Wiosna w wiejskim ogrodzie
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2889
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Taa Złotlin, on się powinien nazywać gadzina
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Może jakby miał inne imię to i charakter miałby lepszy?
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Marysiu, zaganiany weekend mam, ale sumiennie poczytałam o Twoich dokonaniach ogrodniczych i jak zwykle poczułam się leniem patentowym, bo nawet biorąc poprawkę na pracę i dzieci, to mogłabym więcej robić...
A i zdjęcia poogladałam, bardzo mi się patent grządek w pniach drzew podoba, i u Ciebie i Małgosi, muszę zasieki na mamuty przegrzebać, bo mam wrażenie, że tam takie pnie na spodzie leżą...
A i zdjęcia poogladałam, bardzo mi się patent grządek w pniach drzew podoba, i u Ciebie i Małgosi, muszę zasieki na mamuty przegrzebać, bo mam wrażenie, że tam takie pnie na spodzie leżą...
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Marysiu!...witam serdecznie!
Tak mało teraz w sezonie czasu na odwiedzanie ogrodów .
Ja swojego złotlina po pierwszym kwitnieniu przycinam ...i tym sposobem kwitnie kilka razy/ choć mniej obficie niż pierwsze kwitnienie/.
Odrostami, które bez problemu tworzą się i łatwo usuwają obdarzam znajomych.
Pozdrawiam serdecznie!
P.S czekałam na deszcz, a teraz 4 dzień pada...
Tak mało teraz w sezonie czasu na odwiedzanie ogrodów .
Ja swojego złotlina po pierwszym kwitnieniu przycinam ...i tym sposobem kwitnie kilka razy/ choć mniej obficie niż pierwsze kwitnienie/.
Odrostami, które bez problemu tworzą się i łatwo usuwają obdarzam znajomych.
Pozdrawiam serdecznie!
P.S czekałam na deszcz, a teraz 4 dzień pada...
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Pat ale bardzo trudno przegląda się taką stertę, a wiem coś o tym bo wygrzebywałam wczoraj proste patyki do pomidorów. Jeżeli jednak masz to skomponuj coś zawsze kawałek zagospodarowany - może zbudujesz na przystanku
Ja też często u Ciebie i innych czytam, ale nie zawsze mam umysł na tyle świeży żeby pisać, a raczej wymyślać coś sensownego, bo godzina koło północy po całym intensywnym dniu!
Dziewczyno Ty i leń
Bogusiu widać mniejszy ruch na FO czyli rzecz normalna, ale staram się coś wklejać na bieżąco, do innych często tylko wpadam na milcząco, ale chętnie oglądam zdjęcia i porównuję co u mnie kwitnie za co u innych.
Mój złotlin nieprzycinany też kwitnie co jakiś czas paroma kwiatuszkami.
Ja też często u Ciebie i innych czytam, ale nie zawsze mam umysł na tyle świeży żeby pisać, a raczej wymyślać coś sensownego, bo godzina koło północy po całym intensywnym dniu!
Dziewczyno Ty i leń
Bogusiu widać mniejszy ruch na FO czyli rzecz normalna, ale staram się coś wklejać na bieżąco, do innych często tylko wpadam na milcząco, ale chętnie oglądam zdjęcia i porównuję co u mnie kwitnie za co u innych.
Mój złotlin nieprzycinany też kwitnie co jakiś czas paroma kwiatuszkami.
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Marysiu kwitnąco u Ciebie na całego!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
A u mnie Dziunia jest z marchewkizielonajagoda pisze: ze Złotlinu jest Myszkin
Marysiu - witaj! Jaki śliczny masz złotlin,. Uwielbiam ten krzaczek, moja babcia miała piękny
Dostałam sadzoneczkę od sąsiadki mojej mamy, więc też już mam, ale malutki. Dbam o niego i ciągle zaglądam, czy mu dobrze, ciekawe, czy doczekam się w tym roku pierwszego kwiatuszka?
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
U mnie tez różne wykopaliska się zdarzają. Niestety, w większości są to śmieci zakopywane przez poprzedników.
Trafił się nam tylko spory fragment gąsienicy czołgu.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42228
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Reniu, bo to wiosna!
Małgosiu myślałam dzisiaj o Tobie na Szewskiej Złotlin zakwitnie na pewno, bo to bezproblemowy krzaczek !
Aniu serdecznie wita i zapraszam
Helenko to na złom i będzie za co kwiatki kupować
Misiu dzielna jesteś
Dobranoc!
Małgosiu myślałam dzisiaj o Tobie na Szewskiej Złotlin zakwitnie na pewno, bo to bezproblemowy krzaczek !
Aniu serdecznie wita i zapraszam
Helenko to na złom i będzie za co kwiatki kupować
Misiu dzielna jesteś
Dobranoc!
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Gąsienica jeszcze mi się nie trafiła, ale znajduję różne rzeczy w ziemi. Niestety, najczęściej gruz Noc była dość chłodna, ale bez przymrozku-może mnie to ominie.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2889
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiosna w wiejskim ogrodzie
Moi poprzednicy też bardzo pomysłowi byli, czołgu jeszcze nie wykopałam, ale ciągle jakieś dziwne metalowe przedmioty się trafiają, ostatnio sadząc świdośliwę, wykopałam uchwyty do szyn kolejowych , w komplecie ze śrubami, ale w zeszłym roku trafił mi się spory i piękny polniak.Helios pisze:
U mnie tez różne wykopaliska się zdarzają. Niestety, w większości są to śmieci zakopywane przez poprzedników.
Trafił się nam tylko spory fragment gąsienicy czołgu.