MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach CZ.II

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Mzimu
200p
200p
Posty: 232
Od: 29 maja 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Milanówek

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

To też czytałam i rozumiem. Ale przecież delikatne wysunięcie pełnych rurek nie narazi jaj na wstrząsy.
Pozdrowienia,
Gośka
Awatar użytkownika
pliszek
100p
100p
Posty: 141
Od: 28 maja 2012, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

A ja mysle ze nic sie nie stanie bo przeciez larwa jak sie wykluje to przeciez na 100% sie rusza a nie spadnie jakies 15cm tylko w razie wypadku kilka mm i nie sadze ze sie nie doczołga do pyłku z tego co wiem to murarka składa jajo zaraz jak sie zaczyna pyłek to larwa i tak musi sie poczołgac by zjesc ten pyłek co jest na koncu.
Awatar użytkownika
wasmi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 8 kwie 2012, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok/Wrocławia
Kontakt:

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

pliszek, a pomyślałeś że jajo jest składane na pyłku, nie w jakimś przytulnym kąciku :?:

Pozdrawiam Mirek
Niewiedza jest błogosławieństwem. Wiedząc wszystko nie byłoby nic do odkrycia.
Awatar użytkownika
kidaa21
200p
200p
Posty: 247
Od: 6 kwie 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

ehhh....pliszek , mzimu róbcie co uważacie ...tylko potem nie piszcie dlaczego tyle larw wam padło...ja tak też zrobiłam tylko z pięcioma rurkami 2 lata temu <przesunełam tylko dlatego bo mi zamakały i w tych pięciu na 39 larw 36mi padło>
:)
Mzimu
200p
200p
Posty: 232
Od: 29 maja 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Milanówek

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Przecież ja się ani nie upieram, ani nikogo nie namawiam, tylko pytam... :?
Zarówno przenoszenie zapełnionych jak i chronienie przed ptakami zmusi mnie do ruszania i przełożenia rurek, z tym że pierwsza opcja jest łatwiejsza do wykonania i potencjalnie mniej ingerująca w życie samiczek, które jeszcze składają jaja.
Pozdrowienia,
Gośka
marek69
200p
200p
Posty: 334
Od: 8 lip 2008, o 13:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Podczytuję sobie temat od dłuższego czasu i tak zastanawiam się czy na te muszki (szkodniki) można było by wyłożyć żółte tablice lepowe?. Czy nie stwarzały by one zagrożenia dla pszczół?.
Pozdrawiam Jarek
Tomasz_PCH
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 23 kwie 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chodzież

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Cześć,

A to moje nowe dziecko:

Obrazek Obrazek


Miałem parę szklanych i wrzuciłem je nad rurki trzciny. W jednej znalazłem takie cudo ;:oj
suchyLBN
50p
50p
Posty: 53
Od: 12 sty 2012, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Ciekawy pomysł fajnie będzie obserwować rozwój przyszłej pszczółki.
Pozdrawiam Wojtek
Tomasz_PCH
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 23 kwie 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chodzież

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Z córką obserwujemy. Kilka lat temu kupiłem jej ksiażkę Anne Moller "Jak owady troszczą się o swoje dzieci" i jednocześnie dla zabawy po prostu wystawiłem pare trzcinowych rurek i jakieś murarki się znalazły ("osy murarki" też) . Córa załapała bakcyla, a teraz jeden z rysunków (jak z czerwia robi się kokon) z książki chcemy na żywo zobaczyć i udokumentować. Postaram się co 2 tygodnie coś podesłać. Na kilkanaście wystawionych szklanych rurek jedną larwę mamy. Te puste znowu wyłożyłem. Zobaczymy.
Awatar użytkownika
sparks25
500p
500p
Posty: 696
Od: 14 lut 2010, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie chełmno

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

U mnie prawie wszystkie rurki zapełnione a murarki zaczynaja padac dzis kilka znalazłem na ziemi więc zbliza się koniec :(
Awatar użytkownika
kidaa21
200p
200p
Posty: 247
Od: 6 kwie 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

sparks przecież to chłody powodują ze pszczoły sie nie ruszają.......chyba za wczesnie na "śmierć"??
tym bardziej że dopiero w kwietniu zaczeły wyłazić....?
marek69 gratuluje pomysłu pszczoły wcale nie bedą sie lepić ;:215
Tomasz_PCH świetny pomysł i jest okazja obserwacji " na żywo" przepoczważania....tylko nie wystawiaj rurki za długo na słońce, najlepiej nawet czyms przykryj....ja wstawiłam 2 takie rurki ale nie zainteresowały sie
propo Anne Moller "Jak owady troszczą się o swoje dzieci" ciekawa to książka ?? myslałam żeby córce kupić jakąs ciekawą
:)
Tomasz_PCH
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 23 kwie 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chodzież

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

kidaa21 Książka jest ok. 4 różne owady opisuje dużą ilością podpisanych obrazków po 4 strony a potem kilka pszczół na 8 stronach:

chrząszcz tutkarz,żuk poświętnik, osa kopułka, pszczoła miesierka, różne dzikie pszczoły (dużo murarek) i cykl życia murarki rudej.

Polecam.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

U mnie załamanie pogody odwlokło koniec sezonu murarkowego, jeszcze zostało kilkadziesiąt rurek obecnie zajmowanych przez pszczółki. Dołożyłem im jeszcze mały pakiecik rdestowca, udało mi się go zdobyć niemałym trudem bo wszystko już zarosło po pas i całe stada komarów latają teraz nad wodami :twisted:

Przejrzałem też dokładnie pudełko z kokonami: na blisko 1400 sztuk pozostało tylko 20 nie wygryzionych :) . Po "sekcji zwłok" okazało się, że wewnątrz są pasożyty, białe larwy much.. Wniosek z tego taki, że przechowywanie kokonów zimą w nieogrzewanym garażu im służy. Nie zaszkodziła im też zima wydłużona o 3 tygodnie :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”