Ślimaki i metody walki z nimi

[Ruda2011]

U mnie nie ma miejsca na sterty gałęzi i chaszcze.....ha ha ha - tak właśnie sobie myślałam gdy uświadomiłam sobie, że na moim malutkim skrawku szczęścia jest sterta gałęzi w kącie, gdzie nikt nie zagląda bo jest wśród kłujących świerczków. Czy powinnam zrobić tam krucjatę przeciw ślimakom ? Ogniem i mieczem ?

[x-c-9]

?I ostatnia rada:jeśli masz miejsce na działce gdzie jest duży gąszcz,to warto takie miejsca uporządkować. ?

Nie zawsze warto, a nawet powiem, że nie warto. Sterta gałęzi i chaszcze służą jako kryjówka dla różnych zwierząt, a ślimaki lęgną się gdziekolwiek, w każdym zagłębieniu, pod kamieniami, korą, korzeniami drzew i krzewów itd. A eksterminację ślimorów przeprowadzam bez skrupułów, zostawiam tylko te nasze, skorupkowe. A, i jeszcze jedno, kupiłam ostatnio środek, nazwy teraz nie pamiętam, ale składem podobny do środka Fer-Rol, ekologiczny, na bazie żelaza i cynku. Oczywiście skuteczność ocenię dopiero po jakimś czasie.

Ja w tym roku uporządkowałem kompostownik,ślimaki spaliłem.Uzbierałem(nawet ważyłem!)3kilogramy.U mnie zwierzęta mają miejsce nie tylko w chaszczach(teraz już ich nie ma.Jest stary bukszpan,na świerkach sikorki i wróble,w bzie jeże,a na kocimiętce koty. W stawiku żaby,na grządce też.

Zbierasz, wynosisz a one drałują z powrotem aż się kurzy Do Ciebie albo na najbliższy" miejsca zesłania " zagonek sałaty

Raz wyniosłem do śmietnika,kilka km dalej.A między nim ruchliwa ulica,więc raczej nie przejdą.Ale warto było zobaczyś śmietnik wieczorem!Cały w ślimakach.

[krzysztofkhn]

W tym roku, wiosną, gdzieś miedzy domami gniazdowały dwie pary kaczek. Widać je było tylko na stawie. Sąsiad mówił, że rano urządzały śniadanie ze ślimaków. W tym roku było ich rzeczywiście mniej.

[Ruda2011]

Yaha Krzysztof, kaczki łykają ślimaki jak ostrygi. Gdybym ja ci miała.....działkę na wsi to kaczuchy jak najbardziej. Ale w mieście..?
Biedna kaczka musiałaby brać kąpiel z moim kaczorem ( czyt. M ) i to całą zimę

[x-c-9]

Spróbujcie zaprosić do ogrodów jeże,na działkach czasem żyją,u mnie zmieniają miejsce zamieszkania co jakiś czas.owiele mniej ślimaków!

[anwi]

W tym roku, wiosną, gdzieś miedzy domami gniazdowały dwie pary kaczek. Widać je było tylko na stawie. Sąsiad mówił, że rano urządzały śniadanie ze ślimaków. W tym roku było ich rzeczywiście mniej.

Hi hi hi hi, mój sąsiad kupił sobie kaczki biegusy. Strasznie towarzyskie i zabawne, takie wyprostowane biegały po podwórku. No i niestety, oddał je innemu sąsiadowi, bo mu, oprócz ślimaków, zjadały także wszelką zieleninę z ogrodu. No cóż, zdrowo się odżywiały, do dań mięsnych sałata i surówki

[martinez_82]

na pewno wysypywanie popiołu wokół roślin ogranicza ich przemieszczanie gdyż popiół przykleja się do śluzu, czego ślimaki nie lubią, podobno wspaniale działa na funkię, które ślimaki upodobały sobie wyjątkowo.

[aniaop]

Anwi, bo nie dawał im nic innego, chciał ,żeby żywiły się tylko ślimakami.
Mi jak zabrakło paszy ( mam parkę biegusów) na wekeend, po te dinozaury wyżarły mi wszystkie maliny, poziomki i nie wiem co jeszcze.Po zakupie w poniedziałek pojadły i już chciały tylko ślimaki.Nie notowałam żadnych szkód w grządkach.

[roots23]

u mnie też nawał ślimaków, sąsiadka za płota ma kaczki, owszem przechodzą do mnie, zżerają ślimaki, ale nie tylko, trawę mam wyjedzoną, placki, bo jak sobie upodobały jedno miejsce, tak dziubią w jednym. W ogródku też żerowały, ślimaków już nie ma i części kwiatów też...

[funiak]

Ratujcie! Mam na rabacie kwiatowej jakiegoś "smakosza" aksamitek, który w nocy zżera je do ziemi, zostawiając tylko kawałek kikuta. Obsypałam je granulatem na ślimaki - granulki zostały, aksamitki znikły; zastawiłam pułapkę z pojemnika z piwem - też nic! Co to może być i jak z tym walczyć?! Wcześniej to "coś" dobrało się do bratków i sadzonek nagietków.

[genia19]

A może to wróbelki się częstują,u mnie jest to samo dziś właśnie nakryłam przy nich wróble.

[funiak]

Do tej pory wróble niczego nie zjadały... Ale to "coś" penetruje coraz dalsze rejony rabaty. Dziś odkryłam objedzony łubin i cukinie... Ręce opadają...

[myszka]

U mnie aksamitki,łubin i dyniowate zjadane są przez ślimaki pomory grasujące głównie w nocy.