Mój ogród - Ewelina - 2008r
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Ewelinko bardzo ci współczuję z powodu kontuzji nogi.
Też kiedyś miałam zerwaną torebkę stawową.
Nie chcę cię martwić,ale u mnie po kilku dniach noga była sina aż po kolano.
Za moje cierpienia dostałam chociaż odszkodowanie,ponieważ był to wypadek w drodze do pracy.
Chciałabym cię jeszcze zapytać w jakiej formie dodajesz ten obornik pod rozwara?
Podlewasz gnojówką z obornika?
Też kiedyś miałam zerwaną torebkę stawową.
Nie chcę cię martwić,ale u mnie po kilku dniach noga była sina aż po kolano.
Za moje cierpienia dostałam chociaż odszkodowanie,ponieważ był to wypadek w drodze do pracy.
Chciałabym cię jeszcze zapytać w jakiej formie dodajesz ten obornik pod rozwara?
Podlewasz gnojówką z obornika?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Nie , wczesną wiosną , rozsypuję cieniutką warstewkę wokół miejsca , gdzie rośnie.Raczek pisze:
Chciałabym cię jeszcze zapytać w jakiej formie dodajesz ten obornik pod rozwara?
Podlewasz gnojówką z obornika?
Teraz sobie siedzę , piję kawkę , blade słoneczko na razie jeszcze jest , choć coś się chmurzy...i tak sobie myślę , że pora Wam pokazać kwitnące od jakiegoś czasu LILIOWCE i LILIE. Nazw odmian nie podam , bo nie znam
LILIOWCE :
-----------------
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zamówiłam tu : http://www.kryszkiewiczogrody.pl/
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Ewelino gdzie to wszystko się u Ciebie mieści, na wiosnę myślałam że znam Twój ogród: piękne stare sosny obrośnięte bluszczem , dopieszczony trawnik a resztę zajmują szalone rododendrony. A teraz ciągle coś nowego pokazujesz ile Ty masz hektarów tego ogrodu??
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
Nie...................... to nie jest możliwe. Ewelinko jesteś jedną z niewielu osób, u których przeszłam sobie po ogródku BARDZO powoli i BARDZO uważnie się rozglądałam. Patrząc nawet na kolejne zdjęcia miałam wrażenie, że znam już na tyle Twój ogródek, że się w nim orientuję w temacie-co, gdzie jest. Na dodatek muszę Ci powiedzieć, że właśnie Twój ogródek stał się IDEAŁEM OGRÓDKA, jaki ja sama chciałabym mieć. Rodzaje roślin, sposób ich połączenia i WSZYSTKO inne ....... dla mnie Twój ogród to istna poezja. Powiem Ci szczerze, że po wyjściu z Twojego ogrodu podjęłam decyzję - robię sobie taki ogród jak ma Ewelina (tak, wiem, przesadzam, nie jestem w stanie dogonić mistrza), ale chociaż coś na Twój wzór. Tak więc decyzję podjęłam, poszłam na poważne pertraktacje z mężem, nastawiona TYLKO I WYŁĄCZNIE na zaakceptowanie pomysłu. No i ................... totalna klapa. Lepiej będzie, jak nie będę cytowała mojego męża No nic. Spróbuję zrobić kolejne podejście. Może jak mu pokażę "naocznie" to zrozumie co traci i wyrazi zgodę...... Teoria najpiękniejszego ogrodu wg mojego męża, to TRAWNIK. I koniec. ............ale ............. niech zakończę pierwotną myśl. Ja byłam szczerze przekonana, że Twój ogród jest jeszcze większy niż mój. Ja mam 3500 m.kw. A tu taka ciekawostka. Z tego wynika, że jednak właściwe zaprojektowanie ogrodu może zdziałać cuda. Gratuluję Ci takiego ogrodu i tego, co w nim dokonujesz. Chcesz, czy nie - będę tam częstym gościem. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę żeby noga szybko wydobrzała, bo dokładnie rozumiem, jakie teraz podwójne boleści przechodzisz.