Dzień dobry wszystkim,
ależ mamy piękny dzień

tyle można by na balkonie zrobić a tu trzeba pracować
stefanku - z dalii to mam Edinburgh a reszta to pomponowe i wyniosłe mix, więc też jestem ciekawa kolorów. Nie wiedziałam, że passiflora kwitnie na odrostach. Może w tym roku się o tym przekonam
Alenko - Twoja fuksja też piękna - ta liliowo-fioletowa, masz taką prawda? Ja też piję kawę na balkonie na stojąco
Mugatko - zapomniałam napisać w Twoim wątku, że kwiaty też masz cudowne. Te kompozycje w gazonach są rewelacyjne!
Niunia1981 - biały niecierpek, ho ho, super sprawa. Może dziś go kupiłaś?
cuxia,
lilasek - nie ma to jak babskie sposoby na naszych panów. Oby się nie okazało, jak w tym kawale, że pomoc mężczyzny kobiecie w pracach domowych sprowadza się do tego, że podnosi nogi, by kobieta mogła poodkurzać. Strasznie seksistowskie, nie?
Dzisiaj kolejna porcja zdjęć i historii z nimi związanych.
Oto kupiona stokrotka afrykańska
Okryłam tę roślinę w zeszłym roku i bardzo przypadła mi do gustu, ze wzajemnością zdaje się, gdyż nie mam z nią żadnych problemów, kwitnie ochoczo i bez specjalnych zachęt z mojej strony. W tym roku wysiałam milion nasion ale mam tylko trzy małe siewki.
Mam też dwie przezimowane papryki ozdobne, które właśnie kwitną. Obydwie są czerwone, szkoda, że nie mam np. fioletowej i żółtej, ale to nic straconego, bo tegoroczne siewki czekają na pikowanie.

Tutaj jest oleander, którego szczepkę przywiozłam z Cypru w 2011 r. W sumie przywiozłam 13 gałązek, z czego tylko dwie się ukorzeniły. Moim Rodzicom od razu urósł monster, który kwitł jak szalony do momentu, w którym go ukatrupili. A mój troszkę dziadował i jeszcze nie kwitł, ale ładnie wygląda i co najważniejsze ŻYJE
Pisałam wcześniej, że przezimowałam w mieszkaniu sadzonkę dzwonka a niedawno zrobiłam z niego aż 3 nowe rośliny. Tak wygląda jedna z nich:
No i mam jeszcze róże, a co? W tym roku trzy z Biedronki - już czwarty rok nie udaje mi się ich przezimować więc szkoda mi inwestować w bardziej wyrafinowane egzemplarze
W zeszłym roku róże z Carrefoura kwitły tak:
I jeszcze skrzynka z anemonami - kolejne rośliny, do których przekonałam się za drugim podejściem. Za pierwszym bowiem zalałam je na śmierć i wszystko zgniło. W tym roku wszystkie bulwy wykiełkowały - grunt to oszczędne podlewanie

W zeszłym roku kwitły tak:
Teraz się z Wami pożegnam, lecę na balkon upychać moje miśki
