Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 1
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Aanula......badz dobrej myśli,może jeszcze zakwitnie.Ja swoja uprawiam w hydroponice,trzymam cały czas w jednym miejscu na południowym parapecie.W południe stawiam ją w bardziej zacione miejsce.Podlewam kiedy juz wody w doniczce nie ma ani kropelki.Moze tu tkwi jakis sekret?.....Dodam ze na 5 szczepek tylko jedna sie przyjęła......dlaczego?....trudno powiedzieć.W maju znow ukorzeniłam(w hydroponice) 1 sadzonkę.....przyjęła sie .Zobaczę co bedzie za rok.
Aanula Twoja 3-letnia tez jest ukorzeniona przez Ciebie?
Pozdrawiam Teresa
Aanula Twoja 3-letnia tez jest ukorzeniona przez Ciebie?
Pozdrawiam Teresa
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Teresko, tej trzylatki nie ukorzeniałam sama. Kupiłam malutką, już wtedy kwitnacą i po pierwszej zimie w domu, czyli w ub. roku, kwitła normalnie Teraz, po tej zimie, pięknie rośnie ale nie ma jeszcze ani jednego pączusia
Robiłam od tej "starej" sadzonki, z czterech pobranych szczepek tylko jedna ukorzeniła sie ...
Zobaczymy jak będzie sobie dalej radziła ...
Robiłam od tej "starej" sadzonki, z czterech pobranych szczepek tylko jedna ukorzeniła sie ...
Zobaczymy jak będzie sobie dalej radziła ...
-
Ja w tamtym roku na wiosne kupiłam - a przez zime mi zmarniała.Na początku opadły jej liście a potem łodyga zbrązowiała .Nie wiem jakie warunki trzeba spęłnić aby przetrwała .Bo mieszkam w bloku i w zimę jest suche powietrze i ciepło.??
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Aanula....podlewasz nawozem? Ja uzywam PLANTON.K.Trzymam kciuki za Twoja slicznotkę,na pewno zakwitnie
Na 5 szczepek ukorzenianych przeze mnie też tylko jedna sie przyjęła.......to ona własnie bedzie kwitła.
GOSKA....nie załamuj ,sie rzadko komu udaje sie ją przezimowac i zmusic do rozwoju na wiosne.Ja będę znów probowała w tym roku moze sie uda
Pozdrawiam Teresa
Na 5 szczepek ukorzenianych przeze mnie też tylko jedna sie przyjęła.......to ona własnie bedzie kwitła.
GOSKA....nie załamuj ,sie rzadko komu udaje sie ją przezimowac i zmusic do rozwoju na wiosne.Ja będę znów probowała w tym roku moze sie uda
Pozdrawiam Teresa
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Teresko, też podlewam Plantonem K, ale tylko od czasu do czasu, bo jak przesadzałam ją wiosną, to podsypałam nawóz długodziałający.
Ta sadzoneczka, która mi się ukorzeniła na razie jest bardzo malutka i myslę, że w tym roku nie zakwitnie wcale ... chociaż kto wie, w przyrodzie różne cuda się zdażają
Ta sadzoneczka, która mi się ukorzeniła na razie jest bardzo malutka i myslę, że w tym roku nie zakwitnie wcale ... chociaż kto wie, w przyrodzie różne cuda się zdażają
Sandenvila
To ja jeszcze raz sobie kupie i będe próbować ponownie ,a zobaczymy co się będzie działo. Mam nadzieję że z waszą pomocą mi się uda. :P
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Mam dwie Sundaville - czerwoną i białą.Zgodnie z wymaganiami powinny rosnąć w słońcu lub półcieniu, ale nie wymagają( jak to ktoś na początku tematu sugerował ) zbyt obfitego podlewania - raczej przeciwnie. Powinny też być dobrze odżywiane, aby obficie kwitły.Przed przymrozkami trzeba zabrać je do mieszkania i zimować w sposób podobny , jak większość roślin tarasowych : jasno, chłodno, suche podłoże, minimalnie tylko podlewane.Informacji o uprawie jest mnóstwo , a roślina znana jest pod nazwą SUNDAVILLA =-=DIPLADENIA
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
" Opis
Ten rodzaj jest bardzo atrakcyjny, jednak nie ma to odzwierciedlenia w jego powszechności, a przecież na to zasługuje, dzięki długiemu i bardzo obfitemu kwitnieniu. Dipladenia ma postać wijącego się i pnącego krzewu, choć pędy zaczynają się wić w późniejszym okresie. Ma ona ciemne, lśniące liście a od maja pokrywa się mnóstwem dzwonkowatych, dużych kwiatów (różowe, białe, ciemnoczerwone). Z bardziej znanych gatunków tego rodzaju należy wymienić Dipladenia baliviensis, który charakteryzuje się białymi kwiatami z żółtym wnętrzem. Najbardziej znanym gatunkiem jest Dipladenia sanderi o różowych kwiatach, które są nieco większe i obficiej kwitną, a jej odmiana Rosea to perła wśród Dipladenia. Dodatkową jej dekoracją są błyszczące pędy z ciemnymi liśćmi, które podkreślają kwitnienie. Ten wijący krzew, bliski krewny oleandra (należy do rodziny Apocynaceae ; Toinowate) wykazuje dużą trwałość.
Uprawa
Pochodzenie Dipladenia (Brazylia) ma swoje odzwierciedlenie w warunkach jakim musimy sprostać, aby cieszyć się zdrowym okazem tego rodzaju. Wymaga ona stanowiska jasnego, do półcienistego, bardzo ciepłego i wilgotnego. Wilgotność wskazana zwłaszcza w czasie wegetacji, czyli od marca. Temperatura od maja do jesieni 18-20st.C i więcej, natomiast zimą na poziomie 12-15st.C i starajmy się, aby nie spadła poniżej 10st. C., okres spoczynku jest krótki i ma miejsce w styczniu i lutym. Podlewane w okresie wzrostu regularne tak, aby podłoże było równomiernie wilgotne. Bezwzględnie unikać zalegania wody (nadmiar wody w podstawce zawsze usuwamy). Zraszamy liście. Nawożenie umiarkowane, co tydzień od kwietnia do sierpnia. Przesadzanie nie jest wymagane co roku, czynimy je wówczas, gdy zajdzie potrzeba, najlepiej wiosną w nieco większą doniczkę z drenażem. Podłoże dla dipladenia powinno być żyzne, próchnicze tj. mieszanka torfu z ziemią i piaskiem. W lutym przycinamy ją, dla lepszego rozkrzewienia. Rozmnażanie wiosną poprzez sadzonki, pobrane z wierzchołków, które ukorzeniają się w przeciągu sześciu tygodni w ciepłym miejscu, najlepiej ogrzewanej mnożarce.
Uwagi
Dipladenia jest rośliną trującą (wszystkie części)!!! Jeżeli nie zapewnimy jej odpowiedniej wilgoci powietrza lub będzie poddana na bezpośrednie słońce, może dojść do zwijania się liści. "/ Autor opisu - Sargon/
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ze względu na wysoką cenę warto próbować przezimować tę piękną roślinę w mieszkaniu . Co prawda w ubiegłym roku mi się to nie udało( sądzę ,że ją przelałam) , jednak spróbuję ponownie
To SUNDAVILLA "BALIVIENSIS"
Kolejne zdjęcia to kilkupędowa SUNDAVILLA "EXIMIA"
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
" Opis
Ten rodzaj jest bardzo atrakcyjny, jednak nie ma to odzwierciedlenia w jego powszechności, a przecież na to zasługuje, dzięki długiemu i bardzo obfitemu kwitnieniu. Dipladenia ma postać wijącego się i pnącego krzewu, choć pędy zaczynają się wić w późniejszym okresie. Ma ona ciemne, lśniące liście a od maja pokrywa się mnóstwem dzwonkowatych, dużych kwiatów (różowe, białe, ciemnoczerwone). Z bardziej znanych gatunków tego rodzaju należy wymienić Dipladenia baliviensis, który charakteryzuje się białymi kwiatami z żółtym wnętrzem. Najbardziej znanym gatunkiem jest Dipladenia sanderi o różowych kwiatach, które są nieco większe i obficiej kwitną, a jej odmiana Rosea to perła wśród Dipladenia. Dodatkową jej dekoracją są błyszczące pędy z ciemnymi liśćmi, które podkreślają kwitnienie. Ten wijący krzew, bliski krewny oleandra (należy do rodziny Apocynaceae ; Toinowate) wykazuje dużą trwałość.
Uprawa
Pochodzenie Dipladenia (Brazylia) ma swoje odzwierciedlenie w warunkach jakim musimy sprostać, aby cieszyć się zdrowym okazem tego rodzaju. Wymaga ona stanowiska jasnego, do półcienistego, bardzo ciepłego i wilgotnego. Wilgotność wskazana zwłaszcza w czasie wegetacji, czyli od marca. Temperatura od maja do jesieni 18-20st.C i więcej, natomiast zimą na poziomie 12-15st.C i starajmy się, aby nie spadła poniżej 10st. C., okres spoczynku jest krótki i ma miejsce w styczniu i lutym. Podlewane w okresie wzrostu regularne tak, aby podłoże było równomiernie wilgotne. Bezwzględnie unikać zalegania wody (nadmiar wody w podstawce zawsze usuwamy). Zraszamy liście. Nawożenie umiarkowane, co tydzień od kwietnia do sierpnia. Przesadzanie nie jest wymagane co roku, czynimy je wówczas, gdy zajdzie potrzeba, najlepiej wiosną w nieco większą doniczkę z drenażem. Podłoże dla dipladenia powinno być żyzne, próchnicze tj. mieszanka torfu z ziemią i piaskiem. W lutym przycinamy ją, dla lepszego rozkrzewienia. Rozmnażanie wiosną poprzez sadzonki, pobrane z wierzchołków, które ukorzeniają się w przeciągu sześciu tygodni w ciepłym miejscu, najlepiej ogrzewanej mnożarce.
Uwagi
Dipladenia jest rośliną trującą (wszystkie części)!!! Jeżeli nie zapewnimy jej odpowiedniej wilgoci powietrza lub będzie poddana na bezpośrednie słońce, może dojść do zwijania się liści. "/ Autor opisu - Sargon/
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ze względu na wysoką cenę warto próbować przezimować tę piękną roślinę w mieszkaniu . Co prawda w ubiegłym roku mi się to nie udało( sądzę ,że ją przelałam) , jednak spróbuję ponownie
To SUNDAVILLA "BALIVIENSIS"
Kolejne zdjęcia to kilkupędowa SUNDAVILLA "EXIMIA"
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Nela ....fantastyczny efekt osiagnęłaś sadząc kilka kolorow w jednej donicy.Pomysłwart nasladowania....tylko gdzie to wszystko posadzic na malym balkonie Moja sundawilla kupiona w tym roku kwitnie pieknie na balkonie .Jednak z wielka niecierpliwoscia czekam jak zakwitnie ukorzeniona przeze mnie osobiscie w zeszłym roku szczepka szundawilli.Ma juz 5 pąkow,2 znich lada dzien sie rozwiną na razie wygladaja tak
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
Jeśli to to Teresko, co ukorzeniłaś w zeszłym roku to WIEKIE GRATULACJE
Ja sobie dokupiłam jeszcze jedną Sundavillę ale z lokatorami, niestety. Muszę ją spryskać czymś na wciornastki a nie wiem czym
I zauważyłam jedną rzecz... Tą Sundavillę, którą wczoraj zakupiłam obejrzałam sobie bardzo dokładnie (szkoda, że dopiero w domu). Oprócz kwiatów i dużej ilości pąków, ma również kilka wąsów. Jeden z nich jest baaardzo długi i oplótł się wokół pałąka od wiszącej doniczki. Jak zaczęlam sprawdzać dokąd ten wąs prowadzi bardzo się zdziwiłam i zarazem ucieszyłam. Mianowicie wąs jest tak długi, że jego część (około 4-5 cm- dosyć płytko) wszedl pod ziemię. Z tej ziemi idzie sobie dalej na powietrze. Oczywiście wyciągnęłam go z tej ziemi i tu oczy wyszły mi na wierzch W miejscu, gdzie był sobie w ziemi ma piękne korzonki:)
Chyba już wiadomo jak zaszczepić tą roślinkę z powodzeniem:)
Oto zdjęcia, mam nadzieję, że coś na nich widać.
Ja sobie dokupiłam jeszcze jedną Sundavillę ale z lokatorami, niestety. Muszę ją spryskać czymś na wciornastki a nie wiem czym
I zauważyłam jedną rzecz... Tą Sundavillę, którą wczoraj zakupiłam obejrzałam sobie bardzo dokładnie (szkoda, że dopiero w domu). Oprócz kwiatów i dużej ilości pąków, ma również kilka wąsów. Jeden z nich jest baaardzo długi i oplótł się wokół pałąka od wiszącej doniczki. Jak zaczęlam sprawdzać dokąd ten wąs prowadzi bardzo się zdziwiłam i zarazem ucieszyłam. Mianowicie wąs jest tak długi, że jego część (około 4-5 cm- dosyć płytko) wszedl pod ziemię. Z tej ziemi idzie sobie dalej na powietrze. Oczywiście wyciągnęłam go z tej ziemi i tu oczy wyszły mi na wierzch W miejscu, gdzie był sobie w ziemi ma piękne korzonki:)
Chyba już wiadomo jak zaszczepić tą roślinkę z powodzeniem:)
Oto zdjęcia, mam nadzieję, że coś na nich widać.