Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Moja rozsada do gruntu jak luneło to pięknie pływała... miałam pomidory wodne... Gogosha dostała po łbie - lekko jej się urwało... Kozulowe za to są cuda - otrzepane z wody rozłożyły liście i tyle. Wszystkie już w domu suszą się...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2977
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Przez 2 lata udało mi się bez oprysków .Anna78 pisze:Ostatnia szansa -> pięęęękne pomidorki czy czymś je pryskasz?? czy są 100% eco to byłoby coś! ślicznie wyglądają, okazale bardzo
To Bawole Serca rodzinne i żółty podłużny z dzióbkiem rodzinny.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- monika10
- 200p
- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Czy pomidorki karłowe należy też prowadzić na 1,2 pędy, czy można puścić na żywioł?
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Ja bym spróbował na I pęd.
Nauka byłaby bardziej skuteczna od stu postów tu napisanych.
Nauka byłaby bardziej skuteczna od stu postów tu napisanych.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Oj jak ja uwielbiam to forumJa bym spróbował na I pęd.
Moniko karłowe zostawiasz w spokoju, same sobie poradzą
"Z euro jest jak z socjalizmem. To piękna idea, która nie sprawdza się w praktyce." - Milton Friedman
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Dziękuję Wam za porady
Jak na razie moje pomidorki mają się dobrze, tylko są ciutkę ochlapnięte, myślicie, że to przez ten upał? (u mnie było dziś 30 stopni w cieniu). Ale właściwie to ochlapnięcie dotyczy tylko jednej odmiany, pozostałe są jakby mocniejsze, mają grubszą i dużo sztywniejszą łodygę. Zaczęłam powoli przyzwyczajać je do słońca, dziś stały 2 godzinki, jutro planuję 3, nie będzie za dużo?
Jak na razie moje pomidorki mają się dobrze, tylko są ciutkę ochlapnięte, myślicie, że to przez ten upał? (u mnie było dziś 30 stopni w cieniu). Ale właściwie to ochlapnięcie dotyczy tylko jednej odmiany, pozostałe są jakby mocniejsze, mają grubszą i dużo sztywniejszą łodygę. Zaczęłam powoli przyzwyczajać je do słońca, dziś stały 2 godzinki, jutro planuję 3, nie będzie za dużo?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6261
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
A ja na dwa albo trzy
Asia
Asia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Czy odmiana HUZAR ma fioletowe łodygi? Bo wczoraj dostałem dwie doniczki w których było po 2 sadzonki i i doniczki te nie miały otworów (prawie się we mnie zagotowało) w dnie i boję się ze nic z nich nie będzie. Postaram się wrzucić ich fotki jutro tak jak i całej rozsady która mi została, bo sporo już rozdziałem.
- edziolek
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 4 kwie 2012, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
gdzieś na forum było, że fioletowe łodygi mogą świadczyć o tym, że roślinka zmarzła
pozdrawiam:)
Edyta
Edyta
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
A ja stawiam na nie dobór fosforu albo ubogie podłoże albo za zimno miała przez co nioe mogła go pobierać..
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Też wydawało mi się że to brak fosforu i dlatego wczoraj zasiliłem je florowitem NPK 7+5+6. Teraz stoją sobie na balkonie i się wygrzewają w ciepłym powietrzu.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Jeśli to było kupne podłoże czy to do siewu, czy pikowania ,czy tez uniwersalne, nieprawdopodobny jest pierwotny niedobór fosforu.