Renata1962 no niestety ale trzeba się zabezpieczać
avalonne olejki na komary też są dobre szczególnie szczególnie waniliowy, choć później chodzi się pachnącym jak ciasteczko
JAKUCH mi też 2 lata temu padły 3 duże kępki lewizji właśnie po tych długotrwałych deszczach, one nie znoszą zalania. Dlatego teraz sadzę je na góże skalniaczka. A zimuja jak dotąd dobrze
Miriam wianek z mięty to raczej nie pomoże , komary nie dają się nabrać na niewinność
Miętę najpierw trzeba rozetrzeć np. w moździerzu i wtedy się nią natrzeć.
Trafić do komara z pistoletu...hm...zdesperowany człowiek gotowy jest na wszystko!
pierwszy anemon
rabatka z kannami, rośnie tam jeszcze liatra biała. mieczyki margerytki, łubin, a po obu brzegach róże
biała skalnica
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/2040/ffb0e132605abc76med.jpg)