Różano-daliowy sen i nie tylko...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Witaj.
Cieszę się, że założyłaś nowy wątek.
Praca wre pełną parą i jak widzę to będzie się działo.....
Też skusiłam się na Edena i zobaczymy co z niego wyrośnie i czy da rady w moim klimacie.
Gethego i Jamaina też mam, więc będziemy mogły porównać.
Cieszę się, że założyłaś nowy wątek.
Praca wre pełną parą i jak widzę to będzie się działo.....
Też skusiłam się na Edena i zobaczymy co z niego wyrośnie i czy da rady w moim klimacie.
Gethego i Jamaina też mam, więc będziemy mogły porównać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Mój Eden to akurat marnieje, nie nadaje się do pokazywania, ale zrobię mu wstyd i dokupię drugiego , może ten drugi się spisze jak trzeba
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Aniu, bzy pachną pięknie, chociaż moje 2 szt po przesadzeniu w ogóle nie zakwitły
jak znam życie, to wynajdziesz kolejne miejscówkiDziś dotarła ostatnia dostawa z R., m.in. Doktorek. Miejsca zostało już tylko na 3 róże do 150cm i może kilka niższych i co ja teraz biedna pocznę
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Ello
Grażynko witam serdecznie w swych skromnych progach
Skusiłam się na nowy wątek, gdyż strasznie się za Wami stęskniłam Udało mi się dokupić kilka nowych ślicznotek i jak tu nie podzielić się ich widoczkami No i te "stare" też się rozrosły i niezłe okazy porosły, a mają zaledwie rok
A Goethego mam dzięki Twoim ślicznym zdjęciom
Aniu coś o tym grożeniu wiem Pokiwałam paluszkiem moim drzewkom owocowym, nowe też zakupiłam, a te na złość ruszyły w tym roku
chyba coś w tym musi być A mieć dwa Edeny to o jedną radość więcej
Madziu jedyne wolne miejsce w naszym małym ogródku zajmuje trawnik eMa, więc mam problem No chyba, że w przyszłym roku wyjedzie w jakąś delegację i będę mogła poszaleć Żartuje oczywiście, może kiedyś jakieś poszerzenie rabat
Większość różyczek ma już pączki, ale na Falstaffie znalazłam jakieś niepokojące usychające listki, a w środku jakieś czarne jajeczka Wiem, że coś ją zaatakowało, ale co ? Pomóżcie proszę i doradzicie jak z tym walczyć. Oto skutki
A teraz dobre wieści Różyczki zaczynają otwierać pączki. Pierwsza będzie Otello, ale tylko dlatego, że przyjechała już taka z R.
Na drugim miejscu jest zeszłoroczna Reine des Violettes
Na trzecim, eksekwo Pastella i Maritim
Najbardziej zadziwiła mnie Heidi Klum, kupiona na wiosnę z gołym korzeniem. Ona ma już pączek
I na koniec Eden Rose. Jej największy pączek i kilka innych
Tą wstrętna lampę zamierzam wymienić za kilka dni, a właściwie dwie
Grażynko witam serdecznie w swych skromnych progach
Skusiłam się na nowy wątek, gdyż strasznie się za Wami stęskniłam Udało mi się dokupić kilka nowych ślicznotek i jak tu nie podzielić się ich widoczkami No i te "stare" też się rozrosły i niezłe okazy porosły, a mają zaledwie rok
A Goethego mam dzięki Twoim ślicznym zdjęciom
Aniu coś o tym grożeniu wiem Pokiwałam paluszkiem moim drzewkom owocowym, nowe też zakupiłam, a te na złość ruszyły w tym roku
chyba coś w tym musi być A mieć dwa Edeny to o jedną radość więcej
Madziu jedyne wolne miejsce w naszym małym ogródku zajmuje trawnik eMa, więc mam problem No chyba, że w przyszłym roku wyjedzie w jakąś delegację i będę mogła poszaleć Żartuje oczywiście, może kiedyś jakieś poszerzenie rabat
Większość różyczek ma już pączki, ale na Falstaffie znalazłam jakieś niepokojące usychające listki, a w środku jakieś czarne jajeczka Wiem, że coś ją zaatakowało, ale co ? Pomóżcie proszę i doradzicie jak z tym walczyć. Oto skutki
A teraz dobre wieści Różyczki zaczynają otwierać pączki. Pierwsza będzie Otello, ale tylko dlatego, że przyjechała już taka z R.
Na drugim miejscu jest zeszłoroczna Reine des Violettes
Na trzecim, eksekwo Pastella i Maritim
Najbardziej zadziwiła mnie Heidi Klum, kupiona na wiosnę z gołym korzeniem. Ona ma już pączek
I na koniec Eden Rose. Jej największy pączek i kilka innych
Tą wstrętna lampę zamierzam wymienić za kilka dni, a właściwie dwie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
No dla panienek.
Nie pomogę Ci z różą bo sama dopiero się uczę.
Edena w tym roku kupiłam i już całkiem ładnie rośnie, ale nie widziałam jeszcze pączka.
Może do końca roku jakiś pokaże ?
Reine w podobnym stanie, ciekawe czy będzie powtarzać kwitnienie, bo w zeszłym roku było marne.
Nie pomogę Ci z różą bo sama dopiero się uczę.
Edena w tym roku kupiłam i już całkiem ładnie rośnie, ale nie widziałam jeszcze pączka.
Może do końca roku jakiś pokaże ?
Reine w podobnym stanie, ciekawe czy będzie powtarzać kwitnienie, bo w zeszłym roku było marne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Cudnie im w tych kropelkach.... i już kolorki widac!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Sprawdź czy to nie bruzdownica, ale i ja dopiero się uczę
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
To raczej bruzdownica.
Ja się nimi nie przejmuję i traktuję to jak uszczykiwanie ;) Potem róże dłużej mi kwitną.
Najbardziej obgryzana jest Lousie Odier i w rezultacie ciągle wytwarza nowe pędy kwiatowe.
Ja się nimi nie przejmuję i traktuję to jak uszczykiwanie ;) Potem róże dłużej mi kwitną.
Najbardziej obgryzana jest Lousie Odier i w rezultacie ciągle wytwarza nowe pędy kwiatowe.
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Madziu wygląda na bruzdownicę oberwij tą końcówkę róży, jak będzie glizda w środku, albo pęd w środku bedzie pusty to na 100% ona.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Jakie piękne te pąki, rozkwitły już?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11715
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Madziu moja Rosarium Uetersen też miała kilka wierzchołków zaatakowanych przez bruzdownicę
Po prostu obetnij
Heidi Klum też ma pączek...już doczekać się nie mogę
Po prostu obetnij
Heidi Klum też ma pączek...już doczekać się nie mogę
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Witajcie Kochane
Dziękuje wszystkim za cenne rady i podpowiedzi Niestety bruzdownica nadal mi bruździ w różach Najgorzej wygląda Falstaff, ma tylko 2 pąki Zaatakował również Alexandra Princess de Luxemburg, a także moją kochaną Schackenborg Castle Skutecznie usuwam zainfekowane końcówki, ale czy tę walkę uda się wygrać Oprysku nie mogę zrobić, bo przelotnie pada i co tu począć
Różyczki malutkimi kroczkami zaczynają się otwierać, nawet Eden Rose
Te, które nie mogą się zdecydować czy to już czas pokazać swoje wdzięki
Reine des Violettes
Othello
Nowości wiosenne, które są bardzo wyrywne i mają po jednym pączku
Geoff Hamilton
Blue Girl
Moje powojniki w końcu zaczęły kwitnąć. Jako pierwszy Westerplatte, a wymarzone Rooguchi ma aż 1 pączek
I na koniec moje truskaweczki, ciekawe jakie będą w smaku Kolejna świeżynka w moim ogródku
Życzę udanego wieczorku
Dziękuje wszystkim za cenne rady i podpowiedzi Niestety bruzdownica nadal mi bruździ w różach Najgorzej wygląda Falstaff, ma tylko 2 pąki Zaatakował również Alexandra Princess de Luxemburg, a także moją kochaną Schackenborg Castle Skutecznie usuwam zainfekowane końcówki, ale czy tę walkę uda się wygrać Oprysku nie mogę zrobić, bo przelotnie pada i co tu począć
Różyczki malutkimi kroczkami zaczynają się otwierać, nawet Eden Rose
Te, które nie mogą się zdecydować czy to już czas pokazać swoje wdzięki
Reine des Violettes
Othello
Nowości wiosenne, które są bardzo wyrywne i mają po jednym pączku
Geoff Hamilton
Blue Girl
Moje powojniki w końcu zaczęły kwitnąć. Jako pierwszy Westerplatte, a wymarzone Rooguchi ma aż 1 pączek
I na koniec moje truskaweczki, ciekawe jakie będą w smaku Kolejna świeżynka w moim ogródku
Życzę udanego wieczorku
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Rozumiem, że serce boli jak szkodniki atakują.
Ja wszystko niszczę ręcznie tzn mszycę, bo innych szkodników nie widziałam na razie.
Chemii nie używam, wiec tylko natura kontra natura, ale też nie ma kiedy opryskać, bo pogoda zmienna jak w kalejdoskopie.
Truskaweczki pewno będą pyszne.
Ja wszystko niszczę ręcznie tzn mszycę, bo innych szkodników nie widziałam na razie.
Chemii nie używam, wiec tylko natura kontra natura, ale też nie ma kiedy opryskać, bo pogoda zmienna jak w kalejdoskopie.
Truskaweczki pewno będą pyszne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki