Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.5
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 30 wrz 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
pięknie!
moje niektóre dyńki też tak mają!
widziałam w piątek, ale nie byłam pewna,
czy tak wyglądają pączki kwiatowe dyni.
A tutaj proszę - rzeczywiście to to!!!
Verbali - dzięki za fotki!
Ile teraz trzeba czekać na kwiatka?
regulamin
-
- 200p
- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Ile czekac na kwiatka? to zależne od wielu czynników;) . Może rekord 155 kg zostanie pobity;) Mam kolo 25 krzaczków ich i zawsze zostawiam max 2-3 owoce a tam gdzie chce jedną wielgaśną to jednego;) Sam tego nie zjadał bo pewnie zaraz bedą pytania co z tym robie, Mam zwierzęta i one konsumują;)
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Ale masz fajnie. Tyle pestek ^^
- anabelka23
- 200p
- Posty: 409
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
A ja dopiero wczoraj sobie uświadomiłam, że dynia, którą posiałam, to nie moje stare nasiona, ale zeszłoroczne... wygrzebane z dyni zakupionej w markecie. Coś takiego:
http://tugazetka.pl/files/g/2_tesco_gaz ... 121025.jpg
Co to może być za odmiana?
http://tugazetka.pl/files/g/2_tesco_gaz ... 121025.jpg
Co to może być za odmiana?
Mam na imię Ilona...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Cukinie, Potimarrony (które zaginęły w akcji, żeby dziś znaleźć się podczas pakowania kanapek do szkoły...), Bambino i arbuziki siedzą sobie w mojej pseudoszklarenkowej maszynce, a ja czekam aż wykiełkują. Trzy E. Butternuty wyszły z ziemi, reszta poszła do wspomnianej maszynki.
- Lhuna
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 30 kwie 2013, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / Oborniki Śląskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Czy komuś się zdarzyło, żeby sarny hm, poczęstowały się rosnącymi dyniami?
Czy mogą stratować takie podrośnięte krzaki, albo wyskubać spomiędzy palików młode, dopiero rosnące?
Zimą wynosiłam im swoje nadpsute hokkaido , i nie wykazywały żadnego zainteresowania, co prawda nie kroiłam ich i być może nie miały siły ich ugryźć.
Zastanawiam się jednak czy liście dyń mogą być dla saren atrakcyjne. W sumie to dookoła mają mnóstwo łąk pełnych traw i koniczyny, dyniowe liście są trochę kłujące..(no i właśnie, chciałam tam jeszcze wetknąć kilka melonów)
Po prostu zaczynam mieć dyniową paranoję, poszerzam teren uprawy- zamierzam zaanektować łąkę nad stawem, które jest poidłem.
Oczywiście nie zamierzam nic sadzić na środku sarniej ścieżki.
Czy mogą stratować takie podrośnięte krzaki, albo wyskubać spomiędzy palików młode, dopiero rosnące?
Zimą wynosiłam im swoje nadpsute hokkaido , i nie wykazywały żadnego zainteresowania, co prawda nie kroiłam ich i być może nie miały siły ich ugryźć.
Zastanawiam się jednak czy liście dyń mogą być dla saren atrakcyjne. W sumie to dookoła mają mnóstwo łąk pełnych traw i koniczyny, dyniowe liście są trochę kłujące..(no i właśnie, chciałam tam jeszcze wetknąć kilka melonów)
Po prostu zaczynam mieć dyniową paranoję, poszerzam teren uprawy- zamierzam zaanektować łąkę nad stawem, które jest poidłem.
Oczywiście nie zamierzam nic sadzić na środku sarniej ścieżki.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2427
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Sąsiad sadzi dużo dyń którymi karmi inwentarz i mimo ogrodzeń i odstraszaczy ma spore szkody powodowane przez zwierzynę, m.in. sarny.
Ogólnie mówiąc sarna zeżre prawie wszystko, a szczególnie gustują w młodych roślinach, więc odpowiedź brzmi tak, to jak najbardziej możliwe, że sarny poczęstują się dyniami.
Ogólnie mówiąc sarna zeżre prawie wszystko, a szczególnie gustują w młodych roślinach, więc odpowiedź brzmi tak, to jak najbardziej możliwe, że sarny poczęstują się dyniami.
Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Mnie się nie zdarzyło ponieważ właśnie ze względu na sarny i jelenie nie sadzę nic za płotem bo na pewno się poczęstują .
- Lhuna
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 30 kwie 2013, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / Oborniki Śląskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Dziękuję za odpowiedź.
No to pięknie
Cóż, i tak spróbuję, posadzę jak najbliżej ogrodzenia.
Mogę liczyć tylko na to, że sarny nie przyzwyczają się w ciągu trzech miesięcy do bliskiej obecności (po drugiej stronie siatki)
rozszalałej Strażniczki Ogrodu, Mary, rasy doberman odmiana Świniops (bardzo rzadka odmiana ). Albo zalecę dzieciom hałaśliwe zabawy.
A dynie po prostu rozdzielę po połowie, na stronę dziką i chronioną.
No to pięknie
Cóż, i tak spróbuję, posadzę jak najbliżej ogrodzenia.
Mogę liczyć tylko na to, że sarny nie przyzwyczają się w ciągu trzech miesięcy do bliskiej obecności (po drugiej stronie siatki)
rozszalałej Strażniczki Ogrodu, Mary, rasy doberman odmiana Świniops (bardzo rzadka odmiana ). Albo zalecę dzieciom hałaśliwe zabawy.
A dynie po prostu rozdzielę po połowie, na stronę dziką i chronioną.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Moje dynie dziś idą do gruntu, nareszcie.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
;) Dwie makaronowe posadziłam ostatnio, a reszta kisi się w domu. Planuję sadzenie na jutro, bo dzisiaj pada deszcz. Właściwie to leje...aria pisze:Moje dynie dziś idą do gruntu, nareszcie.
Pozdrawiam, Ogoonek
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.5
Ja raz posadziłem dynie bardzo blisko lasu i byłą to smaczna dynia - bambino. I żadne sarny ani dziki jej nie ruszały, chociaz właśnie posadziłem wtedy z myślą o zwierzętach leśnych, bo przy lesie lezała taka hałda kompostu a ja miałem za duzo sadzonek. Dziki odwiedzały na pewno ten rejon, bo zołędzie pod dębami zostały wyjedzone bardzo szybko. Kury tez mi nie chcą jeść dyń jak są przekrojone, dopiero jak się im zetrze na tarce