Hipotetyczne pytania na przyszły rok:forumowicz pisze:Nie nawożę roślin metodą podsypywania bo to nietrudno przegiąć. Tylko i wyłącznie rozpuszczone w wodzie. Przy czym można mieszać bezpośrednio w roztworze superfosfat i saletrę potasową ale nie można mieszać superfosfatu z saletrzakiem. Rozpuszczając w wodzie na przykład 2 części saletry potasowej i jedną część superfosfatu otrzymamy nawóz o składzie NPK
9-13-30. Chcąc takim nawozem zasilać dla przykładu pomidory czy ogórki należy wziąć 3,3 dkg saletry potasowej i 1,7 dkg superfosfatu na 10 l wody. Trzeba tylko wylewać między rzędy a nie bezpośrednio pod rośliny.
1. Jak przygotowałabym w/w mieszankę w 10L wody to po jakim czasie i w jakiej proporcji potem podać pomidorom ten saletrzak, którego nie można z tym wszystkim mieszać?
2. Druga kwestia to kiedy należy takowe nawozy stosować, jeśli nawożę rzędowo (u mnie w cylindrach) obornikiem bydlęcym? Podajesz te 3 nawozy też na etapie rozsady? A po jakim czasie od wsadzenia do gruntu? A w donicach stosować podobnie?
Z góry dziękuję za odpowiedź, bo być może w przyszłym roku przestawię się na takie nawozy.
Ps. Pewnie wychodzi to taniej niż gotowe nawozy?