bonsai-masz już te kurki?moje gąsiątka z kaczuchami chowają się pięknie

,coraz częściej chodzą na "wypas"pod opieką moich dzieci-za duo tu lisów,a i moja kotka nie pogardziłaby pysznym mięskiem

.Cieszę się,że przestało u was padać,u nas praktycznie wcale nie padało,było jednak bardzo zimno,połowa ogórków i fasolki szparagowej wyginęła w warzywniaku

,dobrze,że zostały mi jeszcze nasionka.