Moje kakti - sancho100

[nolina]

Leszku to nie mój ,chociaż nie pogardziła bym takim cudem
U mnie też tylko pąki

[mCm86]

Osobiście nie wiem co to za gymno, bo nie jestem takim znawcą jak Magda ale nie ulega wątpliwości fakt, że kwiat ma świetny Mój ulubiony kolor plus czerwona gardziel Super!

[sancho100]

To Cię chyba zmartwię, ale to nie jest G. netrelianum. Ten ma żółtawe kwiaty.

Masz całkowitą rację. Poszperałem teraz troszkę w necie i jak byk wszędzie G.netrelianum ma kwiat żółty. Mam go ze 3 lata i przez 3 lata byłem w błogiej niewiedzy co mam. Kupiłem go od renomowanego hodowcy więc nie miałem podejrzeń co do poprawności nazwy gatunkowej. Teraz pozostaje mi poprawnie go zidentyfikować. Jest dosyć charakterystyczny więc chyba nie będzie większego problemu. Ewentualnie wrzucę zdjęcie do wątku identyfikacyjnego na forum może ktoś rozpozna co to za sztuka. W każdym razie dzięki za spostrzegawczość.

[Rejden]

Nie ważne jaki species, ważne że kwiat piękny.

[sokolica]

Wg mnie to Gymnocalycium horstii ssp.buenekeri, ale czy czyste, czy jakieś mieszane, to nie wiem. Jeśli źródło to sprzedawca z all... o nicku ag..k, bądź egz-ogr, to pewnie nigdy się nie dowiesz

[sancho100]

Nie mam u siebie żadnych rebucjowatych i mammillarek które teraz chętnie darzą kwieciem, więc z kwiatami nadal licho. Jedyny gymnolek który zaszczycił mnie dzisiaj kwiatem i to nie w pełni rozwiniętym, bo słońce świeci w Olsztynie słabo zza chmur.

Gymnocalycium andreeae f.roseiflorum (chyba?)




Nie ma kwiatów to chociaż pokażę trochę pąków


Echinopsis subdenudatum





Gymnocalycium uruguayense





Astrophytum capricorne





Gymnocalycium ochoterenai polygonum





Gymnocalycium erinaceum v.paucisquamosum





Gymnocaluycium horstii ssp.buenekeri

[sokolica]

Gymnocalycium andreeae f.roseiflorum (chyba?)

Chyba takiego nie ma Jeśli to ten gatunek to po prostu andreae Nie żółty kwiat to rzadkość.

[sancho100]

Chyba takiego nie ma

Na stronie http://www.gymnocalycium.org z której korzystam przy identyfikacji przy opisie gatunku G.andreae widnieje coś takiego, "G. andreae forma roseiflorum - kwiaty duże z zewnątrz jasnoróżowe,
od wewnątrz kremowe". No i właśnie tym kolorkiem się zasugerowałem. Do czysto zółtego kwiatu typowego dla tego gatunku mojemu bardzo daleko. U tego mojego z zewnątrz jest kolor fioletowo-różowy co by pasowało do tej formy. Porównując swój kwiat z chociażby zamieszczanym tego samego dnia kwiatem w wątku Piotra (Rejdena) stwierdzam, że są one różne. Oczywiście może to być też efektem zmieszania czystego gatunku z innym. Tego nie mogę wiedzieć, stąd w nazwie pojawił się dopisek - chyba.
Dla porównania zamieszczam trochę dokładniejsze zdjęcie kwiatu.

[sancho100]

Moje gymnolkowe co nie co z ostatnich dni .


G.uruguayense






G.erinaceum v.paucisquamosum







G.baldianum





I z innej beczki

Hoja (nawet nie wiem jaka)

[sokolica]

G. uruguayense śliczny G. erinaceum się postarał, gratuluję bukietu. u mnie zawsze tylko po jednym kwiatku na sezon.
hoja carnosa, jak na dość niewielką też zasługuje na uznanie. Musi mieć dobre warunki, skoro kwitnie. Widziałam dużo większe okazy, które nie kwitły nigdy.
Na którym piętrze mieszkasz? Na trzecim zdjęciu z G. uruguayense wygląda jakby to był drapacz chmur

[maryjan13]

Sporo gymno masz Pawle i ładnie Ci kwitną.
Chyba masz nieco lepszą pogodę u Siebie,bo u mnie nawet pąki nie chcą się rozwijać.
Temp. w południe od kilku dni nie przekracza + 12 *C i ciągle leje.

[mCm86]

Każdy z gymno ładnie się prezentuje ale G.erinaceum v.paucisquamosum robi ogromne wrażenie. Piękny bukiet o bardzo ciekawej barwie Cieszy oczy taki widok

[KwiAnna]

Ładnie tu u Ciebie
Nic dziwnego, tak wysoko mieszkasz i kaktusy mają bliżej do słońca