MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach CZ.II
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3841
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Zasiedlone jest może 5-10%, a zasklepione tylko 3 trzciny. Przenieść muszę. Czy mam czekać do deszczu albo burzy?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- mirek55522
- 100p
- Posty: 128
- Od: 29 mar 2012, o 04:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Musisz zaryzykować. Zrób to pod wieczór kiedy zakończą się obloty. Murarki siedzą w rurkach na noc.seedkris pisze:Zasiedlone jest może 5-10%, a zasklepione tylko 3 trzciny. Przenieść muszę. Czy mam czekać do deszczu albo burzy?
Kiedy rano wylecą z rurek to już na nowym miejscu. Swoja drogą u mnie 70 % rurek jest zasklepionych a mam ich sporo.
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Niekoniecznie bez żądła bo chyba tylko samce go nie mają, samica ma ale jak napisali w wiki "Żądło samic jest pozbawione zadziorów".[/quote]
Nie jestem biologiem, ale informację o tym że murarka nie ma żądła podałam za dr inż. Joanną Klepacz-Baniak z opracowania "Budujemy populację owadów zapylających", strona 27 Fot.1 cytuję.."murarka ogrodowa, pszczoła która nie ma żądła". Nie chcę wdawać się w zbędną polemikę, ale nie chcę też wyjść na niedouka który pisze co chce. Pozdrawiam Ania
Nie jestem biologiem, ale informację o tym że murarka nie ma żądła podałam za dr inż. Joanną Klepacz-Baniak z opracowania "Budujemy populację owadów zapylających", strona 27 Fot.1 cytuję.."murarka ogrodowa, pszczoła która nie ma żądła". Nie chcę wdawać się w zbędną polemikę, ale nie chcę też wyjść na niedouka który pisze co chce. Pozdrawiam Ania
ania1590
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Witam
Czy Wilczomlecz(Jego pyłek) jest trujący dla pszczół?
Czy Wilczomlecz(Jego pyłek) jest trujący dla pszczół?
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
ogrodnik gdyby tak było to przecież owady by padały
a propos u mnie zasiedlonych jest już 86 bambusów to sie nazywa express a pare dni temu było tylko 4, latają teraz jak w ukropie , co kilka minut wracają z pyłkiem lub z gliną, a że wszystko "pod nosem" to zasuwają że aż miło patrzeć....tylko że juz teraz nie dolicze sie ile mam pszczół to bambusy mam też z tyłu ułożone wzdłuż za bambusami z pierwszego planu, tam mi też latają.....
.zaczeły u mnie latać te małe muszki , na szczęście udało mi sie je wybić...gorzej jak pojawi się złotolinka
a propos u mnie zasiedlonych jest już 86 bambusów to sie nazywa express a pare dni temu było tylko 4, latają teraz jak w ukropie , co kilka minut wracają z pyłkiem lub z gliną, a że wszystko "pod nosem" to zasuwają że aż miło patrzeć....tylko że juz teraz nie dolicze sie ile mam pszczół to bambusy mam też z tyłu ułożone wzdłuż za bambusami z pierwszego planu, tam mi też latają.....
.zaczeły u mnie latać te małe muszki , na szczęście udało mi sie je wybić...gorzej jak pojawi się złotolinka
:)
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
ja mam tych muszek mnóstwo ja ciągle je wybijam nie wiem z kad ich tyle przecież kokony były wyłuskane a trzcina i inne materiały na domek wszysto nowe no coz. a co to jest ta złotolnika??kidaa21 pisze:zaczeły u mnie latać te małe muszki , na szczęście udało mi sie je wybić...gorzej jak pojawi się złotolinka
To jeśli dobrze rozumiem to jeśli taka muszka zniesie jajka w murarkowej komorze to juz po murarc a kiedy sie łuska kokony to nie ma roznicy czy w wrzesniu czy w marcu a łuska sie po to by ta muszke tzn jej larwy pozbyc sie> dobrze mysle?
- wasmi
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 8 kwie 2012, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok/Wrocławia
- Kontakt:
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Witam
pliszek zadałbyś Sobie trochę trudu i poszukał , temat był wałkowany kilkadziesiąt postów wcześnie
jhttp://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&p=2997024
a tak wygląda
https://www.google.pl/search?q=z%C5%82o ... B500%3B334
Pozdrawiam Mirek
pliszek zadałbyś Sobie trochę trudu i poszukał , temat był wałkowany kilkadziesiąt postów wcześnie
jhttp://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&p=2997024
a tak wygląda
https://www.google.pl/search?q=z%C5%82o ... B500%3B334
Pozdrawiam Mirek
Niewiedza jest błogosławieństwem. Wiedząc wszystko nie byłoby nic do odkrycia.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
U mnie też rurki zalepiane są teraz w błyskawiczym tempie - dwa dni temu było 22, wczoraj 45, dziś rano 70:-) I niestety też kręcą się Cacoxenus indagator.
Pytanie mam przy tej okazji, bo nie starcza mi czasu, przez co rurki wciąż niezabezpieczone przed dzięciołami... czy mogę powybierać zapełnione już rurki i schować je do altany? Zastanawiam się zwłaszcza, czy "mieszanie" układu rurek może przeszkadzać murarkom? A jeśli tak, to czy zrobienie tego wieczorami wykluczyłoby problem. I drugie: czy przeniesienie zapełnionych rurek w cień zamiast ogrzewanego słońcem miejsca może zaszkodzić jajom?
Co o tym myślicie?
Pytanie mam przy tej okazji, bo nie starcza mi czasu, przez co rurki wciąż niezabezpieczone przed dzięciołami... czy mogę powybierać zapełnione już rurki i schować je do altany? Zastanawiam się zwłaszcza, czy "mieszanie" układu rurek może przeszkadzać murarkom? A jeśli tak, to czy zrobienie tego wieczorami wykluczyłoby problem. I drugie: czy przeniesienie zapełnionych rurek w cień zamiast ogrzewanego słońcem miejsca może zaszkodzić jajom?
Co o tym myślicie?
Pozdrowienia,
Gośka
Gośka
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
W żadnym wypadku ich nie ruszaj Dopiero była o tym mowa..
Moje murarki mnie w tym roku zaszokowały, lada dzień sezon u mnie dobiegnie końca. Na dzień dzisiejszy wykorzystane zostało jakieś 85% naszykowanych rurek, a mam ich kilkaset do tysiąca. Zasiedlają każde rurki bez wyjątku, rdestowcowe, trzcinowe, nawet takie które wydawały się za małe, spłaszczone i za duże
Szkoda że tak szybko.. najwyżej te, którym miejsca braknie rozejdą się po okolicy
Moje murarki mnie w tym roku zaszokowały, lada dzień sezon u mnie dobiegnie końca. Na dzień dzisiejszy wykorzystane zostało jakieś 85% naszykowanych rurek, a mam ich kilkaset do tysiąca. Zasiedlają każde rurki bez wyjątku, rdestowcowe, trzcinowe, nawet takie które wydawały się za małe, spłaszczone i za duże
Szkoda że tak szybko.. najwyżej te, którym miejsca braknie rozejdą się po okolicy
Pozdrawiam, Maciek.
- Xellos
- 200p
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
To widzę u mnie nietypowo. Bo jedynego gościa jakiego dotychczas widziałem to szerszeń. Żadnych muszek ani innych owadów. Rurki już ponad 50% zalepione, ale bardziej czekam na trzmiele, bo mam multum borówek amerykańskich, a na tym tylko trzmiele siedzą.
Jak tam z trzmielami, komuś się zadomowił w domku ?
Jak tam z trzmielami, komuś się zadomowił w domku ?
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
hmm raczej na pewno masz także i muszki, tyle że są tak małe że trzeba sie przyglądać, posiedzieć z godzine i wpatrywać sie .....ja tak robie raz na 2 dni i powiem że zawsze po 2-3 sie znajdą, co do szerszenia pojawił sie i on...tyle że nie ruszał pszczół tylko wyżerał mi drewno z budki ?!?!?! przylatywał z 6 razy i za każdym razem aż ciary mnie przechodziły jak lądował koło mnie
:)
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Mowa była - a przynajmniej tak to zrozumiałam - o ruszaniu rurek, w których pszczoły wciąż działają i pustych. A ja pytam o przeniesienie tylko tych już do końca zalepionych. Ich również nie wolno ruszać? Jeśli tak, to dlaczego?Suppa pisze:W żadnym wypadku ich nie ruszaj Dopiero była o tym mowa..
Pozdrowienia,
Gośka
Gośka
-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 maja 2007, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
http://podlaskie.ksow.pl/fileadmin/user ... szefer.pdf
"...Jeżeli w sezonie gotowe gniazdo poddane zostanie wstrząsowi, może to obniżyć przeżywalność
potomstwa i skutkować mniejszym procentem wygryzających się wiosną owadów..."
"...Jeżeli w sezonie gotowe gniazdo poddane zostanie wstrząsowi, może to obniżyć przeżywalność
potomstwa i skutkować mniejszym procentem wygryzających się wiosną owadów..."