Maki, zapowiada sie coraz bardziej interesujaco. Andora, Pireneje, Korsyka...nie bylam tam, tym chetniej będę sledzila watek. Z Marsylii chyba lepiej podazac na wschod, im blizej granicy wloskiej, tym piekniej. Sama wiele uwagi poswiecam ostatnio Menton i okolicy n.p. San Bartolomeo Al Mare, Dolce Acqua, Sainte Agnes, Gorbio, La Turbie, Eze, Saint-Jean-Cap Ferrat, Gorbio, Sospel. Nie chodzi mi tylko o urode tych miejsc, chyba przede wszystkim o szczegolny mikroklimat, w ktorym zycie wydaje sie rajem. Niezbyt upalne lata (srednia max lata 28°, srednia min. zimy 8°, albo 12 ?nie jestem pewna). I co za roslinnosc ! Od kilku dni marze o cytrusowej slodyczy Menton. Symbolem tego miasta jest cytryna. Legenda glosi, ze gdy Adam i Ewa zostali wygnani z raju, Adam zabral ze soba jeden zloty owoc. Po przekroczeniu rownin,gor i dolin ujrzeli zatoke Garavan, kraine cieplego klimatu i bujnej zieleni. Ewie ta ziemia przypominala Eden, ktorego drzewa nie tylko budzily zachwyt, ale tez dostarczaly pozywiena, a wiec zasadzila cytryne Adama i tak powstal maly raj ? Menton.
Nigdy nie bylam w raju, nawet nie wiem, czy kiedykolwiek wpuszcza mnie tam

, ale do ogrodu Menton...mimo wszystko pewna szanse mam!
A co do zdjec, to wiele ich wstawialam w tym watku i troche sie pogubilam. Nie wiem, ktore miejsca pokazywalam, a ktorych jeszcze nie. Postaram sie to sprawdzic.
Lora, zagladaj tu i podrozuj z nami ! Sama czesto podrozuje Dzięki internetowi, a z google street view mozna odwiedzic najpiekniejsze miejsca Francji i przechadzac sie niczym turysta w realu po wielu uliczkach miast i wiosek. Probowalas?
Gosia, mozesz sobie wyobrazic latwo jak dolowala mnie pogoda tego roku, a tez i poprzedniego nie byla laskawa dla nas. Nareszcie jest cieplo, w zwiazku z tym robilam troche porzadku w ogrodzie. Ale jutro ? plaza!
