Fasola - choroby

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Na mojej jedynej w tym roku nasturcji zauważyłam dziś podobne jasne plamy, jakby deszcz wypalił łatki na liściach. A rośnie pod okapem i deszcz na nią nie kapie. Czy to grzyb? I czym to potraktować?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
carya
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 22 lip 2008, o 09:14

Post »

Witam, na fasoli to trochę wygląda na atak przędziorków - musisz zobaczyć czy na spodniej stronie liści nie ma malutkich "pajączków".
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 855
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

Nie ma żadnych pajączków--- nie mam pojęcia nadal co to.... :? :?
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Oberwałam paskudne liście z nasturcji, a resztę na wszelki wypadek popsikałam Topsinem, chociaż nadal nie wiem, co to takiego.
Ale popsikać musiałam, bo tuż obok są róże i wiciokrzewy, i nie chciałbym epidemii grzyba na wszystkich tych roślinach.

To takie objawy na liściu nasturcji, po drugiej stronie liścia nie ma nic dziwnego, ani owadów, ani kupek grzybni. Jakieś pomysły?

Obrazek
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 855
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

No tak, u mnie to samo-nie ma żadnych pajączków. Zraszam woda codziennie moja fasolę i stoi w miejscu-tzn nic się nie dzieje... ale objawy takie same jak na nasturcji u Nalewki... :? jakby wysychały liście...
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Nijak mi to nie wygląda na infekcję; fasola rzeczywiście wygląda jak podczas działalności przędziorków- choć łatwo to pomylić(na zdjęciu) z chorobami fizjologicznymi- ostrą chlorozą. Na zdj. 2. trochę jakby zaleczoną. Prędzej bym się skłaniał jednak do jakiegoś robala.
Onak pisze:Zraszam woda codziennie moja fasolę
Może tu błąd- szok termiczny? O wzroście podatności na choroby nie wspominając. Ale równocześnie przędziorkom to życie mocno uprzykrza...
Wybaczcie moje 'gdybanie' ale po pierwsze może coś kogoś natchnie, a tak w ogóle to na różnych zdjęciach widzę różne choroby. Jeżeli fungicyd, to w takich niejasnych okolicznościach sens ma tylko taki o szerokim spektrum- np. Amistar, czy wodoodporny Gwarant.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 855
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

Może to faktycznie chloroza-w takim razie co? siarczan żelaza dolistnie? Ale jak? :? Pryskać?
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
kristof
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 lip 2008, o 16:25
Lokalizacja: wielkopolska

Choroba fasoli szparagowej.

Post »

Dlaczego łodyga fasoli szparagowej brązowieje i po pewnym czasie rośliny giną.Łodyga brązowieje do ok. 1 cm powyżej gruntu. Bardzo łatwo łamie się w tym miejscu podczas zrywani lub pielęgnacji.Co to za choroba i jak z nią walczyć. Dziękuję za pomoc.
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7060
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

No nie wiem czy na podstawie Twojego opisu można coś stanowczo stwierdzić. Opisane objawy pasują zarówno do szarej pleśni na fasoli jak i do zgnilizny twardzikowej. Na szczęście zwalczanie jest podobne. Oba grzyby należą do tego samego rzędu.
gosia1228
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 11 gru 2008, o 16:48
Lokalizacja: Głuchówek

Fasola - choroby

Post »

czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co mam robić posiałam fasolkę karłową żółtą i zieloną bardzo słabo wschodzi a na dodatek na niektórych siewkach pojawiają się brązowe plamy szkoda mi jej nie wiem co robić aby ją ocalić czy posiać jeszcze raz a może poczekać BŁAGAM POMÓŻCIE BO ZARAZ SIĘ OKAŻE ŻE ZOSTAŁAM BEZ FASOLKI :shock:
gosia1228
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2379
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Post »

Ja miałam podobnie z niezaprawionymi odmianami - w jednym rządku siałam trzy rodzaje - dwie zaprawiane - i ta niezaprawiona pokazała się w postaci lichutkiej, jednej, poskręcanej roślinki. dosiałam na to miejsce zaprawioną, a grzebiąc w ziemi znalazłam zgniłą siewkę. Może to od nadmiernej wilgoci? Ale do końca czerwca, a nawet na początku lipca można dosiać. Kup zaprawiane nasiona.
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Post »

Mnie się też wydaje,że lepiej posiać nową :)
gosia1228
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 11 gru 2008, o 16:48
Lokalizacja: Głuchówek

Dziękuję za odpowiedz

Post »

tak zrobię posieję jeszcze raz jestem laikiem w uprawie warzyw ale myślę że z pomocą waszego forum (NASZEGO)jakoś się uda.Działka moja odzyskana własnoręcznie:czyli tam gdzie są warzywa zaorana wyrwane wszystkie korzenie a raczej wieeeeeeeeeeeeeeeelkie karpy co robiłam sama od 4 rano codziennie przez cały listopad i calutką wiosnę :twisted: :D ale jakoś się udało wszystko rośnie z wyjątkiem tej nieszczęsnej FAASOLKI raczej nie nie szczęsnej tylko BARDZO SMAKOWITEJ i szkoda by było jej nie posiadać na własnym odzyskanym gruncie więc RATUJCIE :(
gosia1228
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”