Incarvilla Delavayi
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Incarvilla Delavayi
Rozkwitać moja ledwo z ziemii wyłazi. Z pewnością jedno kłącze przemarzło, bo tam już rozgrzebałam ziemię.
Natomiast zastanawiam się co z moimi sianymi bo tych już w ogole nie widać, czy one tak późno się pojawiają
Natomiast zastanawiam się co z moimi sianymi bo tych już w ogole nie widać, czy one tak późno się pojawiają
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
Re: Incarvilla Delavayi
Dokupiłam sobie wiosną kłącze białej. Jednak ani jednej, ani drugiej jeszcze nie widać. Pogrzebałam delikatnie w ziemi i natrafiłam na miękkawy czubek różowej. Obawiam się, że mi zgniła. A była taka śliczna
Pozdrawiam, Karina.
Nasz Zielony Zakątek
Nasz Zielony Zakątek
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Incarvilla Delavayi
zakup z Biedr...kwitnie nie przerwanie od początku maja
-
- 200p
- Posty: 317
- Od: 20 cze 2012, o 01:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Incarvilla Delavayi
Moja z zakupów wiosennych też kwitnie tylko że była późno wsadzona,może uda mi się zebrać jakieś nasionka na rozmnożenie bo jest tego warta,tylko przy tej pogodzie to nic nie wiadomo.
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Incarvilla Delavayi
Przedsadziłam dziś trzy incarville, przez mój brak orientacji co jakie urośnie na jesień posadzialm je, jak się okazało w fatalnym dla nich miejscu, a że późno wiosną się pokazały to jeszcze je dobiłam sąsiedztwem innych kwiatów.
Dostały nowe słoneczne miejsce, mam nadzieję, że sobie poradzą
Dostały nowe słoneczne miejsce, mam nadzieję, że sobie poradzą
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 17 wrz 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie - okolice Biecza
Re: Incarvilla Delavayi
Posiałam incarvillę w lutym z nasion zebranych w zeszłym roku w lecie. Mam sadzonki (straszne malotki), latam koło nich, ochraniam, dogadzam, ale zastanawiam się czy coś będzie z tych siewek, wysadzić je na miejsce stałe po 15 maja, czy na jakiś rozsadnik, aby rok dwa podrosły? Może ktoś siał z nasion i mi doradzi, nie chciałabym ich zmarnować
Wyglądają tak
Wyglądają tak
Pozdrawiam - Asia.
- sawczenko
- 200p
- Posty: 234
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Incarvilla Delavayi
Moja tegoroczna, wetknięta na wiosnę już w pełnym rozkwicie. Druga z pary dopiero w pąkach. szkoda, że obie różowe, bo już wiem, że będę polowała na białą Mam nadzieję, że ładnie przezimuje i w przyszłym roku będzie już piękna kępa.
- sawczenko
- 200p
- Posty: 234
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Incarvilla Delavayi
LOKI, jest śliczna
Czy to jest normalne, że ona teraz zaczęła mi się rozrastać? Czy jest szansa, że jeszcze raz zakwitnie? Nie wiem dlaczego myślałam, że jak przekwitnie, to będzie po kwiatku, a ona szaleje i wypuściła obok nowe listki i chyba też jest pąk kwiatowy.
Śmieszny kwiatuszek
Co robić z nasionami? pozwalać im zawiązywać te strąki (teraz to i tak już za późno, bo zrobiły się fasolki, że hej) czy lepiej ścinać kwiatostany po przekwitnięciu?
Czy to jest normalne, że ona teraz zaczęła mi się rozrastać? Czy jest szansa, że jeszcze raz zakwitnie? Nie wiem dlaczego myślałam, że jak przekwitnie, to będzie po kwiatku, a ona szaleje i wypuściła obok nowe listki i chyba też jest pąk kwiatowy.
Śmieszny kwiatuszek
Co robić z nasionami? pozwalać im zawiązywać te strąki (teraz to i tak już za późno, bo zrobiły się fasolki, że hej) czy lepiej ścinać kwiatostany po przekwitnięciu?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12494
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Incarvilla Delavayi
Przyznam szczerze, że nie mam zielonego pojęcia. Mam ją pierwszy sezon i jeszcze nie wiem, jak się zachowuje.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- sawczenko
- 200p
- Posty: 234
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Incarvilla Delavayi
No to donoszę, że po przekwitnięciu i uformowaniu się strączków nasiennych lepiej nie ścinać, bo na tym samym pędzie ponownie pojawiły się kwiaty. Dziwnie to wygląda, ale kwitnie jak wcześniej