Dufin pisze:![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/1914/e6f1e33d0c7301a5.jpg)
Aniu, na początek napiszę, że witam Cię w Twoim wątku
Jak wiesz, nie jestem wyrocznią- więc nie traktuj moich słów zbyt poważnie
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Katleja ma dwie stare psb i jedną młodą- najstarsza, ta z uschniętą pochewką nie ma już szans zakwitnąć- może to świadczyć, że była niepoprawnie prowadzona lub zbyt słaba, by wyprodukować pąki. Poza tym, zwykle tak jest, że psb tworząc nowy przyrost już nie "bierze się" za kwitnienie. Oceniam ją na min. 2-3 lata. Druga, pewnie zeszłoroczna, nawet nie wytworzyła pochewki, możliwe, że roślina była na to za słaba. Stąd też obie są pomarszczone, pewnie to też wina przelanych wcześniej korzeni- psb produkują nowe przyrosty, bo korzeni już nie wytworzą, a wodę muszą jakoś pobierać. Młoda psb wygląda zdrowiutko, bardzo mi się podoba- plama na liściu to pewnie przypalenie od słońca- nie martwiłabym się tym specjalnie- u moich jasnokwitnących katlei to norma. Niestety myślę, że najmłodsza psb nie zakwitnie- będzie skupiała się na wytworzeniu nowej psb i później na produkcji korzeni. Podlewać ją więc możesz normalnie- z zachowaniem rozsądku, oczywiście ;P Zwróć uwagę na jej liście- nie są pomarszczone- to dobry znak
Musisz bacznie przyglądać się korzeniom- te brązowe, choć piszesz, że są jędrne, pewnie już nie pobierają wody- zdrowe w tym przypadku są zielone. Lada chwila młoda psb pokaże 2-3 nowe korzonki- uważaj na nie- poobserwuj, bo bardzo łatwo je można stracić (często mi się to zdarza, bo rośliny zostawiam same sobie i nie mam dla nich zbytnio czasu).
Pisałaś mi, że masz okno południowe- będzie ono za jasne dla katlei- więc lepiej postaw ją w cieniu innych roślin, ew. jak planowałaś z dala od okna. Choć ja osobiście radziłabym Ci umieścić ją w gąszczu innych donic- i będzie jej w miarę jasno, wilgotno- od biedy zasłoń ją choćby białą kartką. Nawet możesz jej podstawić keramzyt z wodą, by miała łatwiejszy początek- podniesiona wilgoć powinna dobrze wpłynąć na budowanie młodych korzeni i ogólnie na lepszy stan rośliny.
Na pocieszenie powiem Ci, że moja katleja chętnie kwitnie- każda wyprodukowana psb zakwita choćby 2 kwiatami- a sama wiesz, że stan jej korzeni nie jest idealny. Jej cienkie korzenie łatwo przesychają lub odwrotnie zdarza im się zagniwać. U mnie to jest tylko moja wina- nie pilnuję tego tak jak powinnam.
Tak sobie myślę, że zrobię kilka fotek tej mojej bidzie i pokażę tutaj u Ciebie- będziesz mogła sobie porównać- może wynajdę jej pierwsze zdj. zrobione u mnie
Powodzenia,
Aniu! Katleja to królowa orchidei! Dasz sobie radę
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)