Betonowy balkon w środku miasta
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Madziu nareszcie masz wątek i to balkonowy Uwielbiam balkony, zawsze zaglądam co tam ludzie mają w doniczkach
Będę regularnie zaglądać
Będę regularnie zaglądać
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
- Kasia1007
- 500p
- Posty: 737
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witaj Bardzo ciekawie zapowiada się u Ciebie. Z przyjemnością będę zaglądać
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witam Was wszystkich baaardzo serdecznie
Andzia1967-zaczynasz dopiero przygodę z roślinami? Bo widzę, że jesteś od niedawna. Zobaczysz, jak to wciąga
KaRo - dziękuję za miłe słowa. Pudła mam z pracy, przychodzą w nich różne specjalistyczne sprzęty. Ja również sklejałam osobne płyty styropianowe aż się w końcu zorientowałam, że mamy tych pudeł od groma i one później trafiają na śmietnik. To się nimi zaopiekowałam. Wszystkim skrzyniom doklejam "nóżki", zatem jest przepływ powietrza od dołu. Dzięki za radę
Alenka, Blueberry, emma1966, Niunia1981, Kasia1007 - miło mi Was gościć u siebie.
Pokażę Wam dziś kilka ujęć, czyli co w doniczkach piszczy.
To jest parapet okna, na którym stoją od lewej:
- dalia - chyba z Biedronki,
- mieczyki i frezje w jednej donicy
- dalej dziaduje przezimowany w chłodnym pokoju goździk Szabo, którego na szczęście zbyt dobrze nie widać, bo naprawdę nie ma na co patrzeć . Dałam mu już chińskie ostrzeżenie, że jak do końca maja się nie zbierze w sobie i nie zacznie rosnąć, jak ludzie, to go wyrzucę
- dzwonek Poszarskiego, również przezimowany ale z dużym sukcesem: aż trzy nowe sadzonki z niego zrobiłam
- i na końcu kanna, którą mam w tym roku po raz pierwszy. Przyjaciółka przywiozła mi prezent z Madery
To jest końcówka parapetu z dwoma doniczkami, w których są calle i zefiranty. Calle, które widać na zdjęciu udało mi się przechować przez zimę. W drugiej doniczce calle dopiero wychodzą z ziemi, to mój nowy zakup na alle.
To jest kącik begoniowy (z bulw), po raz pierwszy mam te rośliny. Ta większa doniczka też mojej produkcji, tzn. pomalowana, oklejona serwetkami i zalakierowana.
No i konwalie, które co prawda już trzeci rok zimują, ale w zeszłym w ogóle nie kwitły a w tym jakieś marne są. Jesienią przesadziłam do tej doniczki i dałam nową ziemię. Chyba w tym roku się pożegnamy...
Ciąg dalszy nastąpi, a na pożegnanie moja szkółka, która czeka na wyniesienie na balkon. Gdzie ja to wszystko upchnę?
Do zobaczenia wkrótce
Andzia1967-zaczynasz dopiero przygodę z roślinami? Bo widzę, że jesteś od niedawna. Zobaczysz, jak to wciąga
KaRo - dziękuję za miłe słowa. Pudła mam z pracy, przychodzą w nich różne specjalistyczne sprzęty. Ja również sklejałam osobne płyty styropianowe aż się w końcu zorientowałam, że mamy tych pudeł od groma i one później trafiają na śmietnik. To się nimi zaopiekowałam. Wszystkim skrzyniom doklejam "nóżki", zatem jest przepływ powietrza od dołu. Dzięki za radę
Alenka, Blueberry, emma1966, Niunia1981, Kasia1007 - miło mi Was gościć u siebie.
Pokażę Wam dziś kilka ujęć, czyli co w doniczkach piszczy.
To jest parapet okna, na którym stoją od lewej:
- dalia - chyba z Biedronki,
- mieczyki i frezje w jednej donicy
- dalej dziaduje przezimowany w chłodnym pokoju goździk Szabo, którego na szczęście zbyt dobrze nie widać, bo naprawdę nie ma na co patrzeć . Dałam mu już chińskie ostrzeżenie, że jak do końca maja się nie zbierze w sobie i nie zacznie rosnąć, jak ludzie, to go wyrzucę
- dzwonek Poszarskiego, również przezimowany ale z dużym sukcesem: aż trzy nowe sadzonki z niego zrobiłam
- i na końcu kanna, którą mam w tym roku po raz pierwszy. Przyjaciółka przywiozła mi prezent z Madery
To jest końcówka parapetu z dwoma doniczkami, w których są calle i zefiranty. Calle, które widać na zdjęciu udało mi się przechować przez zimę. W drugiej doniczce calle dopiero wychodzą z ziemi, to mój nowy zakup na alle.
To jest kącik begoniowy (z bulw), po raz pierwszy mam te rośliny. Ta większa doniczka też mojej produkcji, tzn. pomalowana, oklejona serwetkami i zalakierowana.
No i konwalie, które co prawda już trzeci rok zimują, ale w zeszłym w ogóle nie kwitły a w tym jakieś marne są. Jesienią przesadziłam do tej doniczki i dałam nową ziemię. Chyba w tym roku się pożegnamy...
Ciąg dalszy nastąpi, a na pożegnanie moja szkółka, która czeka na wyniesienie na balkon. Gdzie ja to wszystko upchnę?
Do zobaczenia wkrótce
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Madziu jaka różnorodność kwiatuszków ale to będzie widok w pełni sezonu
ja dzisiaj przesadzałam kilka kwiatków w docelowe doniczki i też się zastanawiałam gdzie ja to upchnę A z drugiej strony znalazłam w szafce pustą doniczkę i pomyślałam co by tu do niej dokupić
ja dzisiaj przesadzałam kilka kwiatków w docelowe doniczki i też się zastanawiałam gdzie ja to upchnę A z drugiej strony znalazłam w szafce pustą doniczkę i pomyślałam co by tu do niej dokupić
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witam
Madziu wspaniały balkon, duża różnorodnośc wspaniałych roślinek. Ciekaw jestem jak ten balkon będzie wyglądał w pełnym kwitnieniu. Tulipany bardzo ładnie Ci zakwitły.
Powodzenia
Madziu wspaniały balkon, duża różnorodnośc wspaniałych roślinek. Ciekaw jestem jak ten balkon będzie wyglądał w pełnym kwitnieniu. Tulipany bardzo ładnie Ci zakwitły.
Powodzenia
Pozdrawiam Stefanek
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Duża różnorodność roślinek, a jak to wszystko zakwitnie... Nie martw się o miejsce, zawsze jakoś udaje się wszystko upchnąć, kwiatomaniacy wyróżniają się zdolnością do kompresji masy (tej zielonej)
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Prawdziwy ogrodnik balkonowy jest skłonny do poświęceń. Żeby pomieścic na balkonie wszystkie moje chciejstwa, musiałam zrezygnowac z leżaka.
Jestem pod wrażeniem Twoich tulipanów. Próbowałam wyhodowac przebiśniegi i szafirki. Niestety nie udało mi się. Cebulki zgniły.
Jestem pod wrażeniem Twoich tulipanów. Próbowałam wyhodowac przebiśniegi i szafirki. Niestety nie udało mi się. Cebulki zgniły.
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Pięknie się zapowiada!! będę zaglądać:)
A te pudła ze steropianu no pomysł genialny!!!
A te pudła ze steropianu no pomysł genialny!!!
Pozdrawiam, Kamila
Re: Betonowy balkon w środku miasta
superowy masz balkon, w sumie daje dużo możliwości, pomysł z kratkami trafiony, ale ja bym chyba pokusiła się o zawieszenie ich wyżej, wszystko też zależy jakich sąsiadów masz u góry, bo ludzie potrafią być złośliwi... Super sprawa z tymi donicami styropianowymi bo nie musisz już specjalnie na zimę ocieplać roślin. Z pewnością podpatrzę sposób na zimowanie tulipanów, wprawdzie jeszcze nie mam ani jednego, ale z pewnością mieć będę w przyszłym roku ;)
Pozdrawiam Lila
Mój wiklinowy balkon
Mój wiklinowy balkon
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witaj Madziu! Przyszłam w odwiedziny, pozwiedzać Twój balkonowy ogród.
Pomysł z pudłami styropianowymi naprawdę świetny! Już widzę, jak będzie cudnie gdy kwiaty będą w pełni rozkwitu!ny
Ja na razie mam pusty, betonowy taras i zero pomysłów - a roślinki roooosną
Pozdrawiam
Ania
Pomysł z pudłami styropianowymi naprawdę świetny! Już widzę, jak będzie cudnie gdy kwiaty będą w pełni rozkwitu!ny
Ja na razie mam pusty, betonowy taras i zero pomysłów - a roślinki roooosną
Pozdrawiam
Ania
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witajcie Moi Drodzy
Niunia1981 - mam całe mnóstwo doniczek różnej wielkości, w których kupuję rośliny oraz tacek po pomidorach czy pieczarkach. Wyobraź Sobie, że w pewnym momencie w trakcie wysiewów zabrakło mi ich Wtedy uświadomiłam sobie, że przegięłam... Kupiłaś już coś do tej pustej doniczki he he? Albo co masz na oku?
stefanek witam Cię i w imieniu tulipanów dziękuję za komplementy
Blueberry, welkam - zaraz się zacznie upychanie, tudzież montowanie jakiś haków na suficie, żeby dodatkowe doniczki powiesić. Ja też zrezygnowałam z mebli. Na balkonie i tak nie da rady się zrelaksować - obok jest bardzo ruchliwa ulica z tramwajami, wieczorami amatorzy mocnych wrażeń ścigają się na motocyklach no i w pobliżu są dwa szpitale, pomiędzy którymi krążą karetki (co może mieć jakiś związek z tymi od motocykli). Słowem hałas jest okrutny. Balkon i rośliny dostarczają mi raczej zajęcia niż relaksu he he. Zresztą doglądanie moich miśków to największy relaks
cuxia, Lobe - dzięki za wizytę. Fajnie, że podobają się Wam moje pudła. I ja jestem z nich bardzo rada, bo nie dość, że optymalizują tę moją niewielką przestrzeń, to jeszcze zapewniają przyzwoite warunki uprawy roślin.
lilasek - witam Cię, masz rację, powinnam podwyższyć kratki. Zrobię to przy najbliższej okazji. Sąsiadów mam w porządku. Właściwie mam sąsiada tylko z jednej strony i mamy bardzo przyjazne relacje - pan Sąsiad podlewa mi kwiaty w czasie moich wyjazdów a że sam ma ogródek i kwiaty na balkonie, to wie, co do czego.
Zrobiłam dziś kilka zdjęć prawdziwym aparatem, który ma opcję micro - bardzo przydatną do robienia zbliżeń. I oto ciąg dalszy mojej kolekcji, azaliż nie pokazałam Wam jeszcze wszystkiego.
Po powrocie z pracy fuksja osłodziła mi ciężki dzień niespotykanym (przynajmniej w moim dotychczasowym doświadczeniu) zestawieniem kolorów:
Passiflora co prawda nie zaskoczyła mnie kwiatami, ale i tak jestem szczęśliwa, że ją mam. To okaz blisko trzyletni, uprawiany z nasionka. Co roku bacznie się przyglądam, czy obdarzy mnie kwiatami, ale do tej pory jeszcze jej się to nie zdarzyło
W tym roku będę miała miliard sztuk dalii. Mam dalie z karp i nasion, nie wiedziałam, że to cholerstwo tak szybko i ładnie kiełkuje i nasiałam tego w ilościach pozwalających na zapewnienie dostaw kwiatów do sklepu ogrodniczego średniej wielkości Oto moje największe dalie z karp:
I drugi monster:
I na dobranoc zaczynająca kwitnienie pelargonia angielska. To jest jedna z dwóch szczepek, które udało mi się ukorzenić z ogromnych pelargonii, które miałam przez dwa lata. Pelargonie te dokonały żywota tej zimy ale na szczęście mam dzieciaczki:
I to tyle na dziś. Do zobaczenia jutro. Spokojnej nocy
Niunia1981 - mam całe mnóstwo doniczek różnej wielkości, w których kupuję rośliny oraz tacek po pomidorach czy pieczarkach. Wyobraź Sobie, że w pewnym momencie w trakcie wysiewów zabrakło mi ich Wtedy uświadomiłam sobie, że przegięłam... Kupiłaś już coś do tej pustej doniczki he he? Albo co masz na oku?
stefanek witam Cię i w imieniu tulipanów dziękuję za komplementy
Blueberry, welkam - zaraz się zacznie upychanie, tudzież montowanie jakiś haków na suficie, żeby dodatkowe doniczki powiesić. Ja też zrezygnowałam z mebli. Na balkonie i tak nie da rady się zrelaksować - obok jest bardzo ruchliwa ulica z tramwajami, wieczorami amatorzy mocnych wrażeń ścigają się na motocyklach no i w pobliżu są dwa szpitale, pomiędzy którymi krążą karetki (co może mieć jakiś związek z tymi od motocykli). Słowem hałas jest okrutny. Balkon i rośliny dostarczają mi raczej zajęcia niż relaksu he he. Zresztą doglądanie moich miśków to największy relaks
cuxia, Lobe - dzięki za wizytę. Fajnie, że podobają się Wam moje pudła. I ja jestem z nich bardzo rada, bo nie dość, że optymalizują tę moją niewielką przestrzeń, to jeszcze zapewniają przyzwoite warunki uprawy roślin.
lilasek - witam Cię, masz rację, powinnam podwyższyć kratki. Zrobię to przy najbliższej okazji. Sąsiadów mam w porządku. Właściwie mam sąsiada tylko z jednej strony i mamy bardzo przyjazne relacje - pan Sąsiad podlewa mi kwiaty w czasie moich wyjazdów a że sam ma ogródek i kwiaty na balkonie, to wie, co do czego.
Zrobiłam dziś kilka zdjęć prawdziwym aparatem, który ma opcję micro - bardzo przydatną do robienia zbliżeń. I oto ciąg dalszy mojej kolekcji, azaliż nie pokazałam Wam jeszcze wszystkiego.
Po powrocie z pracy fuksja osłodziła mi ciężki dzień niespotykanym (przynajmniej w moim dotychczasowym doświadczeniu) zestawieniem kolorów:
Passiflora co prawda nie zaskoczyła mnie kwiatami, ale i tak jestem szczęśliwa, że ją mam. To okaz blisko trzyletni, uprawiany z nasionka. Co roku bacznie się przyglądam, czy obdarzy mnie kwiatami, ale do tej pory jeszcze jej się to nie zdarzyło
W tym roku będę miała miliard sztuk dalii. Mam dalie z karp i nasion, nie wiedziałam, że to cholerstwo tak szybko i ładnie kiełkuje i nasiałam tego w ilościach pozwalających na zapewnienie dostaw kwiatów do sklepu ogrodniczego średniej wielkości Oto moje największe dalie z karp:
I drugi monster:
I na dobranoc zaczynająca kwitnienie pelargonia angielska. To jest jedna z dwóch szczepek, które udało mi się ukorzenić z ogromnych pelargonii, które miałam przez dwa lata. Pelargonie te dokonały żywota tej zimy ale na szczęście mam dzieciaczki:
I to tyle na dziś. Do zobaczenia jutro. Spokojnej nocy
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Madziu widzę, że Twój balkon zapełnia się, zarasta dalijami, ciekaw jestem jakie kolorki będą miały kwiatki. Fuksja obdażyła Ciebie bardzo ładnym kwiatkie, z tego co słyszałem to Pasiflora kwitnie na odrostach, a nie na głównym pędzie.
Powodzenia
Pozdrawiam Stefanek
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Przepiękna fuksja Aż mi dech zaparło
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki