Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne.cz.1

[limonkaa]

Nie dopisałam że moja gleba to glina z kamieniami kl.5 i pojawiający się piasek często .

[x-p-o]

Czy można mimo wszystko posadzić winorośl za ok 2-3 tygodnie,

To ciekawe.
Ono nie pytało, czy można jednocześnie stosować wapnowanie i nawożenie nawozami fosforowo-amonowymi a pyta czy wolno sadzić
Sadzić można .

A ile z tego nawozu pozostanie dla tych winorośli, to inna sprawa.

[x-p-o]

Limonka

Zrobiono dokładnie odwrotnie niż powinno się było zrobić. I znów najpierw coś zrobiono a teraz pytanie.

Należało tą łąkę skosić, siano zebrać , rozsiać 10 deko saletry amonowej na 10 m2 , puścić glebogryzarkę, czy frezarkę a przed zimą dać obornik lub rozsiać nawozy potasowo-fosforowe i zaorać. Sytuacja już w tym roku pozwalałaby na spokojną w miarę uprawę warzyw. A tak zrobiono tylko misz-masz z łąki.

[aria]

Limonka, jak będziesz chciała uprawiać dalsze kawałki tej łąki, to przykryj trawę kilka mięsiecy wcześniej starym dywanem, wykładzina, kartonami lub gruba czarna folią budowlana. Będziesz miała
czysta pulchna glebę bez żadnego wysiłku.

[x-xm-a]

...i rok w plecy, bo co na glinie z kamieniami kl.5 i pojawiającym się często piasku ma urosnąć?

[aria]

Urośnie wszystko, trzeba tylko trochę wiedzy i pracy oraz chęci, a tego Limonce nie brakuje

[x-xm-a]

No ja miałam na uwadze właśnie tą wiedzę i pracę na glinie

[limonkaa]

Dziękuje za odpowiedzi. Gdybym była wcześniej na tym forum to na pewno bym miała spokojną głowę i ogródek przygotowany jak należy . Sąsiad posiada pole i myślałam że zrobi tak jak należy , nie wiedziałam wcześniej co kiedy trzeba zrobić więc jak zrobił tak ja uprawiałam na tym warzywa . Ile się narobiłam to już nie powiem . Mało że wyciągać trawę to wytrzepać z ziemi a potem to pozwozić żeby nie przeszkadzało . Perzu co nie miara , łąka zielona ale to inna sprawa , mam chcęci bo co urośnie to moje i wiem na czym . Na jesieni był kurzy obornik rozłożony tam gdzie były warzywa a dalej to łąka zaorana z trawą .

[agnieszka1972]

Witam serdecznie,
Czy złe dbanie o glebę może powodować pekanie jej? Niedawno kupiłam domek i działeczkę. Zastałam same chwasty i nic więcej. Myślę ,że nie była nawożona, spulchniana itp. Nie zdążyłam porządnie się nią zająć(obornik) ,ale chciałam mieć już własne warzywka. Zauważyłam ,że jest bardzo "popękana" mimo, ze nie jest przesuszona ponieważ codziennie podlewam. Czy mogę teraz coś z tym zrobić ,czy warzywa gorzej będą rosły na takiej glebie ?
Poradźcie co robić.

Pozdrawiam Agnieszka

[jokaer]

Co urośnie to urośnie, ale najlepiej jak przeczytasz sobie ten wątek.
Na takiej długo nieuprawianej glebie to nie jest za łatwo.
Musisz się zorientować jaką masz glebę, jaki odczyn?
Jak chcesz coś na poważnie myśleć o uprawach to najlepiej zrobić badanie gleby metodą uniwersalną w najbliższej stacji.
Poczytać na forum o robieniu rozsad i innych uprawach.


Jest wątek - Zakładamy ogród warzywny. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... d+warzywny

Skorzystaj również z naszej wyszukiwarki.

Takie pękanie gleby świadczy raczej, że jest to gleba gliniasta, uboga w próchnicę.
Jeśli masz możliwość dobrze jest ściółkować taką glebę, aby nie wysychała i nie zaskorupiała się.

[agnieszka1972]

Bardzo dziękuje za rady. To nie jest duży ogródek więc spróbuje ściółkować może pomoże. Na razie tylko to mogę zrobić ponieważ juz co nie co rośnie sobie. Mam nadzieje ,że coś z tego wyjdzie Dobrze ,że jest takie forum taki laik jak ja może się wiele nauczyć

[jokaer]

W tym momencie skoncentruj swoją uwagę na sianiu roślin na zielony nawóz,
to dla Twojej gleby będzie bardzo wskazane.
Będziesz sobie mogła spokojnie przygotować grządki np na jesienne sadzenie czosnku.

Teraz możesz sobie spokojnie wysiać gdzieś fasolkę szparagową, ona jest bardzo dobrym przedplonem.
Zostawia glebę w dobrej strukturze, bo się głęboko korzeni i jeszcze jej korzenie wzbogacają glebę w azot.
Nie licz może na jakieś b.duże plony, ale coś tam na pewno urośnie i będziesz miała grządkę już pod inną uprawę.

[gosiakmala]

Agnieszka 1972 ja zaczynałam na piachu. masakra zanim doprowadziłam ogród do normalności. Mam dzisiaj pomidory ( zbiór zeszłoroczny był ogromny) i ogórki (cała rodzina korzystała i końca nie było widać). Wszystko dzięki pomocy naszych kochanych forumków , a forumowicz uwagami nie przejmuj się, tylko czytaj jego porady a wszystko będzie ok