Choroby róż Cz.1
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Choroby róż
Alexia - to jest rak wgłębny - widać że na środku tworzy się już zaciek - pęd kwalifikuje się do wycięcia i zasmarowania.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Choroby róż
Dziekuje za diagnoze.Juz jest obcieta i zasmarowana.Nie chcialam wczoraj ciac,bo nie mialam masci,juz kupilam.Powiedz jeszcze czy sklonnosci do tego typu infekcji maja konkretne odmiany czy "jak trafi" Do tej pory widzialam to paskudztwo tylko na zdjeciach.Musze o tym poczytac.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Choroby róż
To raczej wina słabego zdrewnienia róży na okres zimy oraz zmian temperatury - zimno - ciepło.
Ja mam to na Bobbim Jamesie oraz Vielchenblau.
Ja mam to na Bobbim Jamesie oraz Vielchenblau.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Choroby róż
Mufko! Do tego co napisała Rozeta dodałabym tylko że ranki po cięciu KONIECZNIE trzeba posmarować pastą Funaben albo farbą emulsyjną z dodatkiem fungicydu np Topsinu. Chore pędy trzeba wyciąć oczywiście z zapasem zdrowej tkanki, co najmniej pół centymetra.
Sławka
Sławka
Pozdrawiam. Sławka
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Choroby róż
Dzisiaj chcialam przesadzis Pink Hit,i co zobaczylam
Tym razem guzowatosc ,ziemie wywalic ,donice umyc,a co z roza,tez smietnik Ja mam w tym roku szczescie,to badziewie znalam tyklo ze zdjec.Gosiu ,co otym myslisz
fotosik swiruje.
Tym razem guzowatosc ,ziemie wywalic ,donice umyc,a co z roza,tez smietnik Ja mam w tym roku szczescie,to badziewie znalam tyklo ze zdjec.Gosiu ,co otym myslisz
fotosik swiruje.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Choroby róż
Róże w miarę możliwości spalić. Donicę porządnie wysterylizować.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Choroby róż
Sławka, wielkie dzięki ! Jesteście kochane
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Ewelina7
- 200p
- Posty: 411
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Choroby róż
Witam serdecznie,
Kochani, mam problem z jedną z moich róż, jest to austinka Tea Clipper, posadzona jesienią 2011 roku. Wystartowała w zeszłym sezonie dobrze, ale szybko zaczęła marnieć. Przesadziłam ją do donicy, jakoś przebiedowała sezon, nie kwitła, pędy miała cienkie i wiotkie, drobne listki. Z tego co pamiętam, nie chorowała na typowe różane choroby ? mączniak, plamistość, była po prostu taka jakaś mikra. Ubiegłej jesieni posadziłam ją w inne miejsce. W tym roku też wystartowała dobrze? i zaczęła marnieć. Aktualnie wygląda tak:
Listki na zdjęciu wyglądają jakby były obgryzione, ale żadnych szkodników nie zauważyłam. Wygląda to trochę tak jakby zasychały, marniały? Dodam, że inne róże w sąsiedztwie rosną bujnie, nie zdradzaja podobnych objawów.
Przy przesadzaniu pooglądałam korzenie, nie zauważyłam niczego niepokojącego.
Czy może ktoś wie co jej jest? Co z nią zrobić?
Kochani, mam problem z jedną z moich róż, jest to austinka Tea Clipper, posadzona jesienią 2011 roku. Wystartowała w zeszłym sezonie dobrze, ale szybko zaczęła marnieć. Przesadziłam ją do donicy, jakoś przebiedowała sezon, nie kwitła, pędy miała cienkie i wiotkie, drobne listki. Z tego co pamiętam, nie chorowała na typowe różane choroby ? mączniak, plamistość, była po prostu taka jakaś mikra. Ubiegłej jesieni posadziłam ją w inne miejsce. W tym roku też wystartowała dobrze? i zaczęła marnieć. Aktualnie wygląda tak:
Listki na zdjęciu wyglądają jakby były obgryzione, ale żadnych szkodników nie zauważyłam. Wygląda to trochę tak jakby zasychały, marniały? Dodam, że inne róże w sąsiedztwie rosną bujnie, nie zdradzaja podobnych objawów.
Przy przesadzaniu pooglądałam korzenie, nie zauważyłam niczego niepokojącego.
Czy może ktoś wie co jej jest? Co z nią zrobić?
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Choroby róż
W wątku o szkodnikach róż kobiety pisały o zarażeniach wirusowych - zwykle są one przenoszone przez szkodniki, sekator.
Twoje róża ma takie same objawy - zahamowanie wzrostu, drobnienie liście - nadaje się do wykopania i spalenia.
Twoje róża ma takie same objawy - zahamowanie wzrostu, drobnienie liście - nadaje się do wykopania i spalenia.
- Ewelina7
- 200p
- Posty: 411
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Choroby róż
Gosiu,
dziękuję za szybką odpowiedź, na wirusa bym nie wpadła. Moja śliczna różyczka, szkoda mi bardzo. Chyba sobie coś na pocieszkę muszę kupić, jakąś roślinkę.
Powiedz mi jeszcze, proszę, czy po wykopaniu powinnam wymienić ziemię, albo wykonać jakieś inne zabiegi?
dziękuję za szybką odpowiedź, na wirusa bym nie wpadła. Moja śliczna różyczka, szkoda mi bardzo. Chyba sobie coś na pocieszkę muszę kupić, jakąś roślinkę.
Powiedz mi jeszcze, proszę, czy po wykopaniu powinnam wymienić ziemię, albo wykonać jakieś inne zabiegi?
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Choroby róż
Lepiej wymienić na w razie czego choć ten wirus jest w samej roślinie.
- magn0lia
- 50p
- Posty: 60
- Od: 2 lis 2012, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Opola
Re: Choroby róż
Ludzie bardzo Was proszę o pomoc!!! Jestem nowa jeśli chodzi o posiadanie róż "zewnętrznych" i jak mi nie pomożecie to przepadłam z kretesem
Mam cztery piękne róże, które na razie stoją na dworze w donicach. Wszystkie cztery obok siebie. Na dwóch z nich zauważyłam poskręcane liście. Nie wszystkie, w zasadzie tylko kilka. Odkręciłam je spodziewając się, ze zobaczę tam straszne rzeczy, a tam... nic. Lisc po odkręceniu nie ma żadnych larw, nalotu, nic. Tylko jest taki lekko szklisty, jakby zmarznięty. Załączam fotki. Zrobiłam tez zdjęcie łodygom, bo nie są ona jednolicie zielone, mają jakieś ciapki, moze to ma związek. Pomóżcie, bo jak mi te kwiaty zmarnieją to zmarnieję razem z nimi
Mam cztery piękne róże, które na razie stoją na dworze w donicach. Wszystkie cztery obok siebie. Na dwóch z nich zauważyłam poskręcane liście. Nie wszystkie, w zasadzie tylko kilka. Odkręciłam je spodziewając się, ze zobaczę tam straszne rzeczy, a tam... nic. Lisc po odkręceniu nie ma żadnych larw, nalotu, nic. Tylko jest taki lekko szklisty, jakby zmarznięty. Załączam fotki. Zrobiłam tez zdjęcie łodygom, bo nie są ona jednolicie zielone, mają jakieś ciapki, moze to ma związek. Pomóżcie, bo jak mi te kwiaty zmarnieją to zmarnieję razem z nimi
Moje ukochane kwiaty
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2687
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Choroby róż
Ja też mam problem ze skręconymi młodymi listkami ale u moich Chopinów liście poskręcane są w przeciwną stronę. Może ktoś mógłby mi odpowiedzieć co może być przyczyną takiego stanu rzeczy i poradzić jak postępować dalej.
Mam jeszcze jedną prośbę o zdiagnozowanie czy taki kolor liści u Abrahama Darby jest objawem jakiejś choroby,niedoboru ,czy może jeszcze po zimie dochodzi do siebie
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Mam jeszcze jedną prośbę o zdiagnozowanie czy taki kolor liści u Abrahama Darby jest objawem jakiejś choroby,niedoboru ,czy może jeszcze po zimie dochodzi do siebie
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Serdecznie pozdrawiam Danuta