się cieszyłam że pojadę w piątek po pracy i cały weekend na działce..
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
U mnie też pokropiło ale burza do mnie nie doszła na szczęście
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Kurcze, szkoda, że dopiero w sobotę Ale nie smutaj Farelkę kupiłaś? U mnie dziś cały dzień był przekropny, wieczorem raz zagrzmiało i lunęło deszczem, ale tylko postraszyło. Oj u mnie to chyba robactwa i chorób będzie sporo w tym sezonie. Już się szykuję do walki, moczę czosnek i robię gnojówkę pokrzywową
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
jej to nie fajnie, a u nas jak to ostatnio bywa na weekend zapowiadają deszcze.... mój m. też ma sobote pracującą i to całą bo ma inwentaryzacje więc sobotę jak by świeciła clara to najwyżej sama się na dzialkę kulnę.
- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Witaj Madziu, jak dzionek u Ciebie?
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- Josephine_83
- 200p
- Posty: 457
- Od: 23 wrz 2012, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Madziu miłego dnia! Może różowa dziś dojdzie Wstałam o 6 i już pracuję, wczoraj miałam fatalny dzień a dziś nie zapowiada się lepiej! Nawet na konie nie zdążyłam! Praca mnie po prostu wykańcza! Nawet nie mam czasu pomyśleć co tam się dzieje na budowie, a co dopiero tam podjechać! Nie martw się, że jedziesz po południu dopiero na działkę, zrób sobie dobry plan i ruszysz jak burza z pracami!
Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Cześć dziewczynki
Ewuśto kropienie to jak ksiądz kropowitkiem..a chmury takie jakby co najmniej ulewa wielka miała być. Dziś słonecznie i bardzo ciepło. Że też muszę siedzieć w tym mieście..taka pogoda że tylko działka się marzy.
Milenko kupiłam konwektor z trzema poziomami podgrzewania. Jak patrzę na pogodę to wydaje mi się że jednak się szybko nie przyda. Taką nawet mam nadzieję. Ale i tak nie żałuję zakupu- będziemy dłużej spali u siebie nawet ciepłą jesienią i wcześniejszą wiosną. Za rok majówkę z konwektorem będę już mogła spędzać u siebie. Z tym robactwem to ciekawe jak będzie..o gnojówce pokrzywowej to już u ciebie słyszałam a czosnek na co? I jak
Osia tak to jest..że ta pracą często plany psuje. Nie wiem, ale jak wspominam czasy kiedy byłam mała moim rodzicom jakoś łatwiej było ustalić wspólnie urlopy i dni wolne.. A teraz ciągle problemy. Sobota wolna zaraz okazuje się nie wolna itd. Masakra. Nerwy mam jak nie wiem. Tęskni mi się za działką a tu takie numery.
Grażynko dzionek stosunkowo dobry. świeci, ptaszki śpiewają gdyby nie miejsce pobytu byłoby idealnie
Josephinko Mam nadzieję że dojdzie cała i zdrowa i że dzisiaj No mówię że ta praca to wszystkie plany niszczy. Ale dobrze że chociaż jest. W dzisiejszych czasach to chyba u wszystkich jest z nią jak jest. Albo prawie wszystkich. Taka piękna pogoda a ciebie koniki ominą..oj będziesz miała z tego powodu zły humor. I nie dziwię się! Mimo wszystko kochana życzę ci dobrego dnia i lepszego humorku.
Na budowę jak pojedziesz to nie poznasz że to twoja. Pogoda dopisuje to i prace pewnie idą pełną parą.
Wiecie co mi się dzisiaj śniło? WOJNA Najlepsze jest to.. że zwiastowaniem tego miała być ŚWINKA MORSKA! Byłam oczywiście na działeczce.. superowa pogoda.. spaceruję sobie aż tu moja koleżanka z dzieciństwa jedzie jakimś starym autkiem i mówi czy figo (moja świnka) jeszcze żyje.
-Ja mówię że tak.
-A ona a gdzie jest?
- W Łodzi został.
- No i wszystko się sprawdza.. figo w łodzi a tu stan wojenny ogłosili..
- Ja zdębiałam, mówię no co TY!
- No zobacz jakie fioletowe plamy na ziemi..
Niby taki głupi sen a tak się umęczyłam że szok. Wstałam i czułam się jakbym co najmniej po dobrej musztrze była.
Mam nadzieję że reszta dnia będzie trochę spokojniejsza
Ewuśto kropienie to jak ksiądz kropowitkiem..a chmury takie jakby co najmniej ulewa wielka miała być. Dziś słonecznie i bardzo ciepło. Że też muszę siedzieć w tym mieście..taka pogoda że tylko działka się marzy.
Milenko kupiłam konwektor z trzema poziomami podgrzewania. Jak patrzę na pogodę to wydaje mi się że jednak się szybko nie przyda. Taką nawet mam nadzieję. Ale i tak nie żałuję zakupu- będziemy dłużej spali u siebie nawet ciepłą jesienią i wcześniejszą wiosną. Za rok majówkę z konwektorem będę już mogła spędzać u siebie. Z tym robactwem to ciekawe jak będzie..o gnojówce pokrzywowej to już u ciebie słyszałam a czosnek na co? I jak
Osia tak to jest..że ta pracą często plany psuje. Nie wiem, ale jak wspominam czasy kiedy byłam mała moim rodzicom jakoś łatwiej było ustalić wspólnie urlopy i dni wolne.. A teraz ciągle problemy. Sobota wolna zaraz okazuje się nie wolna itd. Masakra. Nerwy mam jak nie wiem. Tęskni mi się za działką a tu takie numery.
Grażynko dzionek stosunkowo dobry. świeci, ptaszki śpiewają gdyby nie miejsce pobytu byłoby idealnie
Josephinko Mam nadzieję że dojdzie cała i zdrowa i że dzisiaj No mówię że ta praca to wszystkie plany niszczy. Ale dobrze że chociaż jest. W dzisiejszych czasach to chyba u wszystkich jest z nią jak jest. Albo prawie wszystkich. Taka piękna pogoda a ciebie koniki ominą..oj będziesz miała z tego powodu zły humor. I nie dziwię się! Mimo wszystko kochana życzę ci dobrego dnia i lepszego humorku.
Na budowę jak pojedziesz to nie poznasz że to twoja. Pogoda dopisuje to i prace pewnie idą pełną parą.
Wiecie co mi się dzisiaj śniło? WOJNA Najlepsze jest to.. że zwiastowaniem tego miała być ŚWINKA MORSKA! Byłam oczywiście na działeczce.. superowa pogoda.. spaceruję sobie aż tu moja koleżanka z dzieciństwa jedzie jakimś starym autkiem i mówi czy figo (moja świnka) jeszcze żyje.
-Ja mówię że tak.
-A ona a gdzie jest?
- W Łodzi został.
- No i wszystko się sprawdza.. figo w łodzi a tu stan wojenny ogłosili..
- Ja zdębiałam, mówię no co TY!
- No zobacz jakie fioletowe plamy na ziemi..
Niby taki głupi sen a tak się umęczyłam że szok. Wstałam i czułam się jakbym co najmniej po dobrej musztrze była.
Mam nadzieję że reszta dnia będzie trochę spokojniejsza
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Magdziu dziwny ten Twój sen , i jak piszesz bardzo męczący to znak , że musisz koniecznie jechac na działkę "ciasno" i "duszno" jest Ci w tym mieście i stąd takie sny
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
oj tak.. postawiłaś bardzo trafną diagnozę. Też tak uważam. Moje miejsce wiosną i latem powinno być tam. Tak mi tu duszno że w nocy głupieję i stąd takie parodie mi się śnią! Chociaż sądząc po tym co się dzieje na świecie..oby to nie były prorocze parodie. Ale bez obawy. Nie udało mi się nigdy na podstawie snów coś przewidzieć więc nie ma obawy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Wszyscy wstawiają tulipanki.. a że ja ich nie mam w tym roku ( ) to wstawię sobie kiełkującą lilie
Bałam się że nic z nich nie będzie, że zmarzły na balkonie w kwietniu jak tak domroziło.. ale jednak jedna się wybija. Przed samiutkim wyjazdem widziałam że druga też wychodzi.. ale nie miałam już ze sobą komórki żeby to uwiecznić. No ale za to zżera mnie ciekawość co zastanę jak pojadę
Wysiałam też maciejkę.. wyszła mi po jakichś 2-3 dniach. Byłam w szoku że tak szybko.
Nie mam swojego warzywniaka..bo tą stronę chcę przeznaczyć raczej na ozdobne rośliny. Natomiast jak zabiorę się za drugą na pewno coś sobie posadzę. Dlatego w tym roku pierwsze z warzyw do cebula i w donicach, żeby nie kopać na stronie dekoracyjnej
Bałam się że nic z nich nie będzie, że zmarzły na balkonie w kwietniu jak tak domroziło.. ale jednak jedna się wybija. Przed samiutkim wyjazdem widziałam że druga też wychodzi.. ale nie miałam już ze sobą komórki żeby to uwiecznić. No ale za to zżera mnie ciekawość co zastanę jak pojadę
Wysiałam też maciejkę.. wyszła mi po jakichś 2-3 dniach. Byłam w szoku że tak szybko.
Nie mam swojego warzywniaka..bo tą stronę chcę przeznaczyć raczej na ozdobne rośliny. Natomiast jak zabiorę się za drugą na pewno coś sobie posadzę. Dlatego w tym roku pierwsze z warzyw do cebula i w donicach, żeby nie kopać na stronie dekoracyjnej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
Właśnie się dowiedziałam że u mnie na działce była wczoraj taka burza i wielka ulewa że w stawie wody jest po same brzegi.. Mam nadzieję że mi się jakimś cudem do domku woda nie lała.. no i że mi roślin za bardzo nie podmyło.. Kurcze martwię się a tu do soboty tyle czasu
-- 8 maja 2013, o 12:32 --
a burza taka była że telewizor dzisiaj nie działa. Zastanawiam się czy mi dekodera nie spaliło. Bo zostawiłam rodzicom na działce. Brat wczoraj pojechał i może kabla z gniazdka nie wyłączył..
-- 8 maja 2013, o 12:32 --
a burza taka była że telewizor dzisiaj nie działa. Zastanawiam się czy mi dekodera nie spaliło. Bo zostawiłam rodzicom na działce. Brat wczoraj pojechał i może kabla z gniazdka nie wyłączył..
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze marzenie - część druga :-)
spokojnie dziś ładna pogoda podeschnie a na pewno nic roślinką nie będzie