Jagusiu, śliczny, bo nowy (siany przed majowym weekendem), chociaż byłby śliczniejszy, ale ja dreptam po nim wielokrotnie w ciągu dnia. Najgorszy jest przy wejściu.
nirali One polują na to co nie trzeba
Czarna przynosi piękne żabki za co burę każdorazowo dostaje, biało czarna ostatnio ryby (wcześniej ptaki), a puchata w tamtym roku polowała na nornice, ale w tym roku ich nie widzę więc nic nie przynosi, najwyżej poobserwuje ptaszki lub pogoni za wiewiórką

.
Kreta biało czarna przyniosła jedyny raz a było to wiele lat temu.
A może hibiskus jeszcze wyjdzie, mój niedawno wystartował.
Lubie różne korzenie, gałęzie i kamienie, ale nie umie ładnie wkomponować.
Ann-ka72 Miło mi Cie Aniu gościć w moim skromnym ogródeczku. Ja też bym chciała żeby doba była dłuższa, bo szczególnie latem nie wyrabiam na zakrętach. Teraz staram się jakoś wygospodarowywać trochę czasu kosztem innych rzeczy, żeby podłubać w glebie. Powiem Ci, że takie zmęczenie sprawia mi radość.
Ja już tych spragnionych nauczyłam, że za ogrodzenie jest wstęp wzbroniony. Teraz jeszcze uczę, że za winklem nie ma kibelka. Dzisiaj jeden został przyłapany na gorącym uczynku, ale zdarza się to coraz rzadziej.
Jaki biznesik prowadzisz? A o której kotce mówisz? bo ja mam trzy
