selli7 pisze:andibart, a jaka gleba u ciebie, bo wydaje mi się, że jej rodzaj nie odpowiada tym dość wymagającym pod tym względem iglakom.
Gleba jest dość żyzna, przepuszczalna, podobno tzw. mada. Na działce mam jeszcze kilka innych iglaków i roślin liściastych, które bardzo ładnie rosną. Jodła jest posadzona w tym roku na wiosnę i tak wygląda od zakupu w szkółce (myślałem, że jak ruszy wegetacja to trochę ożyje lecz na razie brak jest jakichkolwiek przyrostów). Na sośnie te suche końcówki pojawiły się w zeszłym roku, trochę igieł wypadło, opryskałem Topsinem oraz Confidorem i proces żółknięcia się zatrzymał, a w uschniętych miejscach igły mają w poprzek takie wąskie kreseczki. W tym roku powtórzyłem zabieg, ale chciałem sie dowiedzieć czy to jakaś choroba która nawraca czy po prostu te igły muszą dotrwać w takim stanie aż do zrzucenia igieł przez roślinę.
Takie coś niestety nie ukorzeni się i nic mu chyba nie pomoże w dodatku na tak otwartej przestrzeni.
