Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

[aria]

Świstak, wg mnie to wyglada na za duża dawkę fosforu i potasu, to nie choroba. Spróbuj podlac jeden krzak spora dawka azotu i obserwuj czy pomoże.

[x-xm-a]

..Słyszałam, że to może być mozaika pomidora...jak mogę zwalczyć tą chorobę??czy są jakieś skuteczne środki chemiczne?proszę o pomoc
zdjęcia poniżej
http://imageshack.us/photo/my-images/80 ... 71klm.jpg/

raczej to, czyli pozostałosci herbicydow http://translate.google.pl/translate?hl ... l:official

[x-p-o]

Bardziej po naszemu

http://www.ior.poznan.pl/plik,586,1101, ... df.pdf?adm





Wystarczy niewypłukany dokładnie opryskiwacz.

[x-xm-a]

no i jeszcze np
"Słoma z roślin opryskanych środkiem Dragon 450 WG nie może być użyta do ściółkowania międzyrzędzi w uprawie truskawek oraz do produkcji podłoża dla truskawek, tytoniu, upraw grzybowych (w tym dla pieczarek), ani dla upraw warzyw np. pomidora, papryki, ogórka i innych roślin dyniowatych, sałaty i innych warzyw.

Słoma ze zbóż opryskanych herbicydem Dragon 450 WG może być użyta jako pasza lub podściółka dla zwierząt.

Słoma z roślin potraktowanych herbicydem Dragon 450 WG może być użyta /sprzedana poza gospodarstwo w przypadku przeznaczenia jej na cele energetyczne ? spalanie.

Herbicyd Dragon 450 WG zawarty w resztkach pożniwnych zbóż (słoma, plewy, ścierń) ulega rozkładowi mikrobiologicznemu dopiero po ich wymieszaniu z glebą.

Najlepszym sposobem na zagospodarowanie słomy pochodzącej z roślin opryskanych środkiem Dragon 450 WG jest jej pozostawienie na polu i przyoranie.
http://www.dowagro.com/pl/produits/Dragon.htm
Nie moze , jeśli obornik ma byc potem wykorzystany dla tych wyzej wymienionych, i to jest problem !! bo kto to sprawdzi.
To info raczej dla NAS, bo nie wiadomo, co swistak221 nabroil

[chudziak]

Tak jak pisałam wcześniej 4 lata temu miałam tak samo - przynajmniej na zdjęciu - wyglądające pomidory - stało się to właśnie krótko po wsadzeniu do foliówki i w moim przypadku nie mogło to być spowodowane herbicydami ale przyczyny to chyba już nie ustalimy a mam nadzieję ,że drugi raz mi się to nie zdarzy .
Natomiast Swistak221 mający ten problem widać za bardzo się nie przejął bo wrzucił zdjęcia i tyle go było widać - może wróci

[GRANIA]

Coś podobnego wstawiła Nitka na drugiej fotce http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=588
Na str 43 Kozula napisała:
uszkodzenie korzeni przez amoniak lub przewapnowanie, lub przedawkowanie przed sadzeniem fosforem i potasem.Tak w skrócie. Warto poczytać.

[swistak221]

Jest, jest. Redukcja i zniekształcenie najmłodszych liści.

Co z tymi pomidorami się działo powiedzmy w ciągu ostatnich 3 tygodni ?. Czy wszystkie pomidory tak mają ?

przepraszam ze nie odpowiedziałem wczesniej ale nie miałem internetu. teraz niedługo dodam nowe zdjecia i bd odpisywał

w ostatnich 3 tygodniach pomidor rósł normalnie jest to pomidor malinówka olbrzym. zaczęły sie skręcać liście w jednym tunelu na poczatku od tygodnia zaczęło pojawiać sie skręcenie lisci i zanikanie wierzchołka w wszystkich tunelach.nie wiem co mam robic i jak to zwalczyć

[GRANIA]

Mała poprawka.Odpowiedź dla Nitki jest na 44 str. między Lukas a Rusałka.
Swistak221 kliknij na ten link, który wkleiłam kilka postów wyżej, porównaj i zobacz odpowiedź Kozuli na 44 str.

[x-p-o]

w ostatnich 3 tygodniach pomidor rósł normalnie

To znaczy mam rozumieć, że wsadziłeś rozsadę a ona sobie rosła ?. Twoja rola ograniczyła się tylko do oglądania. Żadnego nawożenia , żadnych oprysków. Nic. I nagle ni to z gruchy ni z pietruchy pomidory dostały skrętu w połowie wysokości w tym samym czasie w paru tunelach.

Dobrze rozumiem ?

Pytanie moje jest poważne. Bo jeśli to wirus to cała uprawa do likwidacji, więc śmichu nie ma.

Ktoś na forum pokazywał mi analizę swojej gleby ze szklarni. 400 mg/l fosforu i 600 mg/l potasu. Jeśli takie gleby bywają w szklarniach to nic mnie nie dziwi. Może Twoja jest taka sama ?.

A uwaga Moniki o słomie też nie jest bez sensu.

[swistak221]

słuchajcie...to nie tak uprawiam pomidory od ponad 20 lat...owszem miałem z nimi problemy i to nie jeden raz... teraz jest tak jak nigdy...zawsze wiedziałem co im jest potrzeba... mam 10 tuneli z pomidorami (malinówka) w kazdej foli jest to samo...z dnia na dzień jest coraz gorzej...to coś przenosi sie z krzaka na krzak!!!a korzeń jest zdrowy..dałem ziemie do analizy zobaczymy co wyjedzie...postaram sie wieczorem dać inne lepsze zdjecia.. proszę o wyrozumiałość ze tak mało tu jestem ale facet przed 50 tka i komputer, mam nadzieje ze rozumiecie..pozdrawiam i dziekuje za pomoc

-- 12 maja 2013, o 16:13 --

oczywiscie ze stosuje nawozy i opryki bo przeciez bez nich to by nic nie urosło..

[x-xm-a]

a stosowales 'Betokson'? bo pomyslalam o za duzym stezeniu, za wysokiej temperaturze itp
sorki, chwilowy problem z fontami

[x-p-o]

oczywiscie ze stosuje nawozy i opryki

I coś jesteś dziwnie oszczędny w poinformowaniu nas jakie zabiegi uprawowe stosowałeś i czym.

Widziałem cały tunel porażony wirusem ale nie 10 naraz.

[Blancari]

Co ja będę pisał.

To jest mój pomidor ogłowiony w marcu i wyprowadzony z dwóch pędów bocznych




Ma komplet liści i nie przeszkadzają mu one we wzroście ,bo jak widać po parapecie przekroczył już 1 m wysokości i kwitnie

Dziękuję! Widać dziwne zabiegi pomidorom niepotrzebne, dopóki same ładnie rosną (mój nie jest tak bujny, ale jest trochę młodszy-niemniej jednak ma się zupełnie dobrze, więc nie będę nic kombinować)