Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Sadzenie drzew owocowych
. Kupiłam antonówkę a tu zima w pełni. Na razie drzewko czeka w wiatrołapie, bo jak tu sadzić w takim śniegu i mrozie.
Niestety mąż wyjeżdża w najbliższą sobotę i nie dam rady sama posadzić za 2 lub 3 tygodnie, tym bardziej, że nie wiem czy tak długo mogę czekać.
Oto moje pytania:
Czy mogę posadzić drzewko w dużej donicy i postawić w ogrodzie zimowym gdzie jest około 12 - 15 stopni?? Za kilka tygodni wytargałabym je do ogródka, a jesienią przesadzilibyśmy je do gruntu...
Niestety mąż wyjeżdża w najbliższą sobotę i nie dam rady sama posadzić za 2 lub 3 tygodnie, tym bardziej, że nie wiem czy tak długo mogę czekać.
Oto moje pytania:
Czy mogę posadzić drzewko w dużej donicy i postawić w ogrodzie zimowym gdzie jest około 12 - 15 stopni?? Za kilka tygodni wytargałabym je do ogródka, a jesienią przesadzilibyśmy je do gruntu...
Re: Sadzenie drzew owocowych
Najlepiej drzewko wynieść na dwór od strony północnej, (jeżeli goły korzeń to zadołować) i niech czeka tę parę dni. Na pewno już nie zmarznie ale lepiej żeby nie świeciło na nie bezpośrednio marcowe słońce.
Pozdrawiam.
romep
Pozdrawiam.
romep
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 lis 2011, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa
Re: Sadzenie drzew owocowych
Zamówiłem kilka drzewek owocowych z planem sadzenia na wiosnę.
Oczywiście sprzedawca zlewka z przesyłką i czeka na korzystne warunki pogodowe.
ale...
jak z kondycją takich przetrzymanych drzewek?
jaki wpływ na drzewka będzie miało opóźnione sadzenie?
czy mozliwe będzie że przechowywane drzewka już puszczają pąki ?
Oczywiście sprzedawca zlewka z przesyłką i czeka na korzystne warunki pogodowe.
ale...
jak z kondycją takich przetrzymanych drzewek?
jaki wpływ na drzewka będzie miało opóźnione sadzenie?
czy mozliwe będzie że przechowywane drzewka już puszczają pąki ?
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Sadzenie drzew owocowych
Romekp, Dzięki, ale nie chodzi mi o zadołowanie, bo nie będzie miał kto posadzić tego drzewka za kilka tygodni (jestem po operacji oka i nie mogę machać łopatą). Chodziło mi o możliwość posadzenia w donicy - takiej np. 30 - 40 litrowej, a jesienią już na miejsce docelowe.
Gdyby nie ta pogoda, to już siedziałoby w ziemi...
Gdyby nie ta pogoda, to już siedziałoby w ziemi...
Re: Sadzenie drzew owocowych
Witaj Grażynko,
tak jak piszesz drzewko posadzone w dużej donicy może doczekać do jesieni, ale podczas upałów taką donicę trzeba będzie często podlewać, może lepiej żeby stała w cieniu.
Pozdrawiam.
romekp
tak jak piszesz drzewko posadzone w dużej donicy może doczekać do jesieni, ale podczas upałów taką donicę trzeba będzie często podlewać, może lepiej żeby stała w cieniu.
Pozdrawiam.
romekp
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3851
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Sadzenie drzew owocowych
Jak zamierzasz sadzić dopiero jesienią, to może lepiej kupić drzewka na jesieni i od razu posadzić? Teraz będziesz sadziła do doniczek i podlewała cały sezon. Wiosny jeszcze nie widać a pędy wyrastają, to do jesieni mogą nie dociągnąć.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Sadzenie drzew owocowych
Moim zdanie rok w doniczce to rok stracony, to marna wegetacja. Niech ci twój M wykopie dołek teraz (jakieś narzędzia są bo przecież wykopuje się choćby na cmentarzach) i zgromadzi wokół dołka wszystko-nawóz, wodę, kompost, ziemię. Jak będą warunki -wsadzisz drzewko do ziemi, zgarniesz, podlejesz i udepczesz lub nie , a na pewno mniej włożysz w to wysiłku niż sadzenie w taką dużą donicę. Jeżeli M-a już nie ma, to zaprzyjaźniony ktoś chętnie pomoże jak poprosisz. Jeśli upierasz się przy doniczce to przejdź się do centrum ogrodniczego i zobacz jakie biedne są te drzewka w doniczkach
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Sadzenie drzew owocowych
Widziałem wsadzone drzewka karłowe w pojemnikach (wiadra) bez dna.
Wiadro wkopane głęboko w glebę górna krawędż zrównana z powierzchnią, na dnie wsadzone drzewo ok. połowy wiadra.
Właściciel powiedział że zmusza do głębokiego ukorzeniania, a zimą sypie do pełna trociny.
Wiadro wkopane głęboko w glebę górna krawędż zrównana z powierzchnią, na dnie wsadzone drzewo ok. połowy wiadra.
Właściciel powiedział że zmusza do głębokiego ukorzeniania, a zimą sypie do pełna trociny.
per aspera ad astra
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Sadzenie drzew owocowych
Dziękuję wszystkim za porady.
Drzewko miało być posadzone wiosnę, ale sami widzicie jaka jest pogoda. M-a już nie ma :D Poleciał wczoraj. Drzewko pięknie posadził w piątek w wielkiej 50 l. donicy. Stoi sobie w półcieniu, mogę je przesuwać do cienia jakby były upały. Z podlewaniem nie ma kłopotu Myślę, że biedne nie będzie. Jak rok stracę - trudno.
http://i50.tinypic.com/348nm9j.jpg
To antonówka. Ma być posadzona na działce 15 km od domu. Gdyby to było przy moim miejscu zamieszkania na pewno ktoś z sąsiadów pomógłby mi, ale wątpię, żeby chciał jechać ze mną na działkę. Jak już tam jadę to na cały dzień, a w koło pustka. Brak sąsiadów. Tylko pola. Może drzewko nie zorientuje się, że jest w donicy
Drzewko miało być posadzone wiosnę, ale sami widzicie jaka jest pogoda. M-a już nie ma :D Poleciał wczoraj. Drzewko pięknie posadził w piątek w wielkiej 50 l. donicy. Stoi sobie w półcieniu, mogę je przesuwać do cienia jakby były upały. Z podlewaniem nie ma kłopotu Myślę, że biedne nie będzie. Jak rok stracę - trudno.
http://i50.tinypic.com/348nm9j.jpg
To antonówka. Ma być posadzona na działce 15 km od domu. Gdyby to było przy moim miejscu zamieszkania na pewno ktoś z sąsiadów pomógłby mi, ale wątpię, żeby chciał jechać ze mną na działkę. Jak już tam jadę to na cały dzień, a w koło pustka. Brak sąsiadów. Tylko pola. Może drzewko nie zorientuje się, że jest w donicy
- Sykst
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 31 sty 2012, o 13:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Sadzenie drzew owocowych
Mam problem z doborem odmian drzew owocowych tak by wzajemnie dobrze się zapylały, bo nie chciał bym posadzić kolejnego drzewa i mieć problem z owocowaniem ;( A więc każde z drzewek, chciałbym mieć w swoim ogrodzie po sztuce i teraz czy posadzenie jabłoni PAPIERÓWKI, MALINOWEJ i STARKING koło siebie będzie korzystne jeśli nie to jaką odmianę dobrać do odpowiedniego zapylenia? To samo miało by się do gruszy KLAPSY i BERA BOSCA w swoim sąsiedztwie? Z tego co gdzieś czytałem to większość czereśni, wiśni i śliw jest samopylnych i nie muszę zwracać uwagi na zapylacze?
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Sadzenie drzew owocowych
Odniosę się tylko do ostatniego zdania.
Czereśnie w większości potrzebują zapylacza.
Wiśnie i śliwy mniej, ale wiele z nich też potrzebuje zapylenia pyłkiem z innej odmiany.
O zapylaczach drzew owocowych poczytasz
na przykład TU
Czereśnie w większości potrzebują zapylacza.
Wiśnie i śliwy mniej, ale wiele z nich też potrzebuje zapylenia pyłkiem z innej odmiany.
O zapylaczach drzew owocowych poczytasz
na przykład TU
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Przesadzanie - drzewko pigwy
Tydzin temu przesadziłam kilka wiśni jedne miały bryłę ziemi inne nie akurat te z największą bryłą widzę zaczynają żółknąć,cały tydzień padał deszcz więc chyba warunki do ukorzenienia powinny być dobre .Moje pytanie jak mam pomóc tym wisienkom w ukorzenieniu podciąć je czy usunąć liście poradźcie.
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Sadzenie drzew owocowych
Ja też mam pytanie dotyczące wiśni. Znalazłam na działce która kilka lat nie ruszana była, małe samosiejki wiśni. Mają ok 40-50 cm. Czy mogę je wykopać i posadzić tam gdzie mi pasuje? No i jak to zrobić żeby korzeni nie uszkodzić?