Truskawkki cz.2
Re: Truskawki - cz.2
Ja mam ciut większy kawałek truskawek i w tym roku trochę pohandluję. Jak myślicie? Ile sobie można liczyć za truskawki? Nie mam jakichś certyfikatów, ale praktycznie truskawki ekologiczne. Tylko na słowo nikt nie uwierzy. W smaku oczywiście świetne, jak wszystkie wczesne gruntowe truskawki.
Re: Truskawki - cz.2
rzeczywiście na słowo nikt nie uwierzy ;) a nawet jak uwierzy to wątpię że da więcej. Ceny trzeba dostosować. Na poznańskiej giełdzie ceny z piątku na sobotę wahały się między 6 a 8 zł . W detalu w Poznaniu i okolicach między 9-13 zł/kg. Cena zależy głównie od wielkości/ prezencji truskawki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2494
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Truskawki - cz.2
U mnie w detalu w piątek 6-8,50 zł za kg . Te za 8,50 zł były naprawdę bardzo ładne .
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Truskawki - cz.2
Na Śląskiej giełdzie cena z piątku od 10-12 zł za koszyk. Nie było super ładnych, tylko przyzwoite.
Jutro będzie wysyp bo pogoda dopisała więc cena pewnie spadnie, ale od wtorku drożej ja zwykle bywa
Jutro będzie wysyp bo pogoda dopisała więc cena pewnie spadnie, ale od wtorku drożej ja zwykle bywa


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 100p
- Posty: 144
- Od: 22 lip 2012, o 09:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Truskawki - cz.2
Jaki jest czas kiełkowania nasion truskawek? Tydzień temu posiałem całe opakowanie TEMPTATION i jak teraz patrzę, to ni hu hu żeby cokolwiek wychodziło
Nie wiem czy siać nowe, czy czekać dalej...

Re: Truskawki - cz.2
szczerze to nie wiem, ale nigdy nie byłem przekonany do nasion truskawek ( chociaż koperek wschodzi ponad tydzień, to obstawiam że truskawki dłużej). Lepiej kupić sadzonki. Ceny truskawki na giełdach z niedzieli na poniedziałek zawsze są trochę niższe bo jest więcej towaru. A wiadomo truskawka długo nie poleży.
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 9 cze 2012, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Truskawki - cz.2
U mnie na rynku podobnie 6.5-8 zł. Tylko że te truskawki praktycznie nadają się do natychmiastowego spożycia. Nie mogą leżeć bo zaraz pleśniejąchudziak pisze:U mnie w detalu w piątek 6-8,50 zł za kg . Te za 8,50 zł były naprawdę bardzo ładne .
Pozdrawiam
Marcin
Re: Truskawki - cz.2
Ja swoje temptation wysiewałem, nie pamiętam ile trwało kiełkowanie, ale tydzień to chyba mało. Młode sadzonki przezimowały w diniczkach pod pieżyną z liści brzozy i śniegu.paras pisze:Jaki jest czas kiełkowania nasion truskawek? Tydzień temu posiałem całe opakowanie TEMPTATION i jak teraz patrzę, to ni hu hu żeby cokolwiek wychodziłoNie wiem czy siać nowe, czy czekać dalej...
Większość rozdałem.
Roślinie jeszcze nie tworzą.
Pozdrawiam
Rafał
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Truskawki - cz.2
Pierwszy zbiór (nie mogłam już się doczekać - dużo później niż w poprzednich latach):


W białych miskach są owoce truskawek pięcioletnich i czteroletnich - wcale nie są drobne. Właściwie to dobrze, że w ubiegłym roku zabrakło mi czasu na usunięcie najstarszych krzaków
A po tym owocowaniu usuwać? Miejsce mi nie jest potrzebne, ziemi mi nie brakuje.


W białych miskach są owoce truskawek pięcioletnich i czteroletnich - wcale nie są drobne. Właściwie to dobrze, że w ubiegłym roku zabrakło mi czasu na usunięcie najstarszych krzaków

A po tym owocowaniu usuwać? Miejsce mi nie jest potrzebne, ziemi mi nie brakuje.

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Truskawki - cz.2
A dlaczego zbierasz takie niedojrzałe truskawki, przecież to nie na handel. Pozdrawiam.ostatnia szansa pisze:Pierwszy zbiór (nie mogłam już się doczekać - dużo później niż w poprzednich latach):
Re: Truskawki - cz.2
Przecież koleżanka napisała, że "nie mogłam się doczekać...".badylarz pisze:A dlaczego zbierasz takie niedojrzałe truskawki, przecież to nie na handel. Pozdrawiam.ostatnia szansa pisze:Pierwszy zbiór (nie mogłam już się doczekać - dużo później niż w poprzednich latach):
Czepiasz się dla samego czepiania, czy dlatego, że jesteś badylarzem?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Truskawki - cz.2
Już 31 maja pisałam, że będą za 3-4 dni, a tu nic i nic... Ciągle białe z czerwonym rumieńcem.ostatnia szansa pisze:Pierwszy zbiór (nie mogłam już się doczekać - dużo później niż w poprzednich latach): ...
Zerwałam w niedzielę nie do końca wybarwione bo: dla mnie i tak są przesłodkie, chcę zanieść koleżankom do pracy w poniedziałek, chcę sama pojeść w poniedziałek, nie dam rady zerwać w poniedziałek, kilka mocniej wybarwionych było podjedzonych przez ślimaki (każdego napotkanego czekała śmierć przez przepołowienie), trochę owoców wyglądało jak wyjęte z kompotu - ugotowane, trochę wyrzuciłam zgniłych, w kilku miejscach pojawiły się ogniska pleśni, boję się jakiegoś kataklizmu i wtedy nawet takich nie będzie............
Ciekawe jest, że część krzaków ma ciągle zielone owoce bez śladu dojrzewania choćby jednej

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Truskawki - cz.2
Stałem wczoraj z truskawkami i jak bym sprzedał za takie ceny jak wy podajecie to by raj był :F Miałem ledwo 30 koszyków 2kg i sprzedawałem je przez cały dzień az do późnego wieczora. A miałem bardzo ładne truskawki, zbierane tego samego dnia i duże. Miejsce handlu tez sprawdzone. Najbardziej psują interes handlarze, którzy sprzedają nie swoje truskawki i opowiadają ludziom bajki, ze rwane tego samego dnia (jak widać ze lezały przez noc
) I ze nie pryskane co jest juz w ogóle największą z bajek jakie słyszałem. Niepryskane truskawki to coś jak niepryskane pomidory - nie istnieją. Najwyżej mogły być pominięte niektóre opryski, albo w ostatnim czasie nie pryskane, albo pryskane raczej oszczędnie, u mnie są właśnie takie, pryskane dość oszczędnie. A ludzie kupią truskawki bo o 2 zł tańsza łubianka
No ale to tez element strategii. Pierwszy raz byłem pod wozem. Następnym razem nikt nie kupi od tamtego chłopaka bo będą mu pamiętali, ze truskawki były przejrzałe a moje truskawki zapamiętają dobrze ;)
Myślę sobie, ze fajnie by było zrezygnować z głupich trendów rolniczych i dla odmiany uprawiać w celach handlowych truskawki o całkowicie amatorskim charakterze. Najlepiej jakąś bardzo słodką i aromatyczną odmianę drobnoowocową. Czy znacie jakąś taką starą odmianę godną polecenia?


Myślę sobie, ze fajnie by było zrezygnować z głupich trendów rolniczych i dla odmiany uprawiać w celach handlowych truskawki o całkowicie amatorskim charakterze. Najlepiej jakąś bardzo słodką i aromatyczną odmianę drobnoowocową. Czy znacie jakąś taką starą odmianę godną polecenia?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Truskawki - cz.2
Już od dawna poszukuję nazwy odmiany truskawki, którą dawniej nazywano "murzynkami".
To są małe i niezwykle ciemne owoce o wspaniałym smaku.
Myślę że zostały wyparte przez odmiany wielkoowocowe, a szkoda, bo do uprawy amatorskiej byłyby idealne.
To nie jest Senga Sengana, ale spróbuję jeszcze Kama lub Purpuratkę o ile gdzieś je dostanę...
To są małe i niezwykle ciemne owoce o wspaniałym smaku.
Myślę że zostały wyparte przez odmiany wielkoowocowe, a szkoda, bo do uprawy amatorskiej byłyby idealne.
To nie jest Senga Sengana, ale spróbuję jeszcze Kama lub Purpuratkę o ile gdzieś je dostanę...
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Truskawki - cz.2
Kamę zbieram od trzech dni. Pierwsze owoce duże, ciemne, nawet w środku ale cukru w nich niedużo. Potrzeba im ciepła i słońca a mają ciągle deszcz. Zobaczę co będzie dalej, podobno później drobnieją, ale to dla mnie nie ma znaczenia, byle były dobre. Szukaj też odmiany Regina bardzo słodka i aromatyczna. Kamę dostałem w Prusach koło Skierniewic. PozdrawiamComcia pisze:ale spróbuję jeszcze Kama lub Purpuratkę